Dziwne zachowanie Aleksandrett Obrożnych

Ważnym czynnikiem jest prawidłowy dobór par lęgowych , warunki jakie stworzyliśmy ptakom oraz dużo cierpliwości ze strony hodowcy.

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

Dolores

Dziwne zachowanie Aleksandrett Obrożnych

#1

Post autor: Dolores » pn mar 05, 2012 10:02

Witam wszystkich,
Para Aleksandret Obrożnych niebieska samica Gosia około 2 lat,
żółty - lutino samiec z obrożą Oluś wiek około 3 lat.
Mają budkę do której wchodzi tylko samiec.
Ich dziwne zachowanie to: Oluś „tańczy” nagada się pełno a Gosia podstawia mu się prawie pod sam dziób rozpłaszczając się na gałęzi… a on „tam” pcha dzioba i chyba nie wie o co chodzi, więc Gośka najczęściej się denerwuje i kończy się to jej złością na niego – goni go lub „dziabnie”, czasem porządnie choć krew się nigdy nie polała.
Czy on się jej po prostu boi, że nie angażuje się w jej rozpłaszczenie na gałęzi? Czy jest jeszcze za młody? A może jest innej orientacji? :shock: Gosia rozpłaszczona woła go, oczka ma malutkie a on ją raczej zaczepia skubnąć za łapę, ogon. Czy jest możliwe, że po takiej reakcji samicy ona może go jednak zabić ?
Aaaa… czytam Was regularnie, żywione są dobrze dziennie mają warzywa, owoce 1 raz w tygodniu jajko a ryż gotowany z marchewką z 2 razy w tygodniu albo i częściej bo lubią.
Czy to jest normalne, że samiec nie „kuma” o co chodzi „rozpłaszczonej” samicy ?

Awatar użytkownika
WOJTEKZ
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1667
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontakt:

#2

Post autor: WOJTEKZ » pn mar 05, 2012 18:39

Z rozłoszczonymi samicami jest róznie , miejmy nadzieję że u Ciebie będzie inaczej i samiec wreszczie ''zakuma'' o co chodzi samiczce. U aleksandrett jest dość duży wskaźnik nie udanych pierwszych lęgów co nie oznacza że może być inaczej.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455

primo
Posty: 60
Rejestracja: pn sty 30, 2012 21:27
Ptaki które hoduję: Rozella Królewska
Lokalizacja: Rumia

#3

Post autor: primo » śr sty 16, 2013 23:50

WOJTEKZ pisze:Z rozłoszczonymi samicami jest róznie , miejmy nadzieję że u Ciebie będzie inaczej i samiec wreszczie ''zakuma'' o co chodzi samiczce. U aleksandrett jest dość duży wskaźnik nie udanych pierwszych lęgów co nie oznacza że może być inaczej.


Witam

Mam pytanie posiadam pare aleksandrett z 2008 oraz dwa młode jeden to ponoć samiec z 2011 (tokuje i śpiewa miauczy itp no i ma jedno piórko czerwone na środku karku) + nie wiadomo co z 2012- obecnie trzymam je razem.
Pytanie jest następujące gdyż mój stary samiec zaczął tokować i karmić tego młodego samca ??? O co chodzi - czy ten niby samczyk to samica ?. Dodam że czasami młody go atakuje i goni.

Awatar użytkownika
WOJTEKZ
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1667
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontakt:

#4

Post autor: WOJTEKZ » czw sty 17, 2013 10:41

primo, poszukaj zdjęć i tematu "Wiek a obroża u aleksandrett" lub coś w podobie, dokładnie już nie pamiętam. Tam są zdjęcia i opis początków obroży i dokładny wiek ptaka. Istnieje też możliwość że starszy samiec postanowił się "zaopiekować" tym młodszym, a co z samicą do tego samca z 2008r?, one już dawno powinny mieć młode.

Znalazłem http://aleksandretta.pl/forum/viewtopic ... sc&start=0
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455

primo
Posty: 60
Rejestracja: pn sty 30, 2012 21:27
Ptaki które hoduję: Rozella Królewska
Lokalizacja: Rumia

#5

Post autor: primo » czw sty 24, 2013 21:58

WOJTEKZ pisze:primo, poszukaj zdjęć i tematu "Wiek a obroża u aleksandrett" lub coś w podobie, dokładnie już nie pamiętam. Tam są zdjęcia i opis początków obroży i dokładny wiek ptaka. Istnieje też możliwość że starszy samiec postanowił się "zaopiekować" tym młodszym, a co z samicą do tego samca z 2008r?, one już dawno powinny mieć młode.

Znalazłem http://aleksandretta.pl/forum/viewtopic ... sc&start=0


Witam

Ja je trzymam zimą w wewnętrznej wolierze nie ogrzewanej temp. około 3-6 stopni - więc lęgi zaczynam na początku kwietnia. Teraz trzymam wszystkie razem : rozelle ,barabandy i aleksy. Dlatego para z 2008 jest razem z młodymi samiec? 2011 i samica? 2012. Aż się dziwie 3 dzień już je obserwuje i krew mnie zalewa jak samiec 08 cały czas spędza z samcem ? 11r. Coraz bardziej podejrzewam że ten samiec z 11r. jest samicą ,gdyż sam się domaga aby ten drugi samiec go smerał i karmił. Tylko nie rozumiem jego zachowania przed wpuszczeniem do wspólnej woliery -tokował , śpiewał - miauczał no i ma z tyłu na karku na samym środku jedno piórko czerwone,a teraz nie tokuje tylko śpiewa miauczy. Samiec z 08 zupełnie przestał się interesować samicą 08, którą wręcz goni i jest agresywny wobec niej. Notamiast ptak z 2012 jest bardzo cichy i agrysywny dla wszystkich innych papug, oraz bardzo dziki - myśle że to samica.

Pozrawiam na wiosne wszystko się okaże - gorzej jak moje młode aleksy okażą się 2 samicami.

ODPOWIEDZ

Wróć do „-Hodowla i Rozmnażanie Aleksandrett-(psittacula)-”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości