Niefortunny lot młodej nimfy- spuchnięta łapka
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
- bartezbb13
- Posty: 22
- Rejestracja: pt cze 20, 2008 13:36
- Ptaki które hoduję: nimfa i aleksandretta
- Lokalizacja: Ruda Śląska
- Kontakt:
BYŁEM U WETERYNARZA!!!! On nie padł ze słabości tylko ze zmęczenia a tak śpi ponieważ zawsze daje głowkę do góry... troche sie pomyliłem bo ptak ma 1,5 do 2,5 ponieważ doliczyłem już do września... weterynarz powiedział ze szybko z tego wyjdzie.. piórka rosną w zastraszającym tępie... Tutaj w ogóle nie idzie nic napisać bo Wy się w to mieszacie jak mało kto... napiszę dopiero wtedy gdy papuga bedzie całkowicie upierzona i bedzie OK... proszę o niepisanie pod tym postem... i nie tarmoszę nią... i proszę nie być rakimi ciekawskimi uzytkownikami
Moje papugi:
Franka - nimfa
Gucio - aleksandretta obrożna
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. ; )
Franka - nimfa
Gucio - aleksandretta obrożna
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. ; )
- Grzegorz
- -#Administrator
- Posty: 853
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:07
- Ptaki które hoduję: aleksandretta obrożna, większa, chińska, himalajska, różowopierśna, seledynowa, żako, rudosterka, księżniczka walii, konura słoneczna, ara ararauna
- Lokalizacja: Siedlce
- Kontakt:
Musisz troszkę spokornieć. Osoby które próbują Ci coś doradzić wiedzą co piszą i starają się dawać takie rady aby papuga mogła najprostrzą i najbardziej skuteczną drogą wyzdrowieć. Jeśli chodzi o ciekawość to skoro zacząłeś ten temat to chyba powinieneś się z tym liczyć.
www.papugi.pl - papugi ogłoszenia
Każdy dzień przynosi nowe doświadczenia...
Każdy dzień przynosi nowe doświadczenia...
- Breaker010
- Posty: 22
- Rejestracja: wt kwie 08, 2008 23:18
- Ptaki które hoduję: Nimfa, Faliste
- Lokalizacja: Węgrów
- bartezbb13
- Posty: 22
- Rejestracja: pt cze 20, 2008 13:36
- Ptaki które hoduję: nimfa i aleksandretta
- Lokalizacja: Ruda Śląska
- Kontakt:
coś Ty nie byli spokrewnieni... jedna jest mutacja płowa z innego źródła a jedna jest zwykła i normalna czyli czarna też z innego źródła... spokrewnienie nie wchodzi w grę.. a poza tym.. teraz jest super bo jakbyscie widzieli ja z ok. pół miesiąca temu...ona w ogóle nie miała piór prócz na skrzydłach i na ogonie...
Moje papugi:
Franka - nimfa
Gucio - aleksandretta obrożna
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. ; )
Franka - nimfa
Gucio - aleksandretta obrożna
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. ; )
- bartezbb13
- Posty: 22
- Rejestracja: pt cze 20, 2008 13:36
- Ptaki które hoduję: nimfa i aleksandretta
- Lokalizacja: Ruda Śląska
- Kontakt:
-
- Posty: 102
- Rejestracja: ndz gru 24, 2006 22:22
- Ptaki które hoduję: lilianki
- Lokalizacja: Wrocław
Z określeniem czarna jeszcze u nimf sie nie spotkałem, ale z szarą to tak...
Opisz, czy żywisz małego, go taki stan, jaki widać po zdjęciu może być spowodowany brakiem witamin i tym podobnym.
Pamiętam, że jak miałem dwu miesięczne nimfy, to młodziaki były już w pełni upierzone, zdolne do lotu i jadły już samodzielnie. Jak mały ma półtora miesiąca, to na prawdę wygląda tragicznie...
Opisz, czy żywisz małego, go taki stan, jaki widać po zdjęciu może być spowodowany brakiem witamin i tym podobnym.
Pamiętam, że jak miałem dwu miesięczne nimfy, to młodziaki były już w pełni upierzone, zdolne do lotu i jadły już samodzielnie. Jak mały ma półtora miesiąca, to na prawdę wygląda tragicznie...
- bartezbb13
- Posty: 22
- Rejestracja: pt cze 20, 2008 13:36
- Ptaki które hoduję: nimfa i aleksandretta
- Lokalizacja: Ruda Śląska
- Kontakt:
-
- Posty: 102
- Rejestracja: ndz gru 24, 2006 22:22
- Ptaki które hoduję: lilianki
- Lokalizacja: Wrocław
Jak ptak dostaje tylko proso senegalskie w kłosach i jabłko, to na prawdę...
Zacznij podawać mieszankę jajeczną, warzywa (marchew, buraki, ogórki [tylko te prosto z krzaka, nie kiszone i konserwowe], pomidora). Jabłka to nie podawaj za często, bo powoduje biegunkę. Do jajka możesz też dodać pokruszonego suchara.
Ptak jest w takim wieku, w którym najlepiej uczyć go jeść warzyw i owoców.
Zacznij podawać mieszankę jajeczną, warzywa (marchew, buraki, ogórki [tylko te prosto z krzaka, nie kiszone i konserwowe], pomidora). Jabłka to nie podawaj za często, bo powoduje biegunkę. Do jajka możesz też dodać pokruszonego suchara.
Ptak jest w takim wieku, w którym najlepiej uczyć go jeść warzyw i owoców.
- bartezbb13
- Posty: 22
- Rejestracja: pt cze 20, 2008 13:36
- Ptaki które hoduję: nimfa i aleksandretta
- Lokalizacja: Ruda Śląska
- Kontakt:
-
- Posty: 162
- Rejestracja: czw sie 02, 2007 21:34
- Ptaki które hoduję:
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
bartezbb13 wszyscy tu na forum chcemy jak najlepiej dla twojego paputka i te wszystkie rady są po to, by papug wyzdrowiał,każdy kto przeczyta o Twoich problemach ,chce coś doradzić ,podsunąć pomysł,by jak najszybciej pupil doszedł do siebie,a Tobie się wydaje że jesteśmy namolni, może jednak idż do innego weta.......szkoda tego paputka
- bartezbb13
- Posty: 22
- Rejestracja: pt cze 20, 2008 13:36
- Ptaki które hoduję: nimfa i aleksandretta
- Lokalizacja: Ruda Śląska
- Kontakt:
- haaszek
- Posty: 473
- Rejestracja: czw gru 14, 2006 19:57
- Ptaki które hoduję: papużki faliste
- Lokalizacja: Jarosław
- Kontakt:
bartezbb13, czytając twój opis na GG widzę, że próbujesz karmić papugę warzywami i owocami przez strzykawkę. To nie jest dobra metoda!
Twoja papuga jest na tyle duża (choć wygląda na małe pisklę przez to, że rodzice ją tak tragicznie oskubali), że może sama jeść używając dzioba.
Możesz kawałki warzyw i owoców nabijać na patyczki do szaszłyków, możesz kroić na kawałki i wkładać do miski. Możesz ścierać na tarce. Ale ważne jest aby CODZIENNIE podawać RÓŻNE warzywa, owoce, chwasty, skiełkowane ziarno. I jeszcze jedna BARDZO WAŻNA rzecz - papuga musi mieć jedno, stałe miejsce na jedzenie, nie może być tak, żebyś najpierw ją karmił na stole, potem na parapecie, inym razem w klatce.
Zamiast skupiac się na tym żeby z papugi zrobić oswojonego pupila i nosić ją cały czas na rekach bardziej skup się na jej diecie.
Przepraszam, że to trochę nie na temat, ale widzę, że chłopak popełnia masę błędów i szkoda mi papugi.
Twoja papuga jest na tyle duża (choć wygląda na małe pisklę przez to, że rodzice ją tak tragicznie oskubali), że może sama jeść używając dzioba.
Możesz kawałki warzyw i owoców nabijać na patyczki do szaszłyków, możesz kroić na kawałki i wkładać do miski. Możesz ścierać na tarce. Ale ważne jest aby CODZIENNIE podawać RÓŻNE warzywa, owoce, chwasty, skiełkowane ziarno. I jeszcze jedna BARDZO WAŻNA rzecz - papuga musi mieć jedno, stałe miejsce na jedzenie, nie może być tak, żebyś najpierw ją karmił na stole, potem na parapecie, inym razem w klatce.
Zamiast skupiac się na tym żeby z papugi zrobić oswojonego pupila i nosić ją cały czas na rekach bardziej skup się na jej diecie.
Przepraszam, że to trochę nie na temat, ale widzę, że chłopak popełnia masę błędów i szkoda mi papugi.
- bartezbb13
- Posty: 22
- Rejestracja: pt cze 20, 2008 13:36
- Ptaki które hoduję: nimfa i aleksandretta
- Lokalizacja: Ruda Śląska
- Kontakt:
przez strzykawkę chodzi o to, że pierw biorę np. jabłko, banan, marchew. Trze je na tarce i wsadzam do strzykawki BEZ IGŁY wsadzam jej to do dzióbka a ona to o prostu je. Jednak nic na siłę.. sama do mnie podchodzi to wtedy daję. Ale Pani Alicja DOŚWIADCZONY HODOWCA, twierdzi, że niektóre papugi nie lubią warzyw, owoców dlatego nie dajemy im w ogóle takich przysmaków, ponieważ każda papuga woli coś innego. Dlatego gdy che to jej daję.
Moje papugi:
Franka - nimfa
Gucio - aleksandretta obrożna
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. ; )
Franka - nimfa
Gucio - aleksandretta obrożna
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. ; )
- haaszek
- Posty: 473
- Rejestracja: czw gru 14, 2006 19:57
- Ptaki które hoduję: papużki faliste
- Lokalizacja: Jarosław
- Kontakt:
Karmienie trzymiesięcznej nimfy strzykawką i papkami to mimo wszystko dla mnie coś dziwnego. Powinna uczyć się sama pobierać pokarm.
A jak się nie nauczy jeść w tym wieku normalnie warzyw i owoców to później będzie jeszcze gorzej.
Kręcisz! Miesiąc temu rozmawiałes ze mną i wtedy nimfa miała według ciebie 5-6 tygodni. I wtedy wyglądała też tragicznie - teraz przynajmniej widać, że jej troche pióra odrastają.
Poszukałam chwilę i znalazłam - twoja papuga wykluła się 8 czerwca 2008. Jest jedynym pisklęciem z bardzo wielu kolejnych nieudanych lęgów.
A jak się nie nauczy jeść w tym wieku normalnie warzyw i owoców to później będzie jeszcze gorzej.
bartezbb13 pisze:troche sie pomyliłem bo ptak ma 1,5 do 2,5 ponieważ doliczyłem już do września...
Kręcisz! Miesiąc temu rozmawiałes ze mną i wtedy nimfa miała według ciebie 5-6 tygodni. I wtedy wyglądała też tragicznie - teraz przynajmniej widać, że jej troche pióra odrastają.
Poszukałam chwilę i znalazłam - twoja papuga wykluła się 8 czerwca 2008. Jest jedynym pisklęciem z bardzo wielu kolejnych nieudanych lęgów.
- Pietr
- Posty: 107
- Rejestracja: śr mar 05, 2008 11:18
- Ptaki które hoduję: Aleksandretta Wieksza, Zeberki Czarnopierśne
- Lokalizacja: Poznan
- Kontakt:
"...Pani Alicja DOŚWIADCZONY HODOWCA, twierdzi, że niektóre papugi nie lubią warzyw, owoców dlatego nie dajemy im w ogóle takich przysmaków, ponieważ każda papuga woli coś innego..."
powiedz pani Alicji, ze warzywa i owoce poza "suchymi mieszankami" to podstawa i zrodlo codziennych witamin...
3miesiecznej papudze mozna jeszcze smialo podawac jedzenie do recznego karmienia ,ale dopiero wieczorem jako uzupelnienie. w ciagu dnia paput powinien uczyc sie jesc suche jedzonko no i warzywka i owoce...
Pozrawiam
Piotr
powiedz pani Alicji, ze warzywa i owoce poza "suchymi mieszankami" to podstawa i zrodlo codziennych witamin...
3miesiecznej papudze mozna jeszcze smialo podawac jedzenie do recznego karmienia ,ale dopiero wieczorem jako uzupelnienie. w ciagu dnia paput powinien uczyc sie jesc suche jedzonko no i warzywka i owoce...
Pozrawiam
Piotr
SWIAT NALEZY DO ZWIERZAT! NIE DO LUDZI!
- bartezbb13
- Posty: 22
- Rejestracja: pt cze 20, 2008 13:36
- Ptaki które hoduję: nimfa i aleksandretta
- Lokalizacja: Ruda Śląska
- Kontakt:
jejku nie znam jej dokładnego wieku, ale coś około... nie jestem pewien! ale bardziej zdaje mi sie ze jest to papuga ok.1,5 góra 2,5mieśmieś. a czy wiek jest aż tak ważny... proszę już tutaj nie pisać i usunąć ten temat, ponieważ po prostu tylko człowieka dołujecie... sam sobie poradzę, a papuga ma zapewnioną dobrą opiekę weterynarza.... a ,,jedynym pisklęciem z bardzo wielu nieudanych lęgów" !??! co ty piszesz... Może miały jajka i raz czy dwa był pisklak, ale niestety zdechł z nieznanych mi przyczyn a od tego czasu papugi nie są rozmnażane.. "z bardzo wielu KOLEJNYCH nieudanych lęgów"... skąd wiesz ze to był któryś tam lęg?! KOLEJNYCH? już nie są rozmnażane... gdy zaczyna się tutaj temat to każdy myśli sobie POMOGĄ.. a tutaj?! ludzie z PK pomogli, zrozumieli a niektórzy nawet na GG pisali mi o dobrych weterynarzach polecanych na sląsku... a Tutaj?! Co by było gdybym nie zauważył, że pisklę jest skubane, że coś mu jest? Pewnie go by już nie było... PROSZĘ O NIE PISANIE POD TYM POSTEM... A JEŚLI KOGOŚ URAZIŁEM TO PRZEPRASZAM!
Moje papugi:
Franka - nimfa
Gucio - aleksandretta obrożna
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. ; )
Franka - nimfa
Gucio - aleksandretta obrożna
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. ; )
- haaszek
- Posty: 473
- Rejestracja: czw gru 14, 2006 19:57
- Ptaki które hoduję: papużki faliste
- Lokalizacja: Jarosław
- Kontakt:
bartezbb13 pisze:skąd wiesz ze to był któryś tam lęg?!
bartezbb13 pisze:mam w domu, w wolierze nimfy jedna biała a druga ciemna i... maja ok. 6 lat a co najbardziej mnie dziwiło to, że było ok 4-5 lęgów nic się nie wykluwało tylko raz, ale piskalak zmarł... a teraz w kadłubie jest 5 jajek z czego jedna papuga ;) (wykluła się 32 dni temu) jest już ok jednak nadal nie wylatuje i(...)..
(Wytłuszczenie moje - haaszek)bartezbb13 pisze:Witam! To ja Bartek! Mam problem:
Mam 3 nimfy: Samca, samiczkę i pisklę (nie wiem jaka płeć :] )
I zaszła następująca sytuacja: ;(
Młoda papuga chyba próbowała latać, lub rodzice ją wyrzucili z kadłuba i zawsze jest na dnie woliery i zawsze idę ją wsadzać do kadłuba, jednak sytuacja się ciagle powtarza... A jak papuga jest na dnie to rodzice ją mają w... (no właśnie) mają ją gdzieś :(
Ojciec powiedział (są na wakacjach, a ja mam się zajmować ptaszyną) aby wyciągnąć parce jajka i wsadzić tam młodą... ale sytuacja znów się powtórzyła...:( jestem załamany.. ale jest też jeden fakt.. papuga ma dość dużo dni.. ok.40-50 a ma tylko ;( LEKKO opierzony ogonek i skrzydełka.. reszta łysa TOTALNIE.. boję się o nią bo to pierwsza papużka, która się wylęgła i nie zdechła (były jeszcze 2 ale po tygodniu zdechły) :( Co robić... Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi! możliwe, że rodzice ją skubią?
Powiedz teraz, jak ci dawać dobre rady, skoro co chwilę mieszasz się w tym co piszesz, skoro nie wiadomo co jest prawdą. Chcemy ci wszyscy pomóc, ale żeby to zrobić trzeba znać wszystkie fakty - inaczej traktuje się papużkę półtoramiesięczną a inaczej trzymiesięczną. I może być wazne także to, że rodzice mieli problemy z lęgami. Tu są TEŻ specjaliści i hodowcy i wszyscy chcą ci pomóc. Ale jak kręcisz i nie piszesz prawdy to naprawdę jest trudne.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości