Zakup papugi Żako

(-Takie właśnie Forum jest duzo lepsze niż niejedna fachowa literatura z którą powinie każdy zapoznac sie przed zakupem papugi oraz systematycznie po zakupie -co umozliwi dużo lepsze warunki życia naszej żako-)

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

Awatar użytkownika
Rain Ramirez
Posty: 8
Rejestracja: wt lip 21, 2009 08:34
Ptaki które hoduję: Wkrótce Żako
Lokalizacja: Wrocław

#41

Post autor: Rain Ramirez » czw lip 23, 2009 16:40

No to chyba mam już namierzonego hodowcę, bo albo Pan Jurek albo hodowca z Canarii z Ostrowa - ceny takie same.
Kiedyś jak zadzwonie żeby sie umówić na obejrzenie hodowli to spytam o ceny Ar. Oczywiście nie chcę kupić bo nie mam warunków, ale tak z czystej ciekawości :)
Dzięki Szkot za info, podbudowałeś mnie :)

essex1
Posty: 412
Rejestracja: wt mar 10, 2009 22:20
Ptaki które hoduję: mnicha
Lokalizacja: Anglia

#42

Post autor: essex1 » czw lip 23, 2009 18:40

Obecnie trzeba byc przygotowanym na prawa rynku.Gatunek zako znacznie powieksza sie w hodowlach,no i ptaki nieco beda spadac z ceny.Tak samo jest w Angli i wszedzie.Np.4-5 lat temu zako w Angli kosztowal minimum 500funtow.Teraz sa ogloszenia 350 z duza klatka.Za dwa,trzy lata w kraju bedzie to samo. ;-)
Pozdrawiam. Artur

Awatar użytkownika
Rain Ramirez
Posty: 8
Rejestracja: wt lip 21, 2009 08:34
Ptaki które hoduję: Wkrótce Żako
Lokalizacja: Wrocław

#43

Post autor: Rain Ramirez » pt lip 24, 2009 09:00

Weźcie też pod uwagę kryzys. O ile na mniejsze paputy jak falki czy nimfy to chyba aż tak bardzo nie działa o tyle przy droższych ptaszkach już tak. Wydać ok 3tys na Żako to już wydatek który jest odczuwalny - powiedzmy dla 90% społeczeństwa. Oczywiście jest ptasia brać która kupi żeby dodać świeżej krwi do hodowli, lub ją urozmaicić, jedna to i tak znikomy procent. Czytając fora żeby dobrać ptaszka dla siebie zauważyłam że większość osób się zna. Wiedzą kogo polecić, a kogo odradzić. Papuzia rodzinka wcale nie jest aż taka wielka, ale z drugiej strony też i mała nie jest :)
Ceny spadają także i z tego powodu który poruszyłam, gdyż hodowcy zostanie spora nadwyżka jeśli nie spuści ceny, a żeby tego uniknąć to spuści. Takie jest moje subiektywne zdanie - przynajmniej na logikę handlową
ObrazekObrazek

essex1
Posty: 412
Rejestracja: wt mar 10, 2009 22:20
Ptaki które hoduję: mnicha
Lokalizacja: Anglia

#44

Post autor: essex1 » pt lip 24, 2009 09:17

Dokladnie tak jest.W tym poscie mamy klasyczny przyklad-gosc z lublina sprzedal kilkanascie zako(duzych papug)troche taniej.Sa oczywiscie gatunki mniej popularne,gdze ceny trzymaja sie caly czas tak samo,a nawet ida nieco do gory,ale w przypadku zako ceny musza spadac(do pewnego stopnia).Hodowcy moga wolac za zako np.4-5tys.,ale sprzedany zostanie ptak za 2,5tys.lub za pare lat nawet taniej.
Pozdrawiam. Artur

dwight 18
Posty: 10
Rejestracja: wt sie 18, 2009 17:26
Ptaki które hoduję: jak narazie żadne
Lokalizacja: Warszawa

#45

Post autor: dwight 18 » wt sie 18, 2009 17:39

Cześć
jestem nowy na waszym wspaniałym forum o papugach! i wszystkich serdecznie witam
ale do rzeczy : a więc tak, bardzo poważnie myślę nad zakupem żako , ciągnie się to już od paru miesięcy ale dopiero teraz dowiedziałem się że mój brat wyjeżdża za rok i będę miał cały pokój do dyspozycji i chciałbym aby razem ze mną zamieszkała jakaś papużka po długich przemyśleniach padło na żako nie tylko dlatego że potrafi genialnie naśladować ludzką mowę i jest niesamowicie inteligentna(chociaż to też dobry powód :mrgreen: ) ale też dlatego że kocham zwierzęta które tak długo żyją i które będą mogły ze mną dzielić pokój przez wiele lat , kiedyś miałem nimfe ale zdechła już biedaczka ze starości(tak ze 2 lata temu) oczywiście wiem że żako to dużo większy wydatek i dużo większa odpowiedzialność ale urok tego ptaszka niesamowicie przekonuje , myśle nad żakusiem Liberyjskim bo to sporo mniejszy gatunek od kongijskiego , tylko mam kilka ważnych pytań:

1. niestety musze chodzić do szkoły i będę musiał zostawiac ptaszka na tak ok. 6 godzin od 8 do 14 , czy nie będzie samotna przez ten okres? mój tata ciągle siedzi w domu a więc mógłby z nią ciągle przebywać ale czy to wystarczy?

2. czy można żako trzymać w bloku? czy jest bardzo głośny?

3. jakiej potrzebuje klatki?(ile cm)


i na koniec chciałem się jeszcze spytać gdzie można takiego ptaszka nabyć? , najlepiej w Warszawie , czy jest jakiś dobry hodowca tych cudnych papug w stolicy?
Żako kupuje za ok rok a więc jeszcze musze duuuużo czytać i zbierać pieniążki(bo to spory wydatek) :mrgreen:

Z góry dzięki za odpowiedzi.

szkot
Posty: 308
Rejestracja: wt wrz 26, 2006 13:24
Ptaki które hoduję: amadyny wspaniałe
Lokalizacja: radom
Kontakt:

#46

Post autor: szkot » wt sie 18, 2009 17:55

Hej!Żako to ptaszysko które ma donośny głos,ale znam pare osób które z powodzeniem trzymają je w bloku!O klatkach dla papug juz troche pisane było,ja polecam Omegi!Znajdziesz je na allegro badz na www.hodowlapapug.pl. Ciekawi mnie jedynie czy ktoś w Polsce jeszcze hoduje to żako liberyjskie,bo z tego co wiem to duża wiekszosc trzyma raczej kongijskie,no ale to trzeba gdzies sprawdzić,bo moze jednak pare osob jeszcze je ma.
Nawet z resztek świni powstaje pyszny hod dog!

dwight 18
Posty: 10
Rejestracja: wt sie 18, 2009 17:26
Ptaki które hoduję: jak narazie żadne
Lokalizacja: Warszawa

#47

Post autor: dwight 18 » wt sie 18, 2009 18:15

szkot pisze:Hej!Żako to ptaszysko które ma donośny głos,ale znam pare osób które z powodzeniem trzymają je w bloku!O klatkach dla papug juz troche pisane było,ja polecam Omegi!Znajdziesz je na allegro badz na www.hodowlapapug.pl. Ciekawi mnie jedynie czy ktoś w Polsce jeszcze hoduje to żako liberyjskie,bo z tego co wiem to duża wiekszosc trzyma raczej kongijskie,no ale to trzeba gdzies sprawdzić,bo moze jednak pare osob jeszcze je ma.


dzięki za odpowiedź , może kupie kongijskie ale wolałbym jednak liberyjskie :-/ jest chyba tańsze i sporo mniejsze , ale jak nie będzie to oczywiście zakupie kongijskie.

essex1
Posty: 412
Rejestracja: wt mar 10, 2009 22:20
Ptaki które hoduję: mnicha
Lokalizacja: Anglia

#48

Post autor: essex1 » wt sie 18, 2009 18:20

Liberyjski jest troche mniejsze,sporo mniejsze to sa faliste.
Pozdrawiam. Artur

essex1
Posty: 412
Rejestracja: wt mar 10, 2009 22:20
Ptaki które hoduję: mnicha
Lokalizacja: Anglia

#49

Post autor: essex1 » wt sie 18, 2009 20:52

Jesli zapewnisz ptakowi dobre warunki,a nie bedzie Ciebie przez 6godz.to ostatecznie moze byc,jak mlody bedzie to jest szansa ze zaakceptuje,przyzwyczai sie do tej samotnosci bez Ciebie.Wiesz chyba ze zako jest inteligentne,ale tez slaby psychcznie-na niemal kazda sytuacje stresowa reaguja obcinaniem pior.Jak zacznie to robic,to naprawde bardzo ciezko go z tego wyciagnac.Pamietaj o tym.
Pozdrawiam. Artur

dwight 18
Posty: 10
Rejestracja: wt sie 18, 2009 17:26
Ptaki które hoduję: jak narazie żadne
Lokalizacja: Warszawa

#50

Post autor: dwight 18 » śr sie 19, 2009 10:52

dzisiaj podzwoniłem po różnych sklepach i trafiłem na ten: http://www.sprzedazpapug.pl/?p=p_21&sName=kontakt zadzwoniłem do nich i powiedzieli że mają 4.5 miesięczne żako za 3200 zł ;-) chyba się opłaca , cena nie jest jakaś wygórowana za zdrowego żako ;-) tylko co myślicie o tym hodowcy? kupował ktoś od niego?

dwight 18
Posty: 10
Rejestracja: wt sie 18, 2009 17:26
Ptaki które hoduję: jak narazie żadne
Lokalizacja: Warszawa

#51

Post autor: dwight 18 » sob sie 22, 2009 11:55

wiec jeszcze tego samego dnia pod wieczor aleksa zostala wyslana kurierem na warunkach specjalnych.


ja też właśnie w ten sposób chce zakupić zako , jak myślicie to bezpieczny sposób? mieszkam w Warszawie a więc mam do nich wielki kawał drogi i wizyta w sklepie raczej nie wchodzi w gre. :-/

aha i jeszcze jedno pytanie: ile może kosztować klatka dla żako z pełnym wyposażeniem?(zabawki itd.)

essex1
Posty: 412
Rejestracja: wt mar 10, 2009 22:20
Ptaki które hoduję: mnicha
Lokalizacja: Anglia

#52

Post autor: essex1 » sob sie 22, 2009 13:43

Kupowanie ptaka przez telefon jest najgorszym z mozliwych(nie masz zadnej mozliwosci czegokolwiek sprawdzenia),ale zycze wszystkiego dobrego przy zakupie papugi.Decyzja jest Twoja. :-?
Pozdrawiam. Artur

t0mmy21
Posty: 1
Rejestracja: pn paź 06, 2008 22:36
Ptaki które hoduję: jeszcze nie hoduję
Lokalizacja: Choczewo

#53

Post autor: t0mmy21 » sob sie 22, 2009 14:09

Mnie też bardzo interesuje żako liberyjskie, tylko z kontaktami do hodowców niestety ciężko :/... Gdyby ktoś znał kogoś hodującego te ptaki też bym prosił o namiary.

Morana
Posty: 13
Rejestracja: śr lis 24, 2010 19:41
Ptaki które hoduję: Nie posiadam.
Lokalizacja: Katowice

#54

Post autor: Morana » śr lis 24, 2010 19:54

Witam.
Nowa na forum jestem.

Jestem zainteresowana kupnem większej papugi. Żako. Jednak, czy nie będzie to dla mnie za trudny ptak?
Jestem gimnazjalistką. Rodzice zgodzili się na ptaka, a ja chciałabym spędzić z nim całe życie. Byłoby to na pewno jedno stworzonko, gdyż chciałabym gaduły, która umialałaby -moje raczej pustelnicze pod względem kontaktów z innymi ludźmi- życie. Żako nie jest jedynym kandydatem na zwierze, ale praktycznie jego ideałem- inteligentna, przepiękna (o wiele bardziej podobają mi się szaraczki, a niżeli np. falistki, czy amazonki), zdolna i duża. Wielkość tej papugi jest dla mnie wielką zaletą, gdyż nie lubię małych istotek. Sama jestem raczej mała, więc jeden liliput starczy. Co do warunków, jakie mogę zapewnić żako, to są to na pewno codzienne, długie wypuszczanie z klatki, dużo czasu poświęconego tylko jej, jedzenie wysokiej jakości i inne wygody. Boję się nieco niszczycielskich zapędów tych ptaszków- bądź, o bądź przez najbliższe kilka lat mieszkać będziemy z rodzicami, a Ci bardzo nie lubią zaokrąglania wszystkich kantów wbrew ich woli, ażurowanych ubrań i pościeli... Opluty owocami itp. sufit też im by się nie podobał (mamy jednak farby zmywalne, więc jbc. nie jest to jakieś wielkie zło). Mam jeszcze do was kilka pytań odnośnie żako;

-Czy gdyby obrzuciło sie pokój zabawkami i pochowało wszystkie ???ły będące na wierzchu to czy żako mogłoby latać po zmakniętym pokoju, kiedy będę w szkole?

-Czy szczeniak, jaki się pojawi w domu, będzie w pełni bezpieczny? (Po polsku mówiąc; czy papuga może się na niego wkurzyć i zacząć napastować?

-Czy klatka 80x80x50 jest wystarczająca? Jest to klatka, w jakiej kiedyś mieszkały moje szczury. Ferplast Jenny.

-Czy ww klatka może stać na podłodze? Czy będę musiała dokupić jej stoliczek, by papuga nie czuła się źle?

-Czy matka zabije mnie za zniszczenia przez nią powodowane? (na polski- czy będą bardzo duże?)

W razie, gdybym nie spełniała wymogów żakusia to jestem też zainteresowana amazonką żółtogłową i niebieskoczelną, oraz nimfą. Jednak ta pierwsza nie odpowiada mi pod względem wyglądu i nie za wiele wiem o jej oswajaniu, a ta druga jest mała. Możecie podać mi także nazwy gatunków papug szybko się oswajających, inteligentnych i takich, które nie musiałyby mieć kompanów tego samego gatunku? (Może jestem bardzo egoistyczna, ale ta papuga ma być moją kompanką i nie chciałabym się czuć olana).

Powiem jeszcze że moje doświadczenia z papugami ograniczają się do maniakalnego studiowania każdego materiału o ptakach, kiedyś posiadania papug falistych, oraz matki, która ma większe doświadczenie.

Moja matka jest astmatyczką z alergią, ja alergiczką. Mamy uczulenie na szczury i koty na razie przez nas stwierdzone. Czy możemy mieć papugę, która się tak namiętnie pudruje? Czy da się zrobić testy alergiczne na ptaki? Na falistki uczulenia nie było, ale czy na te większe potwory...

Bardzo chciałabym zostać właścicielką papugi.

Pozdrawiam, Morana.

glizda177
Posty: 603
Rejestracja: pt gru 26, 2008 20:15
Ptaki które hoduję: lora wielka aleksandretty patagonki senegalki żako kakadu
Lokalizacja: dolnośląskie

#55

Post autor: glizda177 » śr lis 24, 2010 20:07

alergik niestety nie może mieć papug .. żako mocno pudruję bardzo mocno... szkoda brać papuge i sprzedać ja po kilku dniach bo się dusicie

essex1
Posty: 412
Rejestracja: wt mar 10, 2009 22:20
Ptaki które hoduję: mnicha
Lokalizacja: Anglia

#56

Post autor: essex1 » śr lis 24, 2010 22:56

Morana, moim zdaniem możesz się postarać o papugę.Ja jestem alergikiem też.Miałem faliste w domu -czasami kilkadziesiąt.Już dwie faliste często robią więcej kurzu od jednej żako,gdyż znacznie więcej fruwają,skaczą,tłuką się w klatce i na zewnątrz.Zako jest znacznie spokojniejszym ptakiem,często jak ma przelacieć to przejdzie na piechotkę.Powinnaś zrobić badania alergiczne na pierze,na roztocza kurzu.Być może to nie działa na Ciebie tak drastycznie.Mieszkanie trzeba wietrzyć ,jakiś nawilrzacz jest wskazany,jakiś jonizator,dywany ,wykładziny piss off. ;-)...A na szczury to łapki pozastawiaj jak się kręca po kątach :lol:
Pozdrawiam. Artur

GoldAngelo
-#moderator
-#moderator
Posty: 741
Rejestracja: ndz cze 28, 2009 23:24
Ptaki które hoduję: Papużki Faliste, Mnichy Nizinne, Rudosterki Brązowouche, Rudosterki Zielonolice, Konury Ognistobrzuche
Lokalizacja: Sędziszowice

#57

Post autor: GoldAngelo » śr lis 24, 2010 23:58

Ja tak szczerze podpisuję się pod postem wyżej :-) Z tym, że ja trochę z innej beczki... :-) Jeśli szukasz papugi to nie myślałaś może o Barwnicach/Lorach wielkich(na forum jest artykuł)? Kochają spokój, przywiązują się do otoczenia, nie lubią zmian :-) Cenowo zbliżone do żako i chyba do Amazonki niebieskoczelnej. W linku który gdzieś na forum Ci podałem na samym dole są podgatunki wypisane i znajdziesz tam żółtogłową :-)

A odpowiadając na Twoje pytania:
Morana pisze:Czy szczeniak, jaki się pojawi w domu, będzie w pełni bezpieczny? (Po polsku mówiąc; czy papuga może się na niego wkurzyć i zacząć napastować?
Może być odwrotnie kiedy trochę podrośnie. Najlepiej żeby były odizolowane od siebie.
Morana pisze:-Czy klatka 80x80x50 jest wystarczająca? Jest to klatka, w jakiej kiedyś mieszkały moje szczury. Ferplast Jenny.
Według mnie za mała.
Morana pisze:Czy ww klatka może stać na podłodze? Czy będę musiała dokupić jej stoliczek, by papuga nie czuła się źle?
Musisz kupić Stolik. Klatka z papugą na podłodze to zdecydowanie zły pomysł.
Morana pisze:-Czy matka zabije mnie za zniszczenia przez nią powodowane? (na polski- czy będą bardzo duże?)
Papugi ogólnie lubią sobie ostrzyć dzioby-co by miały nas czym postawić do pionu :-D(żart) ale jeśli dostarczysz im naprawdę dużej ilości zajęć(zabawek, drewna do obkorowywania) to nie powinno być z tym aż takiego problemu, żeby mama musiała Cie posłać do piachu :-P . Co do oplutego sufitu-jak to odpowiednio zorganizujesz to bałagan ograniczysz do minimum.
Czasem lepiej mądrze milczeć niż głupio gadać.
Pozdrawiam, Michał.

Morana
Posty: 13
Rejestracja: śr lis 24, 2010 19:41
Ptaki które hoduję: Nie posiadam.
Lokalizacja: Katowice

#58

Post autor: Morana » czw lis 25, 2010 00:01

Nawet gdy miało się juz papugi (mniejsze), robiło się testy alergiczne i nic nie wyszło?


Klatkę mogłabym zamienić na wolierę Omega 2, o ile by mi się udało. Psa bym wyszkoliła, by darował sobie atakowanie papugi, a nie chciałabym z jego powodu ograniczać jej dostępu do mieszkania. Jednak boję się trochę, że papużce nie spodobała się kulka na grubych łapkach i zaczęła go atakować- a gdy piesek by urósł (dog niemiecki) to papużka mogłaby mieć problem, gdyby ten był do niej źle nastawiony. Dlatego bardzo mi zależy, by od maleńkości nie było żadnych zwad.

Lory... piękne potwory, nie wiem czemu nie brałam ich pod uwagę. Jutro o nich poczytam, a dzisiaj pytam- jak u nich z kontaktem z człowiekiem? Bo dla mnie jest to ważne. Taka papuzinka, bez przyjaciela musiałaby mieć kumpla, chociaż we mnie.


Jeśli tamta klatka jest za mała, nie będe kupować stolika, lecz po prostu rozejrzę się za wolierą.

glizda177
Posty: 603
Rejestracja: pt gru 26, 2008 20:15
Ptaki które hoduję: lora wielka aleksandretty patagonki senegalki żako kakadu
Lokalizacja: dolnośląskie

#59

Post autor: glizda177 » czw lis 25, 2010 06:49

Lory to wspaniałe ptaki bardzo inteligentne i piękne . Ja mam samczyka który jest oswojony i lubi bardzo kontakt z człowiekiem chodzi na ramieniu przychodzi do łózka żeby go głaskać . Wielkością podobne do żako ale barwniejsze . Każdy samotny oswojony ptak dotrzyma ci towarzystwa ale musisz pamiętac że jak nauczysz go że ma byc twoim partnerem to do końca życia masz obowiązek się nim w ten sam sposób opiekować , każde zmiany u papug moga spowodować depresje czy nawet skubanie . Ja nawet nie brałam pod uwagę studiów dziennych ze względu na moje stwory , wakacje też odpadają ja wyjeżdżam na 5 dni w roku . Ptak którego przyzwyczaisz że jest twoim przyjacielem wymaga od ciebie sporo czasu i dyscypliny . Ja bardziej polecam barwnice raczej bo mniej pyli ... ale sa też inne ciekawe gatunki czemu wybierasz z grupy dużych papug? może senegalke, jakąś konurę , może któryś z gatunków aleksandarett ,pospolitą ale bardzo miła nimfe? Wtedy z klatką masz mniejszy kłopot bo wymiar który podawalaś nadaje się dla nimfy czy konurki . Nie wiem czy na pewno chcesz papużkę która ma żyć z toba całe życie może coś mniejszego długowiecznego ale nie aż tak ?w gimnazjum byłam skryta ale mi to zostało ty możesz poznać ludzi których hobby będzie podróżowanie ,chłopaka który odmieni twoje życie . Odnośnie doga .. takiej wielkości pies jak nie jest ułożony to zagrożenie dla papugi musiałabys od małego psa ułozyć pod to że nie cały dom jest jego nie wspomne tutaj o tym że szczeniaki maja głupie pomysły (mam obecnie szczenie które uczy się zycia z ptakami nie umie chodzić na smyczy ale już wie co znaczy nie wolno , odejdz ale tutaj dla bezpieczeństwa pieska który jest maluchem i nie urośnie do wielkości małego cielaczka).

Awatar użytkownika
coco39
Posty: 839
Rejestracja: sob lis 25, 2006 12:29
Ptaki które hoduję: papugi
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

#60

Post autor: coco39 » czw lis 25, 2010 13:56

A ja postawię takie pytanie na początek:, Dlaczego wszyscy od samego początku chcecie duże i "ciężkie" w hodowli papugi :?: Nie mając kompletnie pojęcia o potrzebach, możliwościach, wymaganiach oraz wyrzeczeniach. Nie lepiej kupić coś mniejszego mniej wymagającego a równie dobrze dającego się oswoić(nimfa, aleksandretta obrożna) w dodatku nieporównywalnie tańszego :?: . Czy to nie jest tak, że zobaczyliście dobrze ułożone duże papugi do tego super oswojone i „żyjecie chwilą” chęci ich posiadania. A co jeśli za miesiąc wasza „miłość” do żako, lory, kakdu, ary, itp. ptaków minie, bo rodzice zobaczą poniszczone meble, sprzęty a wam zacznie brakować czasu na opiekę(ze względu na obowiązki szkolne a będzie ich coraz więcej, bo gimnazjum to praktycznie druga część podstawówki, ale liceum czy inna szkoła to i więcej czasu wam pochłonie).Później są okazy wyskubane, zestresowane, chore i lądują tak jak np Klara(kakadu) glizda177, więc warto najpierw zdobyć troszkę doświadczenia,wiedzy na mniejszych, tańszych gatunkach no i rzecz najważniejsza przekonacie się czy wasza”miłość” do papugi nie minęła z początkiem wakacji.

Moi drodzy nie traktujcie tego, co napisałem w ramach zazdrości czy złorzeczenia, gdybania - mi chodzi głównie o dobro papug :!: .
Pozdrawiam
ArekP
http://arek-papugi.eu/

ODPOWIEDZ

Wróć do „-Zakup transport- oswajanie i socjalizacja żako-”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości