papuga nie moze latać

Pamiętajmy, że leczyć powinien lekarz. Porady udzielane na forum to tylko dodatkowa pomoc.

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

jamargaretka
Posty: 73
Rejestracja: pt sty 26, 2007 11:58
Ptaki które hoduję:

papuga nie moze latać

#1

Post autor: jamargaretka » ndz paź 10, 2010 20:16

C.D.

Nowa papuga nie moze latać. nawet wzbić sie 20 cm żeby wejść do klatki okazało się za wysoko. jak nie chciała wejść do klatki - to mąż po prostu wziął ja w recznik i włożył do klatki. nie była w stanie uciekać mimo, że nie jest oswojona. Gdy rozłożyła skrzydła - Mąż zauważył, że papudze jakby brakuje skrzydeł - tych najdłuższych piór. Zresztą nasza całe skrzydła ma dużo większe. Mąż zadzwonił do hodowcy, który twierdzi, że on nie podcina ptakom lotek i na pewno ptak nie zdążył się wypierzyc. czy niedokończone pierzenie plus to że pewnie nigdy nie latał - mogą dawac taki efekt???

Awatar użytkownika
WOJTEKZ
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1667
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontakt:

#2

Post autor: WOJTEKZ » ndz paź 10, 2010 20:45

Jeżeli lotki by były podcięte to będzie to widoczne , widać dokładnie ostro zakończone pióra(po cięciu nożyczkami). Jeżeli ptak się pierzy to lotki powinny odrosnąć , być może były wyrwane jeżeli tak to też odrosną. U moich ptaków pierzenie nie wpływa na możliwość latania.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455

jamargaretka
Posty: 73
Rejestracja: pt sty 26, 2007 11:58
Ptaki które hoduję:

#3

Post autor: jamargaretka » ndz paź 10, 2010 20:48

a to zdjęcie naszego nowego paputka
Załączniki
nowy paput.JPG

Awatar użytkownika
WOJTEKZ
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1667
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontakt:

#4

Post autor: WOJTEKZ » ndz paź 10, 2010 20:52

Ta papuga wcale nie ma lotek , miejmy nadzieję że zostały wyrwane i z czasem odrosną. Ptak nie jest w okresie pierzenia.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455

jamargaretka
Posty: 73
Rejestracja: pt sty 26, 2007 11:58
Ptaki które hoduję:

#5

Post autor: jamargaretka » ndz paź 10, 2010 20:55

No własnie mnie też sie wydawało, że wcale się nie pierzy. mamy go niecały tydzień i powiem szczerze, nie zauważyliśmy że nie ma lotek - tylko, że wydawał nam się taki dość mały. dopiero jak wyszedł z klatki i próbował lecieć to zauażyliśmy brak lotek. Hodowca zaprzecza - twierdzi, że musiał się nie wypierzyc. co mamy robic? przeciez to miał być kompan do latania ): jakie są szanse że te lotki odrosną?
Panie Wojtku - bo napisał Pan "miejmy nadzieję, ze zostały wyrwane"...... a jak może być inna przyczyna jak nie wyrwanie?
Połączyłam oba posty
Ostatnio zmieniony pn paź 11, 2010 06:58 przez jamargaretka, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
wojtek
EKSPERT-HODOWCA
Posty: 1586
Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 17:59
Ptaki które hoduję: Senegalki
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

#6

Post autor: wojtek » ndz paź 10, 2010 21:34

jamargaretka pisze:a jak może być inna przyczyna jak nie wyrwanie

kopiowanie, czyli ucinanie przez hodowcę małemu pisklakowi końcówek skrzydeł.
Jeśli nie pomagasz to nie przeszkadzaj.

jamargaretka
Posty: 73
Rejestracja: pt sty 26, 2007 11:58
Ptaki które hoduję:

#7

Post autor: jamargaretka » ndz paź 10, 2010 22:23

mam nadzieję, że w takim razie nasz ma tylko wyrwane :(

Awatar użytkownika
wojtek
EKSPERT-HODOWCA
Posty: 1586
Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 17:59
Ptaki które hoduję: Senegalki
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

#8

Post autor: wojtek » ndz paź 10, 2010 22:39

wez rozłóż skrzydła i będzie widać, albo poczekaj jak sam będzie się przeciagał.
Jeśli nie pomagasz to nie przeszkadzaj.

jamargaretka
Posty: 73
Rejestracja: pt sty 26, 2007 11:58
Ptaki które hoduję:

#9

Post autor: jamargaretka » ndz paź 10, 2010 22:48

on jest dziki i obawiam się że mamy za małe doświadczenie żeby go złapać - i rozłożyć mu skrzydełka. pewnie bym się bała ze mu krzywdę zrobimy. nie ma też liczyć, że zrobi mu się zdjęcie podczas lotów - bo nie lata.
a jak mu na siłę to skrzydło to rozłożymy to nie zrobimy mu krzywdy?
Połączyłam oba posty
Ostatnio zmieniony pn paź 11, 2010 07:00 przez jamargaretka, łącznie zmieniany 1 raz.

GoldAngelo
-#moderator
-#moderator
Posty: 741
Rejestracja: ndz cze 28, 2009 23:24
Ptaki które hoduję: Papużki Faliste, Mnichy Nizinne, Rudosterki Brązowouche, Rudosterki Zielonolice, Konury Ognistobrzuche
Lokalizacja: Sędziszowice

#10

Post autor: GoldAngelo » ndz paź 10, 2010 23:54

Jeżeli zrobicie to umiejętnie to nie. Musicie robić to w rękawicach spawalniczych, inaczej będzie to dla was bolesne doświadczenie. Kiedy będziecie sprawdzać, unieruchomcie drugie skrzydło, w ten sposób nie zrobi Sobie krzywdy próbując się uwolnić. Gdzieś było wklejone zdjęcie jak trzymać papugę. Jutro jak znajdę to wrzucę linka.
Czasem lepiej mądrze milczeć niż głupio gadać.
Pozdrawiam, Michał.

jamargaretka
Posty: 73
Rejestracja: pt sty 26, 2007 11:58
Ptaki które hoduję:

#11

Post autor: jamargaretka » pn paź 11, 2010 07:01

Byłabym wdzięczna. my na ogół nie mamy potrzeby łapania naszej papugi. czasem jak trzeba było złapać na podróż - to robiliśmy to przez ręcznik ale przez ręcznik nie sprawdzimy skrzydła. dziś jeszcze zadzwonię do tego hodowcy - może się przyzna

Awatar użytkownika
Krysia-
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1620
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#12

Post autor: Krysia- » pn paź 11, 2010 07:17

Jak bezpiecznie trzymać papugę : http://aleksandretta.pl/forum/viewtopic.php?p=491#491
jamargaretka, moim zdaniem bezsensowne jest łapanie papugi tylko po to by zobaczyć stan braku lotek. Niepotrzebny stres dla ptaka, który jest u Was zaledwie kilka dni, a Tobie tak naprawdę nic to nie da oprócz zaspokojenia ciekawości.
Podejrzewam, że rzeczywiście hodowca wyrwał lotki bo mogły być połamane, zniszczone, a ten ,,zabieg" poprawił wygląd papugi przeznaczonej do sprzedaży.
Nie ma też sensu kontaktować się ponownie z hodowcą bo i tak się pewnie nie przyzna .....
Teraz tylko upływ czasu i cierpliwość jest wskazana. Lotki odrosną na pewno.
A pierzenie to NIE jest bo w trakcie tego papugi nigdy nie zrzucają wszystkich lotek odrazu . Przecież gdyby tak się działo, to jak papuga by mogła uciekać w chwili zagrożenia ??
Cały proces przepierzania się trwa sukcesywnie i jest bardzo rozciągniety w czasie.

jamargaretka
Posty: 73
Rejestracja: pt sty 26, 2007 11:58
Ptaki które hoduję:

#13

Post autor: jamargaretka » pn paź 11, 2010 07:44

Krysiu, no własnie tez mnie to stresuje. ale chodzi o to czy te lotki odrosną. Bo z tego co wynika tu z rozmowy - to odrosną jesli zostały wyrwane. Ale Wojtek pisał że hodowca mógł jej zdeformowac skrzydeka jak była pisklakiem. i o ile dobrze zrozumiałam - to wtedy nie odrosną. jesteśmy w kropce - bo zaczynamy się do niej przyzwyczajać - a z drugiej strony kupilismy papugę która miała być kompanem do latania - i hodowca dobrze o tym wiedział. a co jesli lotki mu nie odrosną i on nie będzie latał. to było straszne - jak on się nie mógł wzbić 20 cm nad ziemię. tak czy inaczej myslę, że on z nami zostanie ale czułabym się spokojniejsza wiedząc, że te lotki odrosną a Papuś ma szansę być pełnosprawnym ptakiem

jamargaretka
Posty: 73
Rejestracja: pt sty 26, 2007 11:58
Ptaki które hoduję:

#14

Post autor: jamargaretka » pn paź 11, 2010 08:32

Hodowca powiedział, ze według niego wszystko z ptakiem jest dobrze. jesli brakuje lotek - to wynik pierzenia. a jesli uwazamy ze cos jest nie tak to żeby mu odwziezc papuge

Awatar użytkownika
WOJTEKZ
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1667
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontakt:

#15

Post autor: WOJTEKZ » pn paź 11, 2010 17:58

W linku o bezpiecznym trzymaniu papugi, podanym przez Krysię otwiera się tylko jedno zdjęcie pozostałych dwóch nie widzę . Jak widać to u Was :?: :?: :?:
GoldAngelo, jak za pewno zauważyłeś nie potrzeba do takich rzeczy zakładać spawalniczych rękawic, one tylko utrudniają wyczucie i bardzo łatwo można uszkodzić ptaka.
Jeżali już zakładać jakieś rękawiczki to tylko szmaciane.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455

jamargaretka
Posty: 73
Rejestracja: pt sty 26, 2007 11:58
Ptaki które hoduję:

#16

Post autor: jamargaretka » pn paź 11, 2010 18:25

u mnie otwiera się to zdjęcie z żółtą papugą i to z nimfą.
patrzę na to zdjęcie z przerażeniem. mam nadzieję, że przy próbach nie ukręcimy papude karku :(
Połaczyłam oba posty
Ostatnio zmieniony pn paź 11, 2010 19:18 przez jamargaretka, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
WOJTEKZ
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1667
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontakt:

#17

Post autor: WOJTEKZ » pn paź 11, 2010 18:43

jamargaretka, lepiej nic nie rób i nie stresuj ptaka. Masz dwa wyjścia czekać aż lotki odrosną lub oddać ptaka.
Tu jest link do moich zdjęć jak bezpiecznie trzymać papugę http://papuzki.webd.pl/album/thumbnails ... =9&page=25
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455

essex1
Posty: 412
Rejestracja: wt mar 10, 2009 22:20
Ptaki które hoduję: mnicha
Lokalizacja: Anglia

#18

Post autor: essex1 » pn paź 11, 2010 19:57

Na tym zdjęciu widać kawałek lotki tak ostro zakończonej,moim zdaniem ptak ma podcięte pióra ale tak dosyć sprytnie.Napewno hodowca? o tym dobrze wie,tylko zwyczajnie pali głupa,bo wie komu sprzedał ptaka.Trzeba obserwować ptaka jak się przeciąga to przez chwilę widać.
Pozdrawiam. Artur

GoldAngelo
-#moderator
-#moderator
Posty: 741
Rejestracja: ndz cze 28, 2009 23:24
Ptaki które hoduję: Papużki Faliste, Mnichy Nizinne, Rudosterki Brązowouche, Rudosterki Zielonolice, Konury Ognistobrzuche
Lokalizacja: Sędziszowice

#19

Post autor: GoldAngelo » pn paź 11, 2010 20:04

WOJTEKZ pisze:GoldAngelo, jak za pewno zauważyłeś nie potrzeba do takich rzeczy zakładać spawalniczych rękawic
Ja zauważyłem i sam nie zakładam. Ale jeśli robi to ktoś niedoświadczony to takie doświadczenie bardzo boli, bo w 90% przypadków pierwsze próby po prosu się nie udają.
Czasem lepiej mądrze milczeć niż głupio gadać.
Pozdrawiam, Michał.

Awatar użytkownika
WOJTEKZ
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1667
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontakt:

#20

Post autor: WOJTEKZ » pn paź 11, 2010 20:08

Wiem że to bardzo boli , jednak rękawice spawalnicze są bardzo grube i utrudniają swobodne trzymanie papugi. Czasami sam stosuję takie zwykłe rękawiczki z materiału , zabezpieczają chociaż nie w 100% przed przecięcirm skóry.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455

ODPOWIEDZ

Wróć do „Zdrowie aleksandrett i opieka nad nim”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości