Żywienie zwierząt(i człowieka też)

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

Gerard
EKSPERT-HODOWCA
Posty: 439
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 22:05
Ptaki które hoduję:

#21

Post autor: Gerard » pn paź 20, 2008 21:37

Przeczytałem ostatnio ciekawy artykuł o żywieniu papug pt. „Żywienie papug w Loro Park”
Autorem jest dr biologii Matthias Reinschmidt – kurator Loro Park.
Artykuł dotyczy wielkiej grupy papug tzw.ziarnojadów( więc nie dotyczy np. lorys itp.)

M.R. pisze m.in. że żywiąc papugi najwięcej błędów popełnia się w podawaniu ilości karmy.

We współpracy z belgijskim producentem karmy Versele-Laga biolodzy i weterynarze z Loro Park opracowali 5 różnych mieszanek ziaren dla różnych grup papug , różniące się między sobą składem ziaren a tym samym kalorycznością.



Sprawdzona praktyka karmienia w Loro Park.

Wszystkie papugi karmione są 2 razy dziennie. Pierwsze karmienie o 8 rano a drugie o 14.

1.Pierwsze karmienie stanowią różne świeże owoce , warzywa i zielenina: 6-8 różnych. W czasie odchowu daje sie jeszcze różne gotowane np. strączkowe, a także świeżą kukurydzę w fazie dojrzałości mlecznej.
Niektóre, jak ary czy kakadu palmowe dostają też wtedy i orzechy , migdały.

2.Drugie karmienie odbywa sie o 14. Pozostałości rannego karmienia są zabierane. O 14 podaje sie mieszanką suchych nasion , a ilość jest taka aby do rannego karmienia była skonsumowana bez reszty. Ilość ta to ok 5%wagi ciała papugi. Duże papugi i teraz dostają kilka orzechów. Niektóre jak np. stadniczki( brotogeris) czy szkarłatki królewskie dostają wtedy też kawałeczek jabłka , gruszki czy pomarańczy. W czasie odchowu młodych australijskie gatunki mają stale do dyspozycji mieszankę jajeczną.

To jest dość ogólny schemat. Starałem się przekazać „ducha” tego artykułu. Moim zdaniem warte podkreślenia jest to że nie ma tu żadnego ad libitum czyli karmienia do woli papugi(ani ilości ani jakości) a jest dość restrykcyjny reżim karmienia.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Krysia-
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1620
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#22

Post autor: Krysia- » wt paź 21, 2008 04:54

W przyszły wtorek, czyli za tydzień, lecę na tydzień na Teneryfę. W Loro Parku przesiedzę pewnie większość czasu, postaram się zrobić zdjęć tyle, ile tylko się da.
Nie pisałabym o tym ale zafrapował mnie post Gerarda . Przy okazji sprawdzę czy rzeczywiście ktokolwiek będzie chodził o godz 14 tej i wymieniał pokarm w papuzich miskach . Jeśli tak to zajrzę co i ile ptaki dostaną na dłuuuuugie popołudnie by do rana starczyło.
W loro byłam 4 lata temu, calutki dzień oblegałam różne klatki ale prawdę mówiąc to nie widziałam by ktokolwiek o godz 14 tej krzątał się przy ptakach choć są one umiejscowione tuż przy drogach dla zwiedzających.

Gerard
EKSPERT-HODOWCA
Posty: 439
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 22:05
Ptaki które hoduję:

#23

Post autor: Gerard » wt paź 21, 2008 21:40

Mogłaś się z nimi mijać.
Jako praktyk i pragmatyk nie bywajacy w Loro Park mogę sobie wyobrazic to karmienie. Jeżeli startują ok 14 to nie znaczy że wszystkie ptaki o tej godz mają podane to jedzenie.

Tam na pewno nie ma tylu ekip do karmienia ile jest wolier , a papug tam maja ok 350 gatunków i podgatunków a więc wolier dziesiątki? setki?.

Nawet jeżeli jest kilka ekip do karmienia to zatrwa długo to wszystko obskoczyć, więc jak nie ma sie szczęścia to można nawet nie widziec karmienia bo oni moga być w innej części areału.
To naprawde szczegół bo nie o to chodzi w artykule i moim poście. Przecież jeść dają a jak piszesz że o 14 nie widziłaś karmienia( choc byłaś tam cały dzień) to o której widziałaś ? wcale?, więc się mijałaś bo karmić to na pewno karmią.
Pozdrawiam
Ps. Ja akurat panu dr MR wierzę bo to jest ( żywienie nie ad libitum) potwierdzone przez inne znane hodowle i znane osoby w świecie "papuziarzy"( napiszę więcej jak wrócisz z Loro Park. Wypytaj sie tam o te sprawy co ja tu pisze dokladniej Krystyno, podobno można tam pogadac i z dr MR , bo ktoś kiedys pisał ,jak pamietam, bywający w LP że rozmawiał tam własnie z Nim.

Awatar użytkownika
Krysia-
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1620
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#24

Post autor: Krysia- » śr paź 22, 2008 05:44

O ile będzie mozliwość rozmowy (trzeba się umawiać telefonicznie na wizytę w biurze) wypytam jak z tym zywieniem jest.

Natomiast jeśli idzie o tzw. ,,ducha" artykułu, to mogę się z tym zgodzić że hodowle dbając o zdrowie (lepiej zapobiegać niż później leczyć) nie dają ptakom pozywienia do woli.
Podejrzewam że jest to związane z brakiem wysiłkowego ruchu tj. dłuższych lotów a przez to większe spalanie kalorii przez ptaki.
Mniej energii papugi tracą przy zwykłym łażeniu po kratach klatki lub o ile istnieje mozliwość (gatunki mniejsze gabarytowo) przfrunięcia tylko z boku na bok klatki.
Siedzą całymi dniami zamkniete, z nudów jedzą więcej o ile mają pożywienia do woli, nie spalają kalorii a to wszystko prowdzi do otłuszczenia i chorób. Biorąc to pod uwagę jestem skłonna przyznać rację co do ograniczania racji żywnościowych ptakom w zamknięciu.
Natomiast jeśli ptaki mają większą możliwość ruchu, lotów na tzw zawołanie - a to jest raczej możliwe u ,,trzymaczy" - to wydatkowanie energii jest zwiększone i moim zdaniem należy podać więcej karmy choć też bez przesady. Karmy może być więcej ale mniej kalorycznej. Więcej warzyw i owoców w diecie papug z powodzeniem zastąpi tłuste składniki mieszanek ziaren choć znów problem bo nie wszystkie gatunki tak ochoczo zieleniny zjadają.

Gerard
EKSPERT-HODOWCA
Posty: 439
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 22:05
Ptaki które hoduję:

#25

Post autor: Gerard » ndz paź 26, 2008 20:43

Krysia- pisze: Więcej warzyw i owoców w diecie papug z powodzeniem zastąpi tłuste składniki mieszanek ziaren choć znów problem bo nie wszystkie gatunki tak ochoczo zieleniny zjadają.
To jest dobra uwaga pozwalająca na sformułowanie fajnego argumentu: jeżeli więcej zjedzą suchego( bardziej kalorycznego) to automatycznie może to byc przyczyna zjedzenia mniejszej ilości warzyw , zieleniny.

Czyli wiecej jednego to automatycznie mniej drugiego.

Jeżeli maja stały dostęp do suchego ziarna to zjedzą go za dużo a zainteresowanie warzywkami , owocami będzie głównie polegało na rozwaleniu ich co nie jest równoznaczne ze spożyciem. Pozdrawiam

Gerard
EKSPERT-HODOWCA
Posty: 439
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 22:05
Ptaki które hoduję:

#26

Post autor: Gerard » ndz paź 26, 2008 20:59

Krysia- pisze:Biorąc to pod uwagę jestem skłonna przyznać rację co do ograniczania racji żywnościowych ptakom w zamknięciu.
Natomiast jeśli ptaki mają większą możliwość ruchu, lotów na tzw zawołanie - a to jest raczej możliwe u ,,trzymaczy" - to wydatkowanie energii jest zwiększone i moim zdaniem należy podać więcej karmy choć też bez przesady.


W zamknięciu to są i w wolierach i domach. W Loro Park są duże woliery np. dla ar o dł. 10 m. i są urozmaicone (gałezie , jakieś kółka itp). Są tam też inne papugi np. z pary lub ze stada. Jakaś stymulacja do ruchu przestrzenią, towarzystwem , urozmaiceniem , zabawkami jest, a mimo to jest to niewystarczające do prawidłowego odżywienia się samej papugi że trzeba racjonować to jedzenie.


Załóżmy na chwile ( na użytek tej dyskusji) że w domu można ( przy zapewnieniu podobnych warunków co w hodowli np. Loro Park) skłonić papugi do większego wysiłku{szczerze mówiąc jestem sceptyczny czy papugi będą bez sensu(bo chyba nie będziemy nagradzać jej smakołykiem) przylatywac na zawołanie np.30 razy , bo jak przyleci raz czy 2 to w praktyce tyle co nic dla efektywnego spalenia nadmiaru kalorii}.
Przecież wtedy jak papuga więcej by zużyła energii to automatycznie bardziej by zgłodniała . Wysiłek wzmoży łaknienie i przy dostępie do ziaren ad libitum po prostu więcej zje. Czyli znów będzie miała za dużo.
Zwierzęta po prostu mają instynkt najadania sie na zapas, natura ich tak ukształtowała że jedzenie to towar deficytowy więc trzeba korzystać jak jest ,bo jutro może go nie być. Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Krysia-
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1620
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#27

Post autor: Krysia- » pn paź 27, 2008 05:33

Fakt, jest w tym dużo racji .
Jednak moim zdaniem w podawniu zmniejszonych dziennych racjach żywnościowych dużą rolę chyba gra i gatunek papug. Chodzi mi glównie o ruchliwość poszczególnych gatunków, zuzytkowanie pokarmu na wytworzenie energii, wogóle o szybkość przemiany materii zarówno w hodowlach w zewnętrznych wolierach jak i w domach.
Wydaje mi się że gatunki mniejsze, ruchliwsze, posiadające szybszy proces spalania a hodowane w wolierach zewnętrznych całorocznych np w naszym w naszym klimacie, raczej powinny mieć pokarmu pod dostatkiem - zwlaszcza w okresach chłodu.

A swoją drogą to jestem baaaardzo ciekawa jak zachowują się papugi podczas porannego karmienia, ktorym podawane są zmniejszone, dzienne racje żywnościowe . Czy wygłodniałe ,,od wczoraj" łapczywie rzucają się na pokarm ?

Awatar użytkownika
Koko-zieloneoko
Posty: 45
Rejestracja: pn lip 21, 2008 02:58
Ptaki które hoduję: Nimfy, Gołębie
Lokalizacja: Mazowieckie
Kontakt:

#28

Post autor: Koko-zieloneoko » pn paź 27, 2008 18:00

:lol: Papugi wygłodniałe od wczoraj przy normalnrj porcji jedzenia też łapczywie się najadaja ,nato chyba niema regóły .Ale pierw zajadaja warzywa i owoce ,a dopiero potem napychaja sie nasionami. :?: A jak by im zmniejszyc porcje to przypuszczam ze doszło by do bijatyki między ptakami.Ja widziałam jak wygłodniała papuga je brrr nie miły widok. :oops:
Irena Anna C.
Jestem miłośniczką ptaków i nie tylko .
Lubię prawdę obłudy nie znoszę

Awatar użytkownika
Grzegorz
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 853
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:07
Ptaki które hoduję: aleksandretta obrożna, większa, chińska, himalajska, różowopierśna, seledynowa, żako, rudosterka, księżniczka walii, konura słoneczna, ara ararauna
Lokalizacja: Siedlce
Kontakt:

#29

Post autor: Grzegorz » sob lis 01, 2008 23:00

Krysia- pisze:A swoją drogą to jestem baaaardzo ciekawa jak zachowują się papugi podczas porannego karmienia, ktorym podawane są zmniejszone, dzienne racje żywnościowe . Czy wygłodniałe ,,od wczoraj" łapczywie rzucają się na pokarm ?


Myślę że jeśli chodzi o to to również zależy od danego osobnika (tak jak i u ludzi), moje papugi karmię do syta i wymieniam im wszysko za każdym razem, mimo że zostawiają sporo niezjedzonego pokarmu. Obserwując same obrożne jedne rzucają się za każdym razem na wszystko co im podam bez względu na to czy są najedzone czy nie (mam szczególnie jednego żarłoka), inne znowu tylko nie interesują się jedzeniem i zostawiają więcej niespożytkowanego (niezniszczonego) pokarmu. Niewiem jednak jak to jest z wygłodniałymi osobnikami przy wydzielanych racjach. Może i nie jest to głupi pomysł, biorąc pod uwagę fakt iż napewno dietę tych ptaków ustalają specjaliści, którzy starannie ustalają racje żywnościowe, biorąc pod uwagę nie tylko ich przetrwanie w warunkach zamkniętych, ale również ich odpowiednią kondycję oraz lęgi do których mogłoby niedochodzić, gdyby nie właściwe i wystarczające pożywienie.
www.papugi.pl - papugi ogłoszenia
Każdy dzień przynosi nowe doświadczenia...

Awatar użytkownika
Boguśka
-#moderator
-#moderator
Posty: 1210
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
Lokalizacja: Kraków

#30

Post autor: Boguśka » ndz lis 02, 2008 00:14

U mnie nie głodują ,ale przebieram ziarno z tego zjedzonego i wyrzucam to zjedzone.U mnie rzucają się tylko na warzywa i owoce i nie ważne które by to były ich ulubione czy te mniej.Moczone czy suche jedzą jak mają ochote i nigdy nie musze się martwić rano jak zaśpie
Nie zawsze mów co myślisz,ale zawsze pomyśl co mówisz.

http://www.garnek.pl/gusiaxx/a

Awatar użytkownika
Koko-zieloneoko
Posty: 45
Rejestracja: pn lip 21, 2008 02:58
Ptaki które hoduję: Nimfy, Gołębie
Lokalizacja: Mazowieckie
Kontakt:

#31

Post autor: Koko-zieloneoko » pn lis 03, 2008 00:48

Nie zrozumcie mnie żle :oops: widziałam i miałam styczności z ptakami które były zile karmione nie dojadały do syta .Te ptaki do dzis mają uraz .I mimo że mają jedzenia do syta stale pilnują [swoich karmników-pojemników z jedzeniem].Dlatego jestem przeciw takim eksperymentom z ograniczaniem jedzenia ,lub z mniejszaniem porcji .Ptak powinien najeści się do syta .A to co zostaje w pojemniku nie dojezone ,bardzo smakuje ptakom za oknem . :oops: A warzywa to chyba wszystkie ptaki lubią .
Irena Anna C.
Jestem miłośniczką ptaków i nie tylko .
Lubię prawdę obłudy nie znoszę

Awatar użytkownika
Krysia-
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1620
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#32

Post autor: Krysia- » śr lis 05, 2008 06:24

Przez trzy kolejne dni byłam w Loro Parku. Obserwowałam zachowanie papug przed porą karmienia { zaczynało się od godz 14- tej (15- ta naszego czasu) } -- nie wiem które to było karmienie w ciagu dnia. Opiekunowie mówili że papugi są karmione cztery razy dziennie ale na pytanie co ptaki otrzymują i na jakie karmienie to już mi nie powiedziano. Być może niektóre gatunki papug dostawały częściej pożywienie niż inne, tego nie udało mi się ustalić.
Ale........ Tuż przed godz 14 tą zaczynał się przeogromny rwetes, jazgot, wrzask, krzyk głodnych ptasich dziobów. Nie do opisania jak ogród huczał od tych wrzasków. Ptaki jak oszalałe skakały po prętach klatek nie mogąc się doczekać strawy. Stopniowo to cichło aż do prawie zupełnej ciszy, która nastąpiła gdy wszystkie ptaki otrzymały pozywienie. Potem już było tylko czyszczenie piór i spanie, ewentualnie ,,pogadanie" ze zwiedzającymi.
Ptaki o 14 tej otrzymywały mieszankę ziaren. Wszystko co spadło na ziemię ptaki migiem wydziobywały bo zaraz po karmieniu odbywało się wygrabianie podłoża w klatkach. Podczas tej czynności papugi dostawały spoooore gałęzie iglastej pinii razem z igłami !?
Po tej trzydniowej obserwacji papuzich zachowań doszłam do wniosku że lepiej jest dać ptakom pozywienia do woli niż narażać je na stres tłuczenia się po klatkach w oczekiwaniu na jedzenie.
Obserwacja zmusiła mnie do wyciągnmięcia wniosku że przy żadkim karmieniu i ograniczeniu pojedyńczych racji żywnościowych, papuga żyje tylko oczekiwaniem na następną porę karmienia. W tzw. międzyczasie siedzi znudzona, śpiąca, zupełnie jak sztuczna kukiełka.

Awatar użytkownika
Koko-zieloneoko
Posty: 45
Rejestracja: pn lip 21, 2008 02:58
Ptaki które hoduję: Nimfy, Gołębie
Lokalizacja: Mazowieckie
Kontakt:

#33

Post autor: Koko-zieloneoko » czw lis 06, 2008 02:57

Ja podobne zachowanie ptaków widziałam nie za granicą ale unas w kraju .Ptaki jak zobaczyły osobe z taczką pełną nasion jak oszalałe latały po woljerach i się darły bo tego świergotem trudno nazwac ,i najgorsze z tego było to że w woljerach były rózne gatunki ptaków a to co było w taczce to była mieszanka i to było wsypane do dości dużych pojemników .Ptaki się biły o jedzenie .Wyszłam z tamtąd chora i odechciało mnie się zakupu jakiego-kolwiek ptaka . :-(
Irena Anna C.
Jestem miłośniczką ptaków i nie tylko .
Lubię prawdę obłudy nie znoszę

Awatar użytkownika
wacek667
Posty: 95
Rejestracja: czw gru 25, 2008 10:34
Ptaki które hoduję: Aleksandretty obrożne, nimfy
Lokalizacja: Puławy, Lublin
Kontakt:

#34

Post autor: wacek667 » wt sty 06, 2009 18:10

Wiecie co. Z mojego własnego doświadczenia wiem, że najlepszym sposobem utzrzymania dobrej formy i płaskiego brzucha jest po prostu 14 godzinna przerwa między kolacją czyli ostatnim posiłkiem a śniadaniem czyli pierwszym. Wiem, że ta metoda działa na ludzi ale czy na papugi to już pozostawiam Wam do oceny 8-)
Mawiano mi albo rybki albo akwarium. No cóż wybrałem papugi.

Gerard
EKSPERT-HODOWCA
Posty: 439
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 22:05
Ptaki które hoduję:

#35

Post autor: Gerard » pn sty 12, 2009 21:35

W aktualnym numerze tygodnika Angora przeczytałem fragment rozmowy z prof.Jerzym Vetulanim. Jest to przedruk z pisma Przegląd nr1 (11.1.). Wstawiam dwa cytaty z tego :
1.....Resweratrol jest ważny, bo odgrywa w pewnych aspektach podobną rolę jak głodówka. Od dawna już zaś wiemy , że głodowki powodują przedłużenie zycia wszystkich kręgowców.....

2.....- Program badania polskich stulatków wykazał, że wszyscy mieli w zyciu krótsze lub dłuższe okresy głodu. Głodówka uruchamia ekspresję aktywnego genu długowieczności . Aby pobudzić jego działanie , wystarczy nawet tylko jeden , ale stosunkowo długi okres głodowania, można też niedojadać regularnie, można stosować głodowkę co jakiś czas. Oczywiscie , wszystko ma swoje granice. Ciągłe głodowanie połączone z brakiem witamin nie jest przecież dobre. I właśnie resweratrol zawarty w czerwonym winie aktywuje ów gen długowieczności nie mniej skutecznie niż głodówka.....

Pozdrawiam. Ps. Prof. Jerzy Vetulani jest neurobiologiem, biochemikiem i psychofarmakologiem. Kieruje Zakładem Biochemii w Instytucie Farmakologii PAN : autor ponad 200 powszechnie cytowanych prac naukowych.

Awatar użytkownika
wacek667
Posty: 95
Rejestracja: czw gru 25, 2008 10:34
Ptaki które hoduję: Aleksandretty obrożne, nimfy
Lokalizacja: Puławy, Lublin
Kontakt:

#36

Post autor: wacek667 » pn sty 12, 2009 21:39

A ha polecam książkę Perfect Six Pack Olivera Woltera. Sam posiadam takową. Jest ona w wersji ,komputerowej' chętnie komuś prześlę(więcej info na pw)
Mawiano mi albo rybki albo akwarium. No cóż wybrałem papugi.

Gerard
EKSPERT-HODOWCA
Posty: 439
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 22:05
Ptaki które hoduję:

#37

Post autor: Gerard » śr sty 12, 2011 22:44

cytat ; ..Czy regularny post może przedłużyć życie?
Post jest praktykowany w wielu religiach jako oczyszczenie przed wielkim świętem. Okazuje się, że ma on sens nie tylko religijny. Otóż badania wykazały, że wśród mieszkających w stanie Kalifornia Adwentystów Dnia Siódmego, którzy systematycznie poszczą, występuje znacznie mniejsza śmiertelność z powodu raka i chorób serca w porównaniu do innych grup. A na dodatek są najdłużej żyjącą społecznością ludzi na świecie...."

http://zdrowie.onet.pl/profilaktyka/jak ... tykul.html


Pozdrawiam

ODPOWIEDZ

Wróć do „Żywienie papug.”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość