Oswajanie
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
- Al
- Posty: 2033
- Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
- Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
- Lokalizacja: Knurów
- Kontakt:
bartekon, Tak, ale u dorosłych ptaków przebiega to o wiele dłużej.Wszystko zależy co rozumiesz przez oswojenie, moje jedzą z ręki ale dotknać się nie pozwolą.
-
- Posty: 162
- Rejestracja: czw sie 02, 2007 21:34
- Ptaki które hoduję:
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
bartekon
ja kiedyś miałam świergotka kupionego w sklepie, też miał około 2 lat i niestety nie udało mi się go oswoić ,ale za to bardzo polubił mojego psa i razem spacerowali po podłodze, jedli i odpoczywali obok siebie, świergotek żył u mnie 15 lat ,ale nigdy nie pozwolił mi się pogłaskać ,co nie znaczy ,że Ty tego nie możesz zrobić , może ja nie byłam wytrwała i cierpliwa ,postaraj się więc i nie rezygnuj, a dopniesz swego celu, czego Ci z całego serca życzę, i wiedz jeszcze ,że Al ma rację, potrafią dziobnąć do łez nawet te oswojone 


- dzem3
- Posty: 70
- Rejestracja: ndz sie 02, 2009 15:53
- Ptaki które hoduję: aleksandretty obrożne zielona i niebieska
- Lokalizacja: Chełm
Diana pisze:Al ma rację, potrafią dziobnąć do łez nawet te oswojone
dokładnie tak jest Mój Tytus i Dziubas są w miarę oswojone siadają na rękę kolano ramie i głowę Pogłaskać nie bardzo się dają Lubia przylatywać po smakołyk i nie tylko nie raz przylatują by posiedzieć ale jak coś im się nie spodoba to naprawdę czasami potrafią dziabnąć i to nie lekko Tytus lubi skubnąć ucho jak mu za długo nie daje się przysmaku zaś Dziubas lubi palce - no cóż za to też musimy pokochać nasze ptaszki!
Pozdrawiam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości