moje ary

-można tu pisać o wszystkim tym o czym nie ma mowy w poprzednich forach-

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

Awatar użytkownika
Robi
Posty: 76
Rejestracja: pt kwie 17, 2009 06:03
Ptaki które hoduję: zako ary lorysa gorska
Lokalizacja: Houston
Kontakt:

#41

Post autor: Robi » śr sie 25, 2010 18:11

Wojtku niestety nie ma na rynku europejskim granulatu dla ar, przynajmniej ja o takim specyficznym granulacie odmiennym niz granulat dla duzych papug czyli:zako, amazonki,konury itd. nie slyszalam a jak wiemy dla ar powinien byc bardziej tresciwy.
Przed wyjazdem ze Stanow udalo mi sie kupic jedno opakowanie Zupreem dla ar,(nowosc), ale sprawdzajac sklad prawie niewiele roznil sie od granulatu o ktorym pisze czyli dla duzych papug.
To co piszesz dieta bogata w wszelkiego rodzaju orzechy to absolutna prawda a w szczegolnosci makadamia.
Widzialam przy gotowane jedzonko dla ar u pysi wiec napewno dostaja to wszystko o czym i my myslimy.
Pozdrawiam
Lidia
Lidia

Awatar użytkownika
wojtek
EKSPERT-HODOWCA
Posty: 1586
Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 17:59
Ptaki które hoduję: Senegalki
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

#42

Post autor: wojtek » śr sie 25, 2010 18:28

Robi pisze:Wojtku niestety nie ma na rynku europejskim granulatu dla ar, przynajmniej ja o takim specyficznym granulacie odmiennym niz granulat dla duzych papug czyli:zako, amazonki,konury itd. nie slyszalam a jak wiemy dla ar powinien byc bardziej tresciwy.

Kupuje u JustynyB granulat lęgowy Kayatee Rainbow Breeder Chunki ten powinien spełniać kryteria i dla ar. nie ma go w ofercie i trzeba zamawiać w woreczkach po 18 kilo.
Jeśli nie pomagasz to nie przeszkadzaj.

ewahejduk
Posty: 109
Rejestracja: czw sie 12, 2010 17:35
Ptaki które hoduję: nierozłączki
Lokalizacja: Jarocin

#43

Post autor: ewahejduk » śr sie 25, 2010 20:44

pysia34 pisze:nie mam pojęcia Ewo :-) ale chciałam ją zamontować na zewnątrz i tylko wizjer wrzucić do środka
Wiesz ja tak sobie myślę że kamerkę to i nierozłączka by zdemontowała. Może z zewnątrz też warto by ją jakoś zabudować by działała i spełniała swe przeznaczenie ;-) taka mała zamykana budka dla kamerki :-)

Mam do ciebie pytania od mojego Stasia którego zaintrygowały ary.
1. Jaki długi jest ogon ary?
2. Jaka ara jest długa od dzioba po koniec ogona?

Awatar użytkownika
Robi
Posty: 76
Rejestracja: pt kwie 17, 2009 06:03
Ptaki które hoduję: zako ary lorysa gorska
Lokalizacja: Houston
Kontakt:

#44

Post autor: Robi » czw sie 26, 2010 09:03

Ewa ary??? naprawde tylko kilka dluzszych chwil z nimi i juz wiesz,ze swa inteligencja przewyzszaja zako,ze to niestresowe papugi, nie boja sie przelatujacej muchy nad ich glowa i mysla wtedy co to glupie stworzenie mysli pewnie,ze mnie przestraszy;)ze z jedzeniem nie ma problemu, nie wrzeszcza gdy nie ma powodu gdy dasz im zabawki i "meble" do gryzienia i bedziesz spiewala z nimi i drapala po glowce to nie ma najwspanialszej papugi a przy tym mowia moze nie tak jak nauczysz zako czy nawet falista,ale wystarczajaco abys sie z nimi "dogadala".
No, tak jedynie problem z cena a takze z "pokojem" dla nich bo gdy oswojone niestety nie znosza "wolier"
Pozdrawiam
Lidia
Lidia

ewahejduk
Posty: 109
Rejestracja: czw sie 12, 2010 17:35
Ptaki które hoduję: nierozłączki
Lokalizacja: Jarocin

#45

Post autor: ewahejduk » czw sie 26, 2010 10:13

Mi chodziło raczej o niszczycielską stronę wszelakich papug.

pysia34

#46

Post autor: pysia34 » ndz sie 29, 2010 17:17

Jakoś na razie największym szkodnikiem jest Dina :-) Za każdym razem spuszczona z oka rozbraja mi elementy dębowych schodów :-( , na razie na szczęście drobne zatyczki ale co potem ??? :-)
Z to Tosia i Koko Charli są cudowne :-) grzecznie siedzą w budce wychodząc na posiłki , no i ta miłość :-) na każdym drążku :-) hihihihi
Mam nadzieję że coś z tego wyjdzie. Jednak samczyk trzyma nogę na grzbiecie samiczki :-)
Niestety kamery jużw tym okresie nie powieszę może następnym razem :-)

Awatar użytkownika
beatina
Posty: 39
Rejestracja: czw kwie 01, 2010 10:38
Ptaki które hoduję: łąkówki wspaniałe, kanarki, amadyny wspaniałe
Lokalizacja: Warszawa

#47

Post autor: beatina » ndz sie 29, 2010 21:32

W zwiazku z tym ze mialam okazje pysiowe ary widziec na zywo to potwierdzam wszystkimi rekoma i nogami - dina to chodzaca zaraza... choc gdy wszystkie dzieci pojda spac, piskleta i drobnica sie nakarmi i cala uwaga wszystkich w domu skupi sie na niej, to jest absolutnym okazjem pieszczocha :-D nawet do mojego meza przylazla na tarmoszenie....
Pozdrawiam,
Beata
============================

pysia34

#48

Post autor: pysia34 » ndz wrz 12, 2010 21:15

Tosia odkulała jedno jajo i dalej pilnie wysiaduje pozostałe trzy jaja. Jest bardzo agresywna i nawet jedzenie jej trudno podać. Wyrywa z ręki pojemniki z jedzeniem i piciem, a każde wejście do pokoju ar wywabia ją z budki i powoduje rozłożenie skrzydeł aby straszyć wszystkich obecnych:-) Jeśli któreś z jaj jest zalężone, to piskląt można się będzie spodziewać pomiędzy 25 a 28 września.

pysia34

#49

Post autor: pysia34 » śr wrz 15, 2010 15:50

nie chcę wyrokować cóż zobaczymy może sie uda , ja i tak czuję sie już usatysfakcjonowana tym , że po miesiącu od przywiezienia Koko Charli pojawiły się jaja zalężone czy nie to się dopiero okaże.


Awatar użytkownika
orlik_96
Posty: 21
Rejestracja: pt kwie 30, 2010 15:50
Ptaki które hoduję: ----
Lokalizacja: Straszyn
Kontakt:

#51

Post autor: orlik_96 » pt wrz 17, 2010 17:14

A propos zdjęć:
Czy papugom można robić zdjęcia z fleszem?
Czy to im nie zaszkodzi?

ewahejduk
Posty: 109
Rejestracja: czw sie 12, 2010 17:35
Ptaki które hoduję: nierozłączki
Lokalizacja: Jarocin

#52

Post autor: ewahejduk » wt wrz 28, 2010 19:02

I co maluchy są?

pysia34

#53

Post autor: pysia34 » wt wrz 28, 2010 22:48

Maluchów nie ma :-( jaja były czyste wyjęłam je wczoraj rano jak zaobserwowałam kolejne krycie Tośki przez Koko Charli :-)
co się odwlecze to nie uciecze :-)

ewahejduk
Posty: 109
Rejestracja: czw sie 12, 2010 17:35
Ptaki które hoduję: nierozłączki
Lokalizacja: Jarocin

#54

Post autor: ewahejduk » wt wrz 28, 2010 23:15

Basiu a tak z ciekawości jak duże są jajka ary?

pysia34

#55

Post autor: pysia34 » śr wrz 29, 2010 08:21

http://www.garnek.pl/pysia34/11382271/jaja-ararauny
to sąniezalężone jaja Tosi i Koko zabrane w poniedziałek z budki po tym, jak zeszły ponownie na kopulację (kolejną już zresztą ) :-)

Awatar użytkownika
wojtek
EKSPERT-HODOWCA
Posty: 1586
Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 17:59
Ptaki które hoduję: Senegalki
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

#56

Post autor: wojtek » śr paź 06, 2010 18:49

pysia34, Czy są nowe jajka?
Jeśli nie pomagasz to nie przeszkadzaj.

pysia34

#57

Post autor: pysia34 » śr paź 06, 2010 20:08

jeszcze nie ma :-) i dobrze
kryły się w poniedziałek bardzo intensywnie więc spodziewam się jajek lada dzeń :-) i są bardziej agresywne niż ostatnio wymiana jedzenia i picia to istna gra o całe ręce nie tylko palce ale sposobem się udaje :-)

pysia34

#58

Post autor: pysia34 » czw paź 07, 2010 22:47

dzisiaj pojawiło sie pierwsze jajo i z uwagi na zachowanie ptakó nie będę zaglądać :-) ptaki są bardzo nerwowe i każde pojawienie się w pokoju to dla nich duży stres
jeśli tym razem jaja będą również niezalężone to wówczas zdejmę budkę do przełomu wiosny i lata tak aby ptaki odpoczęły i poprawiły kondycję

Awatar użytkownika
Krysia-
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1620
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#59

Post autor: Krysia- » wt sty 18, 2011 06:28

pysia34, od ostatniego postu minęło już trochę czasu . Co tam słychać w ,,ptasiej polityce" ? Czy z tego związku coś przyszło na swiat ? Jak się para zachowuje ?

pysia34

#60

Post autor: pysia34 » wt sty 18, 2011 07:58

Para zachowuje się jak dotychczas, czyszczą pielęgnują siedzą w budzie razem. Nie zaglądałam do budy ponad miesiąc i byłam zdziwiona że są 3 jaja. Mam wrażenie , że jednak i te są niezalężone i że w budzie mogą być już od miesiaca, bo Tosia wczoraj dwa razy wyłaziła na zewnątrz na dłużej. Wychodzi na to , że to Koko Charli strzela
ślepakami :-( . Ptaki jednak są bardzo zżyte ze sobą i nie zamierzam ich rozdzielać. Mają siebie nawzajem, są w dobrej kondycji. Jedzą urozmaicone jedzenie , codziennie dostają różne orzechy w tym macadamia, pekane, brazylijskie, nerkowce, i pozostałe krajowe. Wcinają kiełki i warzywa oraz owoce z makaronem i ryżem. Codziennie wypijają 200-300ml soków naturalnych, dwa razy w miesiącu podaję im dla odmiany wodę z preparatem wapniowym i minerałami, jogurt. Jedynym problemem jest zabranie budy :-( Po zabraniu budy i odłożeniu jej na płasko w narożnik pokoju Tosia dwa dni nie interesowała się niczym -również niespecjalnie jedzeniem , a kolejne dwa zeszła na podłogę i spędziła na leżącej budzie przytulonej otworem do ściany tak aby nie mogła wejść. Tylko postawienie jej pod dziobem michy pozwoliło na skubanie nieznaczne ziarna i tym sposobem ciężka bukowa buda wróciła po dwóch dniach protestacyjnej głodówki na swoje miejsce. Tośka od razu się ożywiła i zabrała za jej obronę. Po świętach przy wymianie miski przy otworze budy Tośka chwyciła mój palec i pogruchotała mi kości. Z trudem go po dłuższej chwili wyszarpnęłam z jej dzioba. Do tego stopnia nie chciała go puścić, że zaklinowała się skrzydłami w otworze budki :-( Kość uszkodzona, a Tośka nie wiedzieć czemu nienawidzi mnie strasznie. Za to Koko Charli się oswoił na tyle , że bierze orzechy z ręki i częściowo obrósł mu wyskubany brzuchol. Noce spędza z Tośką w budzie, dzień przebywa poza budką obdziobując grube konary.

ODPOWIEDZ

Wróć do „-Pozostałe tematy dotyczące danego gatunku"ARY"”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości