-Zapoznajmy się raz jeszcze-

[Boguśka]

To są właśnie zalety mieszkania na wsi Można mieć różne pupile nie tylko pieska czy kotka ale i takie piękne bażanciki czy kaczuszki....ALpapugi w jednej wolierze w pełnej komitywie zaintrygowało mnie do zakupów jeszcze pare małych papug

[Al]

Boguśka, Ale ja wcale nie mieszkam na wsi,wokoło same bloki,tylko moje osiedle domków fińskich to enklawa zieleni

[Boguśka]

Ale mieszkasz w domu i masz kawałek swojego ogrodu Ciesz się ,że nie mieszkam blisko bo byś mnie miała" często na karku".

[monika36]

Ok to ja tez powiem nieco więcej o sobie.Mieszkam w Jaworznie,bardzo kocham zwierzęta wręcz niektórzy twierdzą ze mam totalnego fioła na ich punkcie zwłaszcza jeśli chodzi o psy.Wcześniej miałam owczarki niemieckie w tej chwili posiadam owczarka szkockiego i czekam na mojego wymarzonego nowofundlanda!o którym już od dłuższego czasu marze!mam tez dwa persy(dziewczynki),od 6 lat posiadam nimfy a ostatnio dołączyla do nas Aleksandretta obrożna(niebieska)Kocham je wszystkie i nie wyobrażam sobie życia bez nich!i to by bylo na tyle,hihi!
pozdrawiam wszystkich serdecznie!

[quote="Boguśka"]To są właśnie zalety mieszkania na wsi Można mieć różne pupile nie tylko pieska czy kotka ale i takie piękne bażanciki czy kaczuszki....ALpapugi w jednej wolierze w pełnej komitywie zaintrygowało mnie do zakupów jeszcze pare małych papug [/quote
Masz rację Bogusiu ! to są właśnie całe uroki mieszkania na wsi.

[Wilu]

Witam, powróciłem znowu po prawie 2 letniej przerwie , ale postaram się poprawić i aktywnie uczestniczyć w forum i pomagać moimi doświadczeniami.

Niedługo będę miał 18 lat, posiadałem wiele różnych stworków, chomiki, myszy, szczury, koszatniczki, świnki, gady, płazy, owady nie będę wymieniał, w każdym razie było tego dużo. Od około 3-4 lat zainteresowałem się papugami i kontynuuję hobby, miałem kilka papug oraz całkowicie oswojoną papugę kozią, która zdechła z powodu zapleśniałego ziarna, zrobiło się tak dziwnie pusto w domu, "oczywiście wina należała do mnie nie sprzedawcy"-choć sprawdzałem ziarno.Ludzie są naprawdę bezwzględni, i tylko czekają na okazję by zarobić , bez względu na zwierzęta, cóż zrobić. się rozpisałem

W każdym bądź razie mam na oku ręcznie wykarmioną aleksandrettę obrożna i jeśli ją kupię od razu się pochwalę , jestem w technikum informatycznym i jeśli coś mogę pomóc to polecam się ^^.

Chętnie podzielę się doświadczeniami lub po prostu pogadam z osobami z Gorzowa.

To chyba na tyle ^^

[monika36]

Witaj!ale masz zwierzątek!fajnie!powodzenia jeśli chodzi o papużkę!napisz jak już będzie! pozdrawiam!

[essex1]

Witam wszystkich na forum.Nie dawno Was znalazlem,poczytalem troche postow,przejrzalem i stwierdzilem ze ok.forum dla mnie.Papugi "siedza" w mojej glowie od dawna tzn.od ok30lat.Gdzes pod koniec 90ych lat mialem 4-5lat przerwy na duze akwarium,ale obecnie jednak zako i zostanie tak na zawsze.Zaczynalem od falistych w 70ych latach,potem byl czas ze mialem ok 12 par legowych,potem mialem parke mnich-dzikusow kupionych na gieldzie w Lodzi,ale jeden leg mialy.Wykarmilem i odchowalem jedna,byla u mnie kilka lat.Rozelle bialolice byly,Aleksa obr.14lat oswojona.To bylo w Polsce.W Angli od 9lat mieszkam z rodzina,a z Olkiem od blisko 3.Acha kanarek i zeberki byly kiedys jeszcze.Mieszkam w Sothend on Sea(essex)Pozdrawiam.

[Lamiadzika]

Ja mialam papuzki faliste ale umarly. Dzis zaadoptowalam suczke bidna wylekniona niedorajdke.
Jak odeszly papuzki chcialam komus oddac klatke i wszystkie atrakcje papuzine. Ale powstrzymalam sie. Nigdy nie wiadomo czy nie bedzie kiedys potrzebna. A tak calkiem powaznie. Strasznie tesknie za gadaniem, spiewem papug. Boje sie kupowac z zoologicznego. Teraz mieszkam pod Krakowem a wiec do sklepow mam blizej.

W miedzyczasie urodzil mi sie synek. Teraz ma 13 miesiecy. Zycie gna do przodu. Czasem warto popatrzec na maluczkich...

[Boguśka]

Ja po śmierci rozeli długo nie mogłam się zdecydować na kupno papugi,ale tęskona była tak duża,że zamiast jednej papugi mam teraz 6 i gdyby nie to,ze mieszkam w bloku to było by ich troche więcej...

[Lamiadzika]

Bogusia. To juz pol roku jak nie ma ptaszkow ze mna. Ja nie mialam nawet odwagi wejsc na to forum. Dlugo dochodzilam do siebie. Teraz jest juz piesek. Ale o ptakach nigdy nie przestane marzyc.
Wlasnie zobaczylam na Garnku Twoje nimfy. Mam miekkie nogi... Sa sliczne!!!!! WSZYSTKIE ZWIERZAKI MASZ UROCZE!!!!!
Połączyłam oba posty