No, to ja o Egonie...
1. Nie warczy...
2. Rozrabia strasznie. Nie mozna go zostawic samego w pokoju nawet na chwilę. Choć zdarza się być spokojnym gdy "zalegnie" na karniszu. Nie zrobię tego w sypialce , bo obrabia kable żyrandola.
3. Kwiaty w pokoju sa . Tymczasem wogóle go nie interesują
4. W kuchni czuje się jak u siebie. Nie rzuca się na gary,nie kiedy wysypie miskę z orzechami, albo podkradnie łupinę z warzyw.
5. ŚWIRGOLE faliste jeszcze żyja. Sama muszę bronić przed nimi karmidełka Egona, bo ta ciamcia ich nie odgoni.
6. Obcych nie straszy , zdarza się , że ląduje na nich.
7. Zasypia na mnie siadając na ramieniu , biodrze, albo wchodzac pod kołdrę. Nigdy nie leżał jednak na boku . A właśnie dzisiaj zastanawialiśmy się z mężem czy jest to możliwe u ptaków. Nie chrapie , ale zgrzyta "zębami".
Chrapie pies - ostatnio dość mocno , po pierwszym
polowaniu
8. Cieszy sie i daje buziaki. Jednym slowem kochany urwis.
9. Pije herbatę z kubka, podkrada chleb
Nied awno minęły 2 miesiace jak Egon jest z nami.
A Andrzej , mój mąż powiedział ostatnio :
Mój ptak - szkoda , że tego nie nagrałam.
To co on wyrabia z senegalkiem przechodzi ludzkie pojęcie i nabawiam się histerycznych reakcji widzac ich wzajemne zależności.