
Ostrzegam przed nieodpowiedzialnym rozmnazaniem
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
- Raffy
- Posty: 147
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 21:58
- Ptaki które hoduję: Mała australia
- Lokalizacja: Gdańsk
Na 3cim zdjęciu widać wyraźnie krzywą nogę, inaczej ustawioną. No i zauwazyłem niedawno, że też ma krzywy mostek
Wystaje bardziej, niz normalnie. No i jak Iwona zauwazyła na 4tym zdjeciu :) No i na zdjęciach też nie widać krzywego skrzydełka, jest lekko zdeformowany, ale nie przeszkadza to mu w ogole. Natomiast ma bardzo duży problem z chodzeniem po żerdce i wspinaniem się.

-
- Posty: 366
- Rejestracja: wt lis 07, 2006 12:58
- Ptaki które hoduję:
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Spokojnie poobserwuj na czym papuga czuje się najbezpieczniej - na cienkim, na szerokim patolu? może na deseczce? może na rozwidlonych patolach? a może trzeba będzie odpowiednio wygiętych do krzywizny ptaka szukać patyków? albo patole liną zastąpić...
Najwazniejsze, że pomimo wad latać potrafi i jak sam mówisz w poczuciu bezpieczeństwa pięknieje z dnia na dzień...
Pozdrawiam
Najwazniejsze, że pomimo wad latać potrafi i jak sam mówisz w poczuciu bezpieczeństwa pięknieje z dnia na dzień...
Pozdrawiam
Iwona
-
- Posty: 366
- Rejestracja: wt lis 07, 2006 12:58
- Ptaki które hoduję:
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
No i dalej się nie rozumiemy... Nikogo nie zamierzam ani oszukiwać. Nie zamierzam nikogo także straszyć - rady daję jak potrafie najlepiej... Niestety dzieci czasem /przeczytaj ten wątek : http://www.aleksandretta.pl/forum/viewtopic.php?t=710/ reaguja gniewem i arogancją... Do wyobraźni młodych ludzi czasem bardziej przemawia obraz. I najcześciej foty małych pisklaków własnie powodują chęć rozmnożenia ptaszków. Dlatego pomyślałam, że te foty mogą ostudzić ten zapał... Nie zamierzam wystraszyć dzieciaka i zostawic go. Zamierzam pokozać do czego MOŻE doprowadzić nieodpowiedzalny lęg i przekazać rady jak tego uniknąć...
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Iwona
- WOJTEKZ
- -#Administrator
- Posty: 1667
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
- Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Kontakt:
W przypadku rozmnażania ptaków lub nawet innych zwierząt zawsze istnieje ryzyko że coś będzie nie tak jak trzeba. Jednak są to bardzo rzadkie przypadki nawet w wzorcowo prowadzonych hodowlach. Natomiast takie wady powstają częściej w hodowlach lub u tzw.” trzymaczy” , gdzie nie ma kontroli nad rozmnażaniem lub przy zakupie ptaków spokrewnionych ze sobą (z jednego gniazda).
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
- rozi
- Posty: 114
- Rejestracja: czw wrz 21, 2006 11:10
- Ptaki które hoduję:
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Prawda wygląda tak, że komuś, kto ma samotną papugę, doradza się stanowczo dokupienie partnera płci przeciwnej, po czym odradza się rozmnażanie
Ptaki nie łączą się w pary po to, żeby wspólnie oglądać telewizję, tylko po to, żeby mieć młode. Będą kopulować, samiczka będzie składać jajka, na Forum pokażą się rady, jak te jajka zabrać, podłożyć sztuczne, jak zubożyć dietę, jak uniemożliwić zrobienie gniazda... Wydaje mi się, że para (dobrana i zgodna) nie będzie z szczęśliwa w takich warunkach. Być może też pojawią się zachowania agresywne.
Moim zdaniem trzymanie samca i samiczki powinno być równoznaczne z umożliwieniem papugom przystąpienia do lęgów. Ogłupianie stworzeń nie jest humanitarne, a ptaków nie da się wykastrować, więc dążyć będą do rozmnażania się.

Ptaki nie łączą się w pary po to, żeby wspólnie oglądać telewizję, tylko po to, żeby mieć młode. Będą kopulować, samiczka będzie składać jajka, na Forum pokażą się rady, jak te jajka zabrać, podłożyć sztuczne, jak zubożyć dietę, jak uniemożliwić zrobienie gniazda... Wydaje mi się, że para (dobrana i zgodna) nie będzie z szczęśliwa w takich warunkach. Być może też pojawią się zachowania agresywne.
Moim zdaniem trzymanie samca i samiczki powinno być równoznaczne z umożliwieniem papugom przystąpienia do lęgów. Ogłupianie stworzeń nie jest humanitarne, a ptaków nie da się wykastrować, więc dążyć będą do rozmnażania się.
everybody's someone
- mbk
- Posty: 118
- Rejestracja: wt paź 24, 2006 11:45
- Ptaki które hoduję: papugi
- Lokalizacja: pod Wrocławiem
Właśnie to co napisała Rozi o to mi chodziło. Bardzo trafnie i taktownie to ujęła. Trochę brak konsekwencji w edukacji młodzieży. No i wrócę do przykłady wg. mnie nie trafnego, ponieważ podobne przykłady u falistych już widziałem i wcale nie wynikały z tego, że pary były spokrewnione lecz jedynie z oblepionych łapek których hodowca w porę nie wyczyścił. A skrzywiony kręgosłup powstał z urazu mechanicznego jeszcze w budce. Po prostu zdeptało go starsze rodzeństwo.
Są z września 2006, Podaję im prestige premium dla nierozłączek, proso senegalskie, owoce, warzywa, kolbe kukurydzy, pyłek kwiatowy, omniwit, osa sepia, kamień mineralny Nat - Min, granulat nutribird, Cede. Niestety moje papugi nie chcą ruszyć owoców ani zielonki chociaz dzień w dzień(od 9 miesięcy) maja jakis owoc i warzywo, jedynie kolba kukurydzy znika momentalnie. mieszanki jajecznej też nie za bardzo chciały ruszać, to zacząłem je oszukiwać mieszając z kiełkowanym ziarnem i zwykłym ziarnem. Aby je nauczyć jeść owoce stosowałem różne metody - wg porad z forum robiłem szaszłyki z owoców i warzyw, na próżno. Granulatu też nie ruszają. ostatnoi zauważyłem że w znaczącym tempie zaczyna znikać osa sepia i kamień mineralny w porównaniu do poprzedniego okresu. Od kilku miesięcy z obawy o ich zdrowie daję im omnivit i pyłek kwiatowy( zalecany przez amerykańskich hodowców - ponoć). Na różnych forach czytałem, że nierozłączki bardzo lubią mniszek lekarski i gwiazdnicę, niestety nie moje. Zasiałem im w skrzynkach proso, to samiczka zaczęła sobie nim mościć gniazdo.
- JC
- EKSPERT-HODOWCA
- Posty: 1019
- Rejestracja: wt lis 28, 2006 22:59
- Ptaki które hoduję: gołębie egzotyczne, papugi małe i srednie, zeberki
- Lokalizacja: Tarnów
- Kontakt:
U par które już gniazdowały od załozenia budki pierwsze jajo pojawia się po 10 - 20 dniach, a par które nie gniazdowały od 10 dni do nieskończoności. Kopulacja nie ma tu nic do rzeczy, bo ja widziałem 2 samice które normalnie kopulowały, co prawda były to roczne świergotki a nie nierozłaczki ale dlatego wiem, że były to samiczki. Czesto też widzę kopulujące młode nimfy a żadnych jajek nie znoszą.
- rozi
- Posty: 114
- Rejestracja: czw wrz 21, 2006 11:10
- Ptaki które hoduję:
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Myślę, że pora wyjaśnić tytuł całego wątku. Ostrzegam przed nieodpowiedzialnym rozmnażaniem – co to jest, to „nieodpowiedzialne rozmnażanie”? Otóż jest to dopuszczanie do lęgów ptaków blisko spokrewnionych oraz dopuszczanie do lęgów w nieodpowiednich warunkach. Wypadałoby wobec tego opisać, jakie warunki muszą być spełnione, żeby rozmnażanie można było nazwać „odpowiedzialnym”. Na stronie głównej Aleksandretta jest bardzo dobry artykuł WojtkaZ o rozmnażaniu aleksandrett w warunkach domowych. Może któryś z hodowców papużek falistych opisałby tutaj, czego wymagają falki? Wtedy osoby, decydujące się na posiadanie parki, mogłyby zorientować się, czy dadzą radę sprostać tym wymaganiom.
everybody's someone
-
- Posty: 102
- Rejestracja: ndz gru 24, 2006 22:22
- Ptaki które hoduję: lilianki
- Lokalizacja: Wrocław
Ostatnio na jednym forum spotkałem (nie pierwszy raz) się z przypadkiem źle rozstawionych nóżek u młodych ptaków. Otóż młoda papużka falista będąca jeszcze w budce, siedziała na gołym dnie budki lęgowej, co spowodowało defragmentację stawów w łapkach, i nie może normalnie funkcjonować. Zastanawia mnie, co hodowcy robią z takimi ptakami, jak im się trafią w lęgach- czy zabijają, aby ptak się nie męczył, i aby nie przynosił problemów, czy proponują jakiemuś kupcowi, że go odda za darmo?
Oto link do zdjęcia chorej papużki:
http://papuzki.webd.pl/album/displayima ... um=8&pos=5
Oto link do zdjęcia chorej papużki:
http://papuzki.webd.pl/album/displayima ... um=8&pos=5
- haaszek
- Posty: 473
- Rejestracja: czw gru 14, 2006 19:57
- Ptaki które hoduję: papużki faliste
- Lokalizacja: Jarosław
- Kontakt:
Defragmentację to sobie możesz zrobić w komputerze. Łapki nie były w kawałkach, tylko uległy DEFORMACJI. A link oczywiście zły :P (A tyle razy to powtarzam...)Patryk pisze:defragmentację stawów w łapkach
Zalezy czy hodowcy czy producenci. Producenci upchną wszystko - Irena jest takim przykładem. Zaś wśród hodowców spotkałam się z informacją, że takie ptaki są, używając eufemizmu "eliminowane". Zresztą myślę, że właśnie od producentów i amatorów (w najgorszym tego słowa znaczeniu) pochodzi najwiecej takich "zdefragmentowanych"

-
- Posty: 102
- Rejestracja: ndz gru 24, 2006 22:22
- Ptaki które hoduję: lilianki
- Lokalizacja: Wrocław
O matko! Pokisiło mi się
xD miało być deformacji
Jak to link zły? mi się na drugim komputerze otwiera poprawnie...
Jak pisałem z hodowcą, od którego mam lilanki, to mi pisał, że takie ptaki najzwyklej na świecie zabija (jeden obrót ręką trzymając głowę ptaka i po sprawie). I nie wiedziałem, czy takim hodowcą pogardzić czy jak, tylko mu odpisałem zwykłe, pospolite "noo...".


Jak to link zły? mi się na drugim komputerze otwiera poprawnie...
Jak pisałem z hodowcą, od którego mam lilanki, to mi pisał, że takie ptaki najzwyklej na świecie zabija (jeden obrót ręką trzymając głowę ptaka i po sprawie). I nie wiedziałem, czy takim hodowcą pogardzić czy jak, tylko mu odpisałem zwykłe, pospolite "noo...".
- Al
- Posty: 2033
- Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
- Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
- Lokalizacja: Knurów
- Kontakt:
Niestety tak się czasami zdarza,i dno budki raczej nie ma z tym nic wspólnego,chyba że jest zrobione z śliskiego materiału.Przyczyną tego może być - zbytnie pokrewieństwo,zla inkubacja jajek,obciążenia genetyczne.Takie ptaki niestety należy eliminować z hodowli szczególnie gdy ten problem dotyczy obu nóg.We wczesnym okresie - można próbować skorygować ustawienie nóg za pomocą plastra.Ale to nie zawsze się udaje.O ile z jedną nogą ptak ma szanse na miarę normalne życie to z 2 rozjechanymi łapkami nie.Problem ten dotyczy nie tylko papug ale innych ptaków też.
- WOJTEKZ
- -#Administrator
- Posty: 1667
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
- Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Kontakt:
Przez ponad 30 lat miałem dosłownie kilka takich przypadków deformacji nóg (można je policzyć na palcach jednej ręki). W większości przypadków (tych u mnie ) deformacja powstawała przez nadmierną troskliwość rodziców, ale to tylko przy wychowywaniu jednego pojedynczego młodego w gnieździe. Były też przypadki gdy młodym dosłownie rozjeżdżały się nóżki na dnie budki , dorosłe ptaki dosłownie powyrzucały wszystkie trociny i wysiadywały jajka oraz opiekowały się pisklakami na samym dnie budki. Już od dłuższego czasu wszystkie budki mają porysowane dno i to bardzo mocno więc pisklaki mają możliwość zaczepianie się pazurkami, podczas wyrzucania trocin przez dorosłe ptaki czekam aż wyklują się młode i wtedy dosypuję nową warstwę trocin i mocno je ubijam , następnie przenoszę na takie podłoże pisklaki i później wszystko jest w porządku. Wrócę teraz do zdeformowanych łapek, otóż prawie we wszystkich przypadkach udało mi się skorygować deformację za pomocą specjalnie skonstruowanego ''aparaciku'' z grubego filcu. Były też przypadki że nastawianie nie pomogło w 100% i wtedy szukam dobrego opiekuna dla takiego ptaka. Taki człowiek jest u nas na forum i chwała mu za poświęcenie się o opiekę nad ptakiem. Oczywiście takie ptaki oddaję za darmo. Jakoś nie mam sumienia do przeprowadzenia '' eliminacji''. Zawsze w oczach takiego ptaka widziałem wielką chęć do życia mimo jego kalectwa.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
- Al
- Posty: 2033
- Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
- Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
- Lokalizacja: Knurów
- Kontakt:
Zgadzam się zWOJTEKZ, ale niestety niektórych nie da się uratować,gdy obydwie łapki są rozłożone pod kątem 180 o to taki ptak musi zostać uśpiony.Nie można mu pomóc,
- WOJTEKZ
- -#Administrator
- Posty: 1667
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
- Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Kontakt:
Ostatnio miałem właśnie taki przypadek gdzie łapki były rozłożone pod kątem 180 ,mimo założonego ''aparaciku'' wada została troszkę zmniejszona , papuga żyje i ma się dobrze ale ma troskliwego opiekuna. Fragmenty z jej życia są nawet opisane na naszym forum.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
- JC
- EKSPERT-HODOWCA
- Posty: 1019
- Rejestracja: wt lis 28, 2006 22:59
- Ptaki które hoduję: gołębie egzotyczne, papugi małe i srednie, zeberki
- Lokalizacja: Tarnów
- Kontakt:
WOJTEKZ, nie wiedziałem, że masz taką poetycką duszę
.
Niestety wykluwają się czasami ptaki, których nie mozna skazywać na czołganie się po ziemi przez całe życie, czy na inne cierpienia. Lepiej to skrócić. Ostatnio musiałem zabić pisklaka falistej, który wykluł się z jakimś niedorozwojem. Jego rodzeństwo opuściło budkę, piękne duże ptaki a on malutki, z dużymi brakami w upierzeniu i prawdopodobnie ślepy. Co miałem robić? Widać było że pisklak cierpi.



Niestety wykluwają się czasami ptaki, których nie mozna skazywać na czołganie się po ziemi przez całe życie, czy na inne cierpienia. Lepiej to skrócić. Ostatnio musiałem zabić pisklaka falistej, który wykluł się z jakimś niedorozwojem. Jego rodzeństwo opuściło budkę, piękne duże ptaki a on malutki, z dużymi brakami w upierzeniu i prawdopodobnie ślepy. Co miałem robić? Widać było że pisklak cierpi.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości