Opieka nad arą
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
- Dr.Evil
- Posty: 18
- Rejestracja: pt sie 07, 2009 18:49
- Ptaki które hoduję: na razie żadne
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Opieka nad arą
Witam,
jestem na forum nowy, i nie hoduję dotąd żadnego ptaka, mimo, że zawsze o tym marzyłem. Okazuje się, że nadarza się okazja nie do odrzucenia. Rodzice zgodzili się kupić mi papugę (o której marzę od zawsze) za oceny (czyli za rok). Jestem tym oczywiście zainteresowany bardzo, natomiast ponieważ nigdy ptaka nie miałem, nie wiem dokładnie z czym wiąże się opieka nad ptakiem, jak również nie jestem pewien jakiego powinienem wybrać (myślałem o arze zielonoskrzydłej lub żółtoskrzydłej). Proszę więc o:
1. Krótki referacik na temat tego jak trzeba sie opiekować takim ptakiem (przy założeniu że jest jeden, a nie dwa), ile czasu i ile pracy trzeba w to włożyć od kogoś kto się zna a najlepiej sam takiego ptaka ma. (Wiem, że wymaga sporo uwagi, którą jestem mu gotów poświęcić, ale proszę o trochę konkretów, jak również o takie przyziemne sprawy jak ile je, ile trzeba na jedzenie wydać i jak często trzeba czyścić klatkę)
2. Ewentualne uwagi na temat samych ar i tego dlaczego miałbym ją wybrać lub nie. (moje motywacje pozytywne to oprócz niewątpliwie przepięknego wyglądu to, że żyją długo, a ja chciałbym przyjaciela na całe życie i to, że podobno bardzo się przywiązują do właściciela)
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi
ps. jak mówie, o papudze myśle długoterminowo, i nie będę jej kupował wcześniej niż za rok, więc proszę o odpowiedzi wszystkich, nawet jeśli wątek będzie już stary.
jestem na forum nowy, i nie hoduję dotąd żadnego ptaka, mimo, że zawsze o tym marzyłem. Okazuje się, że nadarza się okazja nie do odrzucenia. Rodzice zgodzili się kupić mi papugę (o której marzę od zawsze) za oceny (czyli za rok). Jestem tym oczywiście zainteresowany bardzo, natomiast ponieważ nigdy ptaka nie miałem, nie wiem dokładnie z czym wiąże się opieka nad ptakiem, jak również nie jestem pewien jakiego powinienem wybrać (myślałem o arze zielonoskrzydłej lub żółtoskrzydłej). Proszę więc o:
1. Krótki referacik na temat tego jak trzeba sie opiekować takim ptakiem (przy założeniu że jest jeden, a nie dwa), ile czasu i ile pracy trzeba w to włożyć od kogoś kto się zna a najlepiej sam takiego ptaka ma. (Wiem, że wymaga sporo uwagi, którą jestem mu gotów poświęcić, ale proszę o trochę konkretów, jak również o takie przyziemne sprawy jak ile je, ile trzeba na jedzenie wydać i jak często trzeba czyścić klatkę)
2. Ewentualne uwagi na temat samych ar i tego dlaczego miałbym ją wybrać lub nie. (moje motywacje pozytywne to oprócz niewątpliwie przepięknego wyglądu to, że żyją długo, a ja chciałbym przyjaciela na całe życie i to, że podobno bardzo się przywiązują do właściciela)
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi
ps. jak mówie, o papudze myśle długoterminowo, i nie będę jej kupował wcześniej niż za rok, więc proszę o odpowiedzi wszystkich, nawet jeśli wątek będzie już stary.
- Dr.Evil
- Posty: 18
- Rejestracja: pt sie 07, 2009 18:49
- Ptaki które hoduję: na razie żadne
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Jak mówiłem, jestem wdzięczny za wszystkie odpowiedzi, ale czy mógłbym prosić o jakiś konkret? Dlaczego? Słyszałem opinie zarówno takie, że trzeba zacząć od łatwiejszego, jak również takie, że trzeba sobie od razu kupić "wymarzoną" papugę, a nie taką "do wprawy". Mam, jak mówiłem, dużo zapału, i to nie takiego na 3 miesiące. Wcześniej o tym nie wspomniałem, ale od 10 lat mam psa i kota którymi sam się zajmuję i którym poświęcam mnóstwo czasu. Nigdy nie miałem z tym problemu. A czym się różni opieka nad falistymi od opieki nad dużymi papugami? tylko tym że są większe?
za każdym razem kiedy piszesz (głupiego/bezużytecznego/zupełnie nie na temat) \niepotrzebne skreślić\ posta, umiera kotek. zastanów sie dwa razy zanim to zrobisz.
- Boguśka
- -#moderator
- Posty: 1210
- Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
- Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
- Lokalizacja: Kraków
Na początek witaj na forum
Proponuje wstępnie przeczytać tematy o różnych gatunkach:o żywieniu,oswajaniu, warunkach jakie trzeba stworzyć papudze by była szczęśliwa i by nie niszczyła nam naszych "cennych "przedmiotów.Opieka nad papugą to nie to samo co pies czy kot!Jej nie powiesz "odejdź" bo nie mam czasu czy ochoty bo ona będzie bardzo to przeżywać.Masz czas więc zacznij czytaj forum.To że będziesz czytał o aleksach ,falkach czy innych gatunkach nie znaczy ,że nie tyczy się to do Ar.Papugi w większości traktuje i żywi się wszystkie tak samo, a różnice to w zachowaniu(jedne są głośniejsze inne cichsze,jedne potrafią być same pare godzin inne nie ...itp)ale też dwie papugi tego samego gatunku będą się różnie zachowywać w różnych miejscach i z innymi opiekunami.Poczytaj forum i jak już będziesz mieć jakie takie pojęcie o opiece nad papugą w domu wtedy sam będziesz wiedział czy dalej chcesz Are czy może jakiś inny gatunek.

-
- Posty: 136
- Rejestracja: pt maja 16, 2008 22:27
- Ptaki które hoduję: papugi, drobna egzotyka
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Ary podobnie jak kakadu są papugami bardzo zaborczymi. Potrafią zdominować właściciela, potrafią również głośno domagać się stałej obecności opiekuna. Masz 16 lat wszelkie poważne zmiany w Twoim życiu dopiero przed Tobą. Jesteś pewny, że Twoja partnerka zaakceptuje tak dużego domownika, czy masz i będziesz miał duży pokój który będziesz mógł dla ary przeznaczyć. Zniszczenia potężnym dziobem ary nie należą do małych. Brak doświadczenia nie pomoże Ci w dobrym ułożeniu tak dużej papugi. Teraz masz dużo czasu a za 5- 10 lat też będziesz go miał ? Z mojego doświadczenia nastawiałbym się na trzymanie oswojonej pary papug średniej wielkości niż jednej wielkiej. Uważam że trzymanie pojedynczej papugi jest anachronizmem minionych lat. Obecnie zdecydowanie zaleca się trzymanie pary nawet jeżeli nie myślisz o rozmnażaniu.
-
- Posty: 428
- Rejestracja: wt sty 09, 2007 19:57
- Ptaki które hoduję: papugi
- Lokalizacja: pomorskie
- Kontakt:
Do tego co napisał zatra mogę tylko dodać że ary wymagają specjalnego karmienia. Ich dieta musi być bardzo dobrze skomponowana a wszelki braki skutkują chorobami ptaka. Wiele osób ze sporym doświadczeniem z tego własnie powodu nie decyduje sie na hodowlę dużych ar.
Ara zielonoskrzydła/zółtoskrzydła to bardzo duży ptak i jak kazdy ptak bedzie latac. Rozpiętość skrzydeł jest ogromna i po kilku machnięciach beziesz mieć albo wielki bałagan (pęd powietrza pozruca mniejsze przedmioty, albo papuga strąci je skrzydłem) albo ptak po prostu się rozbije na ścianie lub jakims meblu ze względu na małe pomieszczenia w których będzie latać.
Jesli to ma być Twoja pierwsza papuga z której masz się cieszyć i mieć satysfakcję z jej posiadania zastanów się nad mniejszym ptakiem. Konura, senegalka, aleksandrett to mniejsze papugi o miłym i wesołym usposobieniu.
Ara zielonoskrzydła/zółtoskrzydła to bardzo duży ptak i jak kazdy ptak bedzie latac. Rozpiętość skrzydeł jest ogromna i po kilku machnięciach beziesz mieć albo wielki bałagan (pęd powietrza pozruca mniejsze przedmioty, albo papuga strąci je skrzydłem) albo ptak po prostu się rozbije na ścianie lub jakims meblu ze względu na małe pomieszczenia w których będzie latać.
Jesli to ma być Twoja pierwsza papuga z której masz się cieszyć i mieć satysfakcję z jej posiadania zastanów się nad mniejszym ptakiem. Konura, senegalka, aleksandrett to mniejsze papugi o miłym i wesołym usposobieniu.
-------------------------------------
www.moje-papugi.pl
www.moje-papugi.pl
- Dr.Evil
- Posty: 18
- Rejestracja: pt sie 07, 2009 18:49
- Ptaki które hoduję: na razie żadne
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Boguśka pisze:Na początek witaj na forumProponuje wstępnie przeczytać tematy o różnych gatunkach:o żywieniu,oswajaniu, warunkach jakie trzeba stworzyć papudze by była szczęśliwa i by nie niszczyła nam naszych "cennych "przedmiotów.Opieka nad papugą to nie to samo co pies czy kot!Jej nie powiesz "odejdź" bo nie mam czasu czy ochoty bo ona będzie bardzo to przeżywać.Masz czas więc zacznij czytaj forum.To że będziesz czytał o aleksach ,falkach czy innych gatunkach nie znaczy ,że nie tyczy się to do Ar.
Trochę już czytałem, i doczytałem się tego czego się mniej więcej spodziewałem. Wiem, że papudze trzeba poświęcać bardzo dużo czasu i uwagi. Jak mówie, nie będę miał z tym raczej problemu.
zatra pisze:Masz 16 lat wszelkie poważne zmiany w Twoim życiu dopiero przed Tobą. Jesteś pewny, że Twoja partnerka zaakceptuje tak dużego domownika, czy masz i będziesz miał duży pokój który będziesz mógł dla ary przeznaczyć. Zniszczenia potężnym dziobem ary nie należą do małych. Brak doświadczenia nie pomoże Ci w dobrym ułożeniu tak dużej papugi. Teraz masz dużo czasu a za 5- 10 lat też będziesz go miał ?
Pakój duży mam, i chyba mieć będę.
to prawda, że za 5-10 lat może się to zmienić, ale nie wydaje mi się to prawdopodobne.
Jeżeli chodzi o problem z ułożeniem dużej papugi to:
Boguśka pisze:Papugi w większości traktuje i żywi się wszystkie tak samo, a różnice to w zachowaniu(jedne są głośniejsze inne cichsze,jedne potrafią być same pare godzin inne nie ...itp)ale też dwie papugi tego samego gatunku będą się różnie zachowywać w różnych miejscach i z innymi opiekunami.
Nie jest to troszke sprzeczne? Znaczy rozumiem, że trzeba poświęcać jej dużo czasu, mieć dużo pokój, i będzie domagać się uwagi, ale akurat pokój duży mam, czasu sporo i na razie sie to nie zmieni, bo studia to nie jest okres braku czasu

Dziękuję natomiast za te uwagi. Na pewno skłonią mnie do myślenia. I PROSZĘ O DALSZE!! :)
A tak z innej beczki jeszcze 2 pytania:
1. Czy kot jest dla papugi groźny, a jeśli tak, to czy jest mniej groźny dla dużej papugi?
Pytam, bo jak napisałem, mam kota. Myślałem o dużym ptaku również dlatego, że chyba będzie w starciu bezpieczniejszy :) Już nie mówiąc o tym, że mój kot po prostu przed nim ucieknie :)
2. Drugie moje pytanie jest złożone, a raczej jest to kilka pytań tzn:
czy ptak może się czuć w danym pomieszczeniu źle np. ze względu na kolor ścian, albo mało światła (zakładając że jest wystarczająco dużo miejsca)?
oraz
dla jakich przedmiotów może być niebezpieczna papuga? (o tym jakie przedmioty są niebezpieczne dla niej to już trochę czytałem :) ) czy np. może zniszczyć monitor lcd siadając na nim?
domyślam sie że moje pytania mogą być troche naiwne, ale jak mówiłem, nigdy ptaka nie posiadałem. Dzięki za wszystkie odpowiedzi!!
- Boguśka
- -#moderator
- Posty: 1210
- Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
- Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
- Lokalizacja: Kraków
Co to jest duży pokój?Piszesz,że czas zawsze będziesz miał,ale czy to znaczy,że nie masz znajomych, nie planujesz w przyszłości założenia rodziny?Może wydać Ci się śmieszne,że o tym piszemy, ale jak już pare osób tu napisało Ary są zaborcze i domagają się pieszczot i uwagi a to wiąże się również z atakami na inne osoby które będą w Twoim pobliżu.Dla jakich przedmiotów może być niebezpieczna papuga?A dla wszystkich.A te z dużymi dziobami wszczególności.Masz pokój w którym są zapewne meble lampa,piszesz o monitorze...widziałeś are w zoo?jakie ma pazury?kiedy siądzie na monitorze to musi się trzymać,a wiesz jak ptak siedzi na gałęzi to zaciska palce by nie spaść.Papuga musi mieć dostęp do światła słonecznego bo to ma wpływ na jej samopoczucie i na wygląd piór.A jeśli chodzi o koty to jak czytałeś forum to sam odpowiedz sobie na to pytanie, a jak masz kota który jest strachliwy to szkoda by go ara skaleczyła.
Ja mam "tylko małą" senegalke, która również jest zaborcza i kupując ja nie pomyślałam że może być aż tak o mnie zazdrosna. Mój chłopak jest bardzo często przez nią atakowany zupełnie bez powodu i nawet takim małym dziobem potrafi go ostro zranić. Pomyśl nad tym, bo dziob ary jest kilka razy większy, ty będziesz jej opiekunem i papuga może nie zaakceptować kolejnej bliskiej ci osoby jaka będzie twoja dziewczyna, żona czy dziecko.
- Dr.Evil
- Posty: 18
- Rejestracja: pt sie 07, 2009 18:49
- Ptaki które hoduję: na razie żadne
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Boguśka pisze:Co to jest duży pokój?Piszesz,że czas zawsze będziesz miał,ale czy to znaczy,że nie masz znajomych, nie planujesz w przyszłości założenia rodziny?Może wydać Ci się śmieszne,że o tym piszemy, ale jak już pare osób tu napisało Ary są zaborcze i domagają się pieszczot i uwagi a to wiąże się również z atakami na inne osoby które będą w Twoim pobliżu.Dla jakich przedmiotów może być niebezpieczna papuga?A dla wszystkich.A te z dużymi dziobami wszczególności.Masz pokój w którym są zapewne meble lampa,piszesz o monitorze...widziałeś are w zoo?jakie ma pazury?kiedy siądzie na monitorze to musi się trzymać,a wiesz jak ptak siedzi na gałęzi to zaciska palce by nie spaść.Papuga musi mieć dostęp do światła słonecznego bo to ma wpływ na jej samopoczucie i na wygląd piór.A jeśli chodzi o koty to jak czytałeś forum to sam odpowiedz sobie na to pytanie, a jak masz kota który jest strachliwy to szkoda by go ara skaleczyła.
Duży pokój to jest jakoś tak 6 na 6, ale oczywiście zakładam też, że papuga mogłaby latać też po całym piętrze (czyli jakiś 100m²). Oczywiście, że planuje założenie rodziny. Zakładam jednak, że będę mieszkać w sporym mieszkaniu. Wiem jak to brzmi, ale pieniędzy w naszej rodzinie jakoś bardzo nie brakuje, więc warunki lokalowe to zupełnie nie jest to o co się martwię. Owszem, widziałem arę w zoo, jak i w loro parku. (wrzuce za pare dni jakies zdjęcia


Teraz jeszcze więcej pytań

Czytałem wielokrotnie, że papuga (w szczególności ara) wymaga poświęcenia dużej ilości czasu. Czy możecie mi przybliżyć ile to jest "dużo"? Czy to oznacza godzine dziennie? 2 godziny dziennie? 6 godzin dziennie? Oczywiście wiem, że dużo zależy od gatunku, osobnika, a nawet dnia, ale tak mniej więcej (najlepiej jak już o tym mówimy to dla ar i może jakies porównanie z innymi?)
No i na ten sam temat- Czy papuge da się przyzwyczaić, że pół dnia (powiedzmy do 16) jest sama? Przyzwyczaić, to znaczy zrobić tak, żeby ten fakt zaakceptowała i nie była z tego powodu smutna, bo nie mieszkam w bloku i na tym żeby siedziała jakoś bardzo cicho to mi nie zależy. Mogłaby spokojnie latać swobodnie przez ten czas pokoju. (znowu pytam o papugi w ogóle, ale chętnie tez usłyszę odpowiedź szczególną na temat ar)
I trzecie pytanie-też podobne- Czy możliwe jest, żeby papuga przywiązała się nie do jednej, a do kilku osób- dajmy na to 2, czy 3- tak że jak jedna osoba wyjedzie na np. 2 tygodnie (powiedzmy główny opiekun), to żeby ona nie siedziała osowiała na żerdce, tylko cieszyła się życiem bawiąc się z kimś innym?
Ostatnie pytanie nie dotyczy raczej tych ar o które pytałem wcześniej, bo odpowiedź jest oczywista i wynika z faktu tak mocnej "zaborczości". Pytam teraz raczej o are nobilis, bo wyczytałem, że "nie przywiązuje sie bardzo do jednej osoby". Czy to znaczy, że przywiązuje sie do kilku, czy raczej nie przywiązuje się w ogóle? I czy jest to też charakterystyczne dla jakiś innych papug?
dzięki
I nie krzyczcie prosze, że głupie pytania zadaje

Ostatnio zmieniony sob sie 08, 2009 18:43 przez Dr.Evil, łącznie zmieniany 1 raz.
Duzo czasu to jest caly dzien,a dobrze by bylo jakby spala kolo ciebie.Papugi to inteligentne ptaki,ale wlasnie nie moga zrozumiec ze opiekun je zostawia na jakis czas same,no i zaczyna sie skubanie pior,lub inne psychiczne choroby.W jednej osobie sie papuga "zakocha" a inne moze tolerowac lub atakowac
tak wiec chowaj uszy zeby Ci czasem nie zostalo jedno.

Pozdrawiam. Artur
- Dr.Evil
- Posty: 18
- Rejestracja: pt sie 07, 2009 18:49
- Ptaki które hoduję: na razie żadne
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
essex1 pisze:Duzo czasu to jest caly dzien,a dobrze by bylo jakby spala kolo ciebie.Papugi to inteligentne ptaki,ale wlasnie nie moga zrozumiec ze opiekun je zostawia na jakis czas same
Rozumiem. Ja na pewno całego dnia spędzać z nią bym nie mógł. Mógłbym oczywiście poświęcać jej dużo uwagi, ale mam też szkołe. To dotyczy ar, czy wszystkich papug?
Domyślam sie, że ar, bo jednak znam dużo ludzi którzy pracują, chodzą do szkoły i nie mają problemów. Ale w takim razie jakie papugi wymagają troche mniej uwagi? Domyślam sie, że każda papuga wymaga uwagi, ale chodzi mi o to, jaka jest w stanie zrozumieć, że mnie w domu od 7 do 16 po prostu być nie może? Wiem że kakadu jest też bardzo zaborcza, ale jak jest np. z Żako? Słyszałem, źe są roche "jak koty, da się pogłaskać tylko wtedy kiedy on chce". Czy to też oznacza że wymaga troche mniej czasu i jest mniej zaborczy?
Przyznam szczerze, że do ary mnie dosyć skutecznie zniechęciliście (znaczy tak na teraz, bo w przyszłości- kto wie..). Jestem jednak dalej raczej zainteresowany dużymi papugami. Nie wiem w sumie dlaczego. Te mniejsze są też urocze, śliczne i bardzo miłe, ale chyba jakoś mniej pasują do mojego charakteru. Poza tym o takiej dużej marzyłem od zawsze. Wiem natomiast że duże są troche bardziej wymagające, więc szukam, można powiedzieć, pewnego kompromisu. Mogę papudze się poświęcić, ale rzeczywistość jest taka, że przed 16 nie ma mnie w domu i tego nie zmienie. Myślałem też o tym, że jeżeli nie będzie to ara (za 10 tys.) to mogę sobie kupić parkę (powiedzmy takich Żako po 3500). Może to łatwiej? Pomocy

Wiem, że wątek przestaje pasować do tematu, ale kiedy już zorientuję się mniej więcej jaki ptak będzie dla mnie odpowiedni, to założę nowy, bo nie chcę pisać na ten sam temat w 20 wątkach jednocześnie

-
- Posty: 136
- Rejestracja: pt maja 16, 2008 22:27
- Ptaki które hoduję: papugi, drobna egzotyka
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Co do pierwszego pytania odpowiedział Ci essex1 stąd tendencja by jednak chować papugi w parze bo w chwilach samotności zajmują się sobą.
Ary, kakadu, żako, senegalki zwykle wybierają sobie jedną osobę w rodzinie i wcale Ty nie musisz być tym wybranym. Jeżeli chcesz zwiększyć swoje szanse wybierz samicę. Co do ar nobilis uważa się że pomimo iż są małe mają charakter dużych. Nie wiem czy je widziałeś bo one są z kolei bardzo małe.
Papugi które nie są tak zaborcze i zwykle przywiązują się do rodziny a nie do konkretnej osoby to lory wielkie czy piony. Przy czym lory niestety też mają problemy behawioralne jak żako, ary czy kakadu objawiające się skubaniem piór, natomiast piony są ich pozbawione.
Ary, kakadu, żako, senegalki zwykle wybierają sobie jedną osobę w rodzinie i wcale Ty nie musisz być tym wybranym. Jeżeli chcesz zwiększyć swoje szanse wybierz samicę. Co do ar nobilis uważa się że pomimo iż są małe mają charakter dużych. Nie wiem czy je widziałeś bo one są z kolei bardzo małe.
Papugi które nie są tak zaborcze i zwykle przywiązują się do rodziny a nie do konkretnej osoby to lory wielkie czy piony. Przy czym lory niestety też mają problemy behawioralne jak żako, ary czy kakadu objawiające się skubaniem piór, natomiast piony są ich pozbawione.
- Dr.Evil
- Posty: 18
- Rejestracja: pt sie 07, 2009 18:49
- Ptaki które hoduję: na razie żadne
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Dzięki zatra, to było na prawde pomocne. W takim razie jeszcze więcej pytań, żeby nie było
Jak duże są piony? Czy przywiązują się do człowieka? Znaczy zrozumiałem, że nie przywiązują się bardzo mocno do jednej osoby, a do kilku, ale czy może to być taki wierny przyjaciel, który będzie sie cieszyć za każdym razem jak przyjde, i siedzieć na ramieniu?
A wracając jeszcze na chwilke do Żako, mówisz że przywiązuje sie do jednej osoby. Zakładając, że przez pierwszy okres powiedzmy 2-3 tygodni byłbym jedyną osobą z którą miałaby styczność i że byłaby to samiczka, to raczej wybór nie padłby na nikogo innego, nie? No i jeszcze jedno. Mówisz że ma problemy behawioralne w stylu skubania piór. Rozumiem że chodzi o sytuacje w której czuje sie nieszczęśliwa i poświęca sie jej za mało czasu, tak?
Ale w takim razie, czy jest taka zaborcza, że trzeba jej poświęcać cały dzień jak arze, jak ktoś napisał wyżej, czy jest z tych co się przywiązują, ale przetrwają pare godzin same?

Jak duże są piony? Czy przywiązują się do człowieka? Znaczy zrozumiałem, że nie przywiązują się bardzo mocno do jednej osoby, a do kilku, ale czy może to być taki wierny przyjaciel, który będzie sie cieszyć za każdym razem jak przyjde, i siedzieć na ramieniu?
A wracając jeszcze na chwilke do Żako, mówisz że przywiązuje sie do jednej osoby. Zakładając, że przez pierwszy okres powiedzmy 2-3 tygodni byłbym jedyną osobą z którą miałaby styczność i że byłaby to samiczka, to raczej wybór nie padłby na nikogo innego, nie? No i jeszcze jedno. Mówisz że ma problemy behawioralne w stylu skubania piór. Rozumiem że chodzi o sytuacje w której czuje sie nieszczęśliwa i poświęca sie jej za mało czasu, tak?
Ale w takim razie, czy jest taka zaborcza, że trzeba jej poświęcać cały dzień jak arze, jak ktoś napisał wyżej, czy jest z tych co się przywiązują, ale przetrwają pare godzin same?
-
- Posty: 428
- Rejestracja: wt sty 09, 2007 19:57
- Ptaki które hoduję: papugi
- Lokalizacja: pomorskie
- Kontakt:
Ja akurat pierwsze żako kupiłem w lutym 2009. Papuga miała około 9 miesiecy. Spędzalismy z nią duzo czasu, ale po kilkunastu tygodniach zauważyłem, że nadmiernie skubie sobie pióra na brzuchy podczas przeczesywania. Miała też ogryzione lotki na skrzydłach. Mimo że papuga była wypuszczana od 16 do póznej nocy i kazdy w domu poświecał jej swój czas nie mogła znieść tych kilku godzin w samotnośći. Dokupiłem samca (5 letniego) i wszystkie problemy znikneły automatycznie. Teraz po kilku miesiacach papugi dogadały się na tyle, że mieszkają już w jednej klatce a o nadmiernym przeczesywaniu piór już chyba zapomniały. Bez problemu spędzają czas same jak jestem w pracy a jak wróce domagają się (chociaż nie codziennie) aby poświęcić im uwagę. Odkąd są we dwie chyba wolą swoją towarzystwo niż ludzi, mimo że ludzi cały czas traktują jak "swoich".
-------------------------------------
www.moje-papugi.pl
www.moje-papugi.pl
- Dr.Evil
- Posty: 18
- Rejestracja: pt sie 07, 2009 18:49
- Ptaki które hoduję: na razie żadne
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Witam,
temat chyba powoli przestaje dotyczyć ar, od których mnie skutecznie odwiedliście
, więc zakładam nowy wątek:
http://aleksandretta.pl/forum/viewtopic ... 3607#23607
Wszystkich prosze o pisanie tam. I wielkie dzięki za dotychczasową pomoc!!
temat chyba powoli przestaje dotyczyć ar, od których mnie skutecznie odwiedliście

http://aleksandretta.pl/forum/viewtopic ... 3607#23607
Wszystkich prosze o pisanie tam. I wielkie dzięki za dotychczasową pomoc!!

-
- Posty: 428
- Rejestracja: wt sty 09, 2007 19:57
- Ptaki które hoduję: papugi
- Lokalizacja: pomorskie
- Kontakt:
Obie są ręcznie karmione i w pełni oswojone. Obie też mówią (chociaż samica trochę mniej) bardzo wyraźnie i znają już sporo słówek.
-------------------------------------
www.moje-papugi.pl
www.moje-papugi.pl
- Dr.Evil
- Posty: 18
- Rejestracja: pt sie 07, 2009 18:49
- Ptaki które hoduję: na razie żadne
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Dzieki wielkie. Jeszcze tylko jedna rzecz. :)
apropo tego mówienia.
Nie mam jakoś bardzo dużo czasu, więc chyba zecyduje sie na pare, a nie na jedno żako, natomiast właśnie jak już bedę mieć takie papugi z możliwościami to chciałbym żeby mówiły
i to jest właśnie moje zmartwienie. Czy samiczka zaczęła już mówić zanim był samczyk, czy nie? Bo to jest kolejna rzecz którą słyszałem (nie wiem czy do końca prawda), że jak jest jedna papuga i przywiąże sie do człowieka to zaczyna mówić, a potem jak dochodzi druga to jest mniej przywiązana, ale ta pierwsza taka zostaje i nie dość że nie "oducza" sie mówić to może nawet nauczyć drugą. Jak to było u ciebie?
Troche się zapętliłem, ale mam nadzieje że to zrozumiałe :)
apropo tego mówienia.
Nie mam jakoś bardzo dużo czasu, więc chyba zecyduje sie na pare, a nie na jedno żako, natomiast właśnie jak już bedę mieć takie papugi z możliwościami to chciałbym żeby mówiły

Troche się zapętliłem, ale mam nadzieje że to zrozumiałe :)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość