Dla miłośnika przyrody

Gdzie i jak kupować ptaki.

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

benzulli
Posty: 37
Rejestracja: pt lis 23, 2012 21:22
Ptaki które hoduję: aleksandretta
Lokalizacja: stalowa wola

Dla miłośnika przyrody

#1

Post autor: benzulli » pt lis 30, 2012 13:43

Witam

szukam, czytam, oglądam, porównuję, pytam, lecz niestety dalej mam dylemat.
W poprzednich postach określiłem się trochę, jeżeli chodzi o klatkę - 80x65 na 150cm.
Nie mam jakichś specjalnych wymagań, to raczej ja mam zamiar przystosować się do papugi, aniżeli ona do mnie, jednakże podam te rzeczy, które mogłyby być spełnione:
- żeby nie niszczyła wszystkiego drastycznie, może tam podrapać coś, poskubać, podziubać (w moim pokoju mi to nie przeszkadza), chciałbym ją puścić czasem do salonu, tam są meble skórkowane i po prostu wystrój taki reprezentacyjny, także nie chciałbym, żeby czepiała się sofy czy komody.
- stosunkowo łatwa do oswojenia
- papuga mimetyczna (z naciskiem na to, gdyż właśnie ta rzecz mnie interesuje, wiem, że nawet osobnik gatunku mimetycznego może się nie nauczyć nic mówić)
- chodzę do szkoły, także praktycznie od 7 rano do 14 mnie nie ma, papuga musiałaby siedzieć w tym czasie sama w moim pokoju.
- oczywiście, żeby nie była agresywna wobec innych domowników.
- ewentualna akceptacja psa i możliwa zabawa z nim (chociaż to jest bardzo opcjonalny punkt)
- para czy pojedynczy osobnik, granica cenowa zakupu ptaka(ów) to maksymalnie około 300zł, wolałbym parę, ale wtedy czy mogę liczyć na naśladowanie dźwięków z otoczenia/powtarzanie słów, czy wtedy papugi dadzą się łatwo oswoić?

Mógłbym papugi trzymać poza klatką, jeżeli byłbym w domu, ale nie wiem jak jest z ich załatwianiem, czy rzucają odchodami na lewo i prawo czy chodzą w wyznaczone miejsce, w tym przypadku klatki.

Nie znam się kompletnie na papugach a jedynie co mnie zainteresowały to te najpopularniejsze i na ich temat minimalną widze mam (aleksandretta, papuga falista i nimfa). Czekam na podpowiedzi i propozycje :)
Ostatnio zmieniony pt lis 30, 2012 17:13 przez benzulli, łącznie zmieniany 1 raz.

benzulli
Posty: 37
Rejestracja: pt lis 23, 2012 21:22
Ptaki które hoduję: aleksandretta
Lokalizacja: stalowa wola

#2

Post autor: benzulli » pt lis 30, 2012 15:20

Przeszukałem trochę i zainteresowały mnie senegalki i rudosterki, tylko ile kosztują? Po za tym szukałem i praktycznie nikt nie sprzedaje.

Awatar użytkownika
sqrczybyk
Posty: 403
Rejestracja: wt mar 08, 2011 10:30
Ptaki które hoduję: Żako Kongijskie, Kakadu żółtolica
Lokalizacja: Koziegłowy/Poznań
Kontakt:

#3

Post autor: sqrczybyk » pt lis 30, 2012 16:01

Wojtek z tego forum hoduje senegalki http://aleksandretta.pl/forum/profile.p ... ofile&u=14
ceny: senegalka - około 1200zł , Rudosterka od 300zł w górę =ręcznie wykarmione

benzulli
Posty: 37
Rejestracja: pt lis 23, 2012 21:22
Ptaki które hoduję: aleksandretta
Lokalizacja: stalowa wola

#4

Post autor: benzulli » pt lis 30, 2012 16:13

Aha, a jeżeli chodzi o katarzynki i nierozłączki? Miał ktoś z nimi do czynienia? Czy są to ptaki mimetyczne? Trochę za drogo jak dla mnie jeżeli chodzi o rudosterki i senegalki.

Awatar użytkownika
Boguśka
-#moderator
-#moderator
Posty: 1210
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
Lokalizacja: Kraków

#5

Post autor: Boguśka » pt lis 30, 2012 16:27

To kup sobie nimfe bo katarzynki tez tanie nie są a nierozłączki maja chatakterek.Co do Twoich pytań to polecam przestudiować forum bo są tam odpowiedzi.
Nie zawsze mów co myślisz,ale zawsze pomyśl co mówisz.

http://www.garnek.pl/gusiaxx/a

Awatar użytkownika
Al
Posty: 2033
Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
Lokalizacja: Knurów
Kontakt:

#6

Post autor: Al » pt lis 30, 2012 16:47

Katarzynki i nierozlączki nie nauczysz niczego, w dodatku nierozłączka zeżre wszystko do czego ma dostep. Nimfy też potrafią niezle niszczyć.
Rudosterka też niszczy i nie zawsze nauczy się mówić.

benzulli
Posty: 37
Rejestracja: pt lis 23, 2012 21:22
Ptaki które hoduję: aleksandretta
Lokalizacja: stalowa wola

#7

Post autor: benzulli » pt lis 30, 2012 17:00

Ja czytałem znowu, że nimfy to z kolei bardzo spokojne ptaki.

Ja do tej mojej klatki przymocowałbym dużo różnych gałęzi i gałązek, w mojej okolicy pełno tego.

Dochodzę do wniosku, że nimfy to chyba dobre rozwiązanie w granicach do 300zł. Tylko teraz para czy nie? Czy parę nauczę czegoś mówić?
Oczywiście jestem otwarty na wszelkie inne propozycje.

Awatar użytkownika
Lector
Posty: 37
Rejestracja: sob wrz 22, 2012 22:41
Ptaki które hoduję: Nimfy
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

#8

Post autor: Lector » pt lis 30, 2012 17:16

Kup parę młodych samców, jeżeli nie chcesz rozmnażać papug.
pozdrawiam Lector

benzulli
Posty: 37
Rejestracja: pt lis 23, 2012 21:22
Ptaki które hoduję: aleksandretta
Lokalizacja: stalowa wola

#9

Post autor: benzulli » pt lis 30, 2012 17:34

Dogadają się? Będę mógł liczyć na to, że coś powiedzą ?:)

Widzę, że masz nimfy na sprzedaż, jaka płeć? Czy takie nadadzą się do oswojenia?

Awatar użytkownika
Lector
Posty: 37
Rejestracja: sob wrz 22, 2012 22:41
Ptaki które hoduję: Nimfy
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

#10

Post autor: Lector » pt lis 30, 2012 18:41

Aktualnie nie mam młodych.
W ostatnim lęgu miałem jedną, która była leniwa i nie za bardzo wychodziło jej latanie, ale za to najbardziej ze wszystkich ciągła do rąk. Jak kupisz młodą, czyli taką która będzie miała jakieś 60 dni od wyklucia to bardzo szybko się oswoi. Jak kupisz ze sklepu to na pewno dłużej, po pierwsze duża ilość nimf jest hodowana w wolierach zewnętrznych i nie za bardzo są przyzwyczajone do ludzi. Po drugie im starszy ptak tym trudniej oswoić lub nawet może to być niemożliwe.
Moje rozmnażają się w domu, w pokoju dziennym ze praktycznie zawsze ktoś jest. Moja półroczna córka strasznie ciągnie do nich i teraz żałuje ze sprzedałem leniucha :)

Jeżeli chcesz uczyć mowy, to raczej lepiej w pojedynkę, bo jak będzie ich więcej to zajmą się sobą.
Samca miałem z osiedlowego zoologicznego, przyzwyczajenie do ręki, ze jadł i wchodził na nią zajęło kilka miesięcy. Jak dokupiłem samiczkę od hodowcy z woliery zewnętrznej, nauka już szła gorzej. Nie nauczyła się pobierania pokarmu z ręki, wchodzi na nią jak jej się chce - zazwyczaj na nie długo.
pozdrawiam Lector

Awatar użytkownika
seti
Posty: 47
Rejestracja: pn lut 27, 2012 03:24
Ptaki które hoduję: rudosterka hypoxantha
Lokalizacja: Kraków

#11

Post autor: seti » sob gru 01, 2012 03:34

benzulli, super było by, gdybyś mógł odwiedzić jakąś dobrą chodowlę... i zebrać dodatkowe informacje od doświadczonego chodowcy :-)
co do cen, to czasem wystarczy dobrze poszukać... odrzuciłeś rudosterki, ale ja za moją zapłaciłam 200,- zł wraz z "wyprawką" (z perspektywy czasu zapłaciłabym dużo więcej, za to co otrzymałam! :-D )
z gat,. które wymieniłeś, poleciłabym ci ten , gdyby nie warunek zdolności "mimetycznych", jeśli masz na myśli tytlko zdolności naśladowania dźwięków... tu nigdy nie ma pewności...
Al napisała, że rudosterki też niszczą... pewnie prawda, choć w opisie tych papug często mówi się, że nie mają aż tak wielkich zapędów niszczycielskich... i u mnie to się sprawdza! falista czy aleksa pewnie już dawno "zdemolowała" by mi już pół mieszkania (a naprawdę jest co!), a przy tym papucie udaje mi się nad tym panować :mrgreen: przez 9 m-cy jedyna szkoda, to wygryziona jedna mała podkładka w laptopie... jak na papugę, to naprawdę niewiele :-D
myślę, że przy tym budżecie będziesz zmuszony do ponownego zhierarchizowania prioryrtetów... co jest dla ciebie najważniejsze :-) bo nie wydaje mi się, żeby jakikolwiek paput był w stanie spełnić wszelkie te kryteria :-) często coś za coś :-P
P.S. ja rozważałam jeszcze amazonki, ale dziś wiem, że pewnie nigdy nie zmienię gatuku! bo mam wrażenie, że trafiłam w 100% :mrgreen:

Awatar użytkownika
Boguśka
-#moderator
-#moderator
Posty: 1210
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
Lokalizacja: Kraków

#12

Post autor: Boguśka » sob gru 01, 2012 08:45

Moja rudosterka też nie niszczyła kiedy była sama,ale nad klatką ma swój plac zabaw na którym co rusz wieszam świeże gałęzie.Teraz kiedy są dwie to bardziej zajmują się sobą niż niszczeniem.Jednak drzwi czasem lubi sobie dziobnąć,ale to nic w porównaniu co zrobiły aleksy :lol:
Nie zawsze mów co myślisz,ale zawsze pomyśl co mówisz.

http://www.garnek.pl/gusiaxx/a

Awatar użytkownika
Al
Posty: 2033
Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
Lokalizacja: Knurów
Kontakt:

#13

Post autor: Al » sob gru 01, 2012 09:42

Moja niestety lubiła wszystko sprawdzać - czyli tapety te niszczyła z wielką pasją :mrgreen: nawet myszce się dostało ,tu myszka po naprawie bo sobota wieczór a bez kompa ani rusz :mrgreen:

Obrazek

benzulli
Posty: 37
Rejestracja: pt lis 23, 2012 21:22
Ptaki które hoduję: aleksandretta
Lokalizacja: stalowa wola

#14

Post autor: benzulli » sob gru 01, 2012 12:22

Myślę, że i bez tego mimetyzmu by się obyło, dzisiaj podjadę do sklepu ze zwierzętami i może tam mi coś doradzą. Czytałem gdzieś, że rudosterki też potrafią naśladować dźwięki.

seti, masz jedną rudosterkę?
Boguśka, a tobie rudosterki się nie rozmnażają?
Czy rudosterka będzie żyła na początku samotnie, a ewentualnie potem mógłbym dokupić towarzystwo?

Al, hodujesz rudosterki (one takie szkody czynią)?

Awatar użytkownika
Al
Posty: 2033
Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
Lokalizacja: Knurów
Kontakt:

#15

Post autor: Al » sob gru 01, 2012 15:14

benzulli, Niestety nie miałam taką jedna strasznego "przylepa" :mrgreen: kochane ptaszysko, po jej śmierci - guz na watrobie już nigdy nie chce w domu tak oswojonego ptaka / za bardzo boli odejście :-(

[img][img]http://x.garnek.pl/ga662/8b4ddd939044dba5703407a2/5703407.jpg[/img][/img]
Obrazek

benzulli
Posty: 37
Rejestracja: pt lis 23, 2012 21:22
Ptaki które hoduję: aleksandretta
Lokalizacja: stalowa wola

#16

Post autor: benzulli » sob gru 01, 2012 15:29

Aha, rozumiem, byłem dzisiaj w zoologicznym to były jakieś rozelle, para, 500zł. Tak to były też jakieś kanarki, papugi faliste, nimfy i ze 3 inne gatunki. Nimfy coś ponad 100 zł, faliste 40-50.
Chyba wybiorę rudosterkę albo aleksandrettę, tylko tą pierwszą trudno dostać, a tak w ogóle to kiedy ptaki nadają się już do oswajania? Bo widziałem aleksandretty z kwietnia, tylko czy takie 7 miesięczne łatwo się oswoją? Czy będę musiał czekać miesiącami aż papuga zacznie przylatywać i siadać na rękę?
Może ma ktoś zdjęcia szkód spowodowanych przez aleksandrettę, nimfy czy faliste dla porównania? Czy może da się jakoś spowodować, ptaki nie gryzły foteli, mebli?

Awatar użytkownika
JC
EKSPERT-HODOWCA
Posty: 1019
Rejestracja: wt lis 28, 2006 22:59
Ptaki które hoduję: gołębie egzotyczne, papugi małe i srednie, zeberki
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

#17

Post autor: JC » sob gru 01, 2012 16:18

A dlaczego chcesz kupowac w zoologicznym? i dlaczego twierdzisz, że rudosterek nie mozna kupić? Wystarczy choc tu zajjrzeć http://ptakiegzotyczne.net/ogl/pokaz.ph ... l=Sprzedam

Awatar użytkownika
coco39
Posty: 839
Rejestracja: sob lis 25, 2006 12:29
Ptaki które hoduję: papugi
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

#18

Post autor: coco39 » sob gru 01, 2012 16:22

gdybym chciał kupić ptaka to ostatnim miejsce gdzie bym szukał to sklep zoologiczny :!:
Pozdrawiam
ArekP
http://arek-papugi.eu/

Awatar użytkownika
Al
Posty: 2033
Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
Lokalizacja: Knurów
Kontakt:

#19

Post autor: Al » sob gru 01, 2012 16:23

benzulli, Nie ma takiej różnicy w zniszczeniach, zależy na jakiego osobnika trafisz, jedne niszczą inne nie. Jak ptak ma zapedy niszczycielskie to nie ma sposobu aby go oduczyć - chyba ze caly czas jest pod kontrolą, jak spuścisz go z oka i zostawisz samego to i tak zrobi to co chce.
Pamiętaj że ceny w zoologicznym są 2-3 krotnie większe od ceny u hodowcy

benzulli
Posty: 37
Rejestracja: pt lis 23, 2012 21:22
Ptaki które hoduję: aleksandretta
Lokalizacja: stalowa wola

#20

Post autor: benzulli » sob gru 01, 2012 16:24

Nie chcę właśnie kupować w zoologicznym, tylko byłem zobaczyć, ale teraz jak porównam ceny w zoologicznym i ceny w internecie to widać sporą różnicę. Szukałem na kilku portalach i dlatego stwierdziłem, że nie ma, zbyt pochopna decyzja, może też dlatego, że nie znam zbyt wielu stron (5-6), które zajmują się sprzedażą ptaków i wymianą ogłoszeń. Dzięki.

Wobec tego chyba teraz pozostaje decyzja: rudosterka albo aleksandretta :roll:

ODPOWIEDZ

Wróć do „-Zakup ptaków-”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości