Opuchnięty ogon

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

Małgosia
Posty: 78
Rejestracja: śr sty 27, 2010 15:11
Ptaki które hoduję: Faliste
Lokalizacja: ...

Opuchnięty ogon

#1

Post autor: Małgosia » sob lis 06, 2010 15:36

Dziś zauważyłam u mojej papugi dziwnie opuchnięty koniec ogona :cry: .Nie była ani osowiała ,jadła normalnie ale wzięłam ją do domu zrobiłam jej ciepła kąpiel i pomoczyłam chwilkę tą opuchliznę...Nie wiem co to może być bo odbyt ma normalny nawet nie jest zaczerwieniony.Boję się żeby nie padała od tego mam ją dopiero pierwszy rok wychowała trzy lęgi zdrowych młodych :cry:Fotki nie są zbyt wyraźne... :-/ ale widać o co chodzi... :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Załączniki
nowa.jpg
po kąpieli.jpg
Małgosia

Awatar użytkownika
Krysia-
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1620
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#2

Post autor: Krysia- » sob lis 06, 2010 16:02

Zrób lepsze zdjęcia bo z tych powyżej ciężko się czegokolwiek dopatrzyć.
Musisz z tym iśc do weta i to koniecznie. Taki balon nie powstaje w jeden dzień, to musiało już długo trwać.
Żeby jej w jakiś sposób ulżyć - zaparz rumianek lub szałwię i przemywaj chore miejsce.

Małgosia
Posty: 78
Rejestracja: śr sty 27, 2010 15:11
Ptaki które hoduję: Faliste
Lokalizacja: ...

#3

Post autor: Małgosia » sob lis 06, 2010 16:59

Pewnie gdybym jej dziś na siatce nie zobaczyła to nadal bym nic nie zauważyła bo po zachowaniu nic się nie zmieniło...Dziś już weta nie odwiedzę,oby do poniedziałku przeżyła... :cry:
Małgosia

glizda177
Posty: 603
Rejestracja: pt gru 26, 2008 20:15
Ptaki które hoduję: lora wielka aleksandretty patagonki senegalki żako kakadu
Lokalizacja: dolnośląskie

#4

Post autor: glizda177 » ndz lis 07, 2010 09:33

oj wygląda to nieciekawie .. jak jakiś ropień albo zaparcie ? ja bym szukała weta co dzisiaj przyjmie wiadomo jak u ptaka coś widać to zazwyczaj jest troche za puźno...

Pietrek
lekarz weterynarii
Posty: 49
Rejestracja: sob lis 06, 2010 11:54
Ptaki które hoduję: żako
Lokalizacja: łódzkie

#5

Post autor: Pietrek » ndz lis 07, 2010 12:52

pomacaj delikatnie brzuszek, jeśli to zaparcie jaja, bez problemu to poznasz. Zdjęcia są niewyraźne, może to również być tłuszczak, to dość częsta przypadłość u falistych. Jeśli jajo, można delikatnie rozgrzać i rozmasować brzuch oraz podać do kloaki odrobinę parafiny, uważając, by nie pognieść. Jeśli nie masz wprawy, możesz napsocić. Warto w tym momencie posłużyć się fachowcem.
P.

Awatar użytkownika
Krysia-
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1620
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#6

Post autor: Krysia- » czw lis 11, 2010 04:58

Małgosiu co z papużką ? Zaparcie czy tłuszczak ? Byłaś może u weta ?
Napisz chociaż słów parę ......

Małgosia
Posty: 78
Rejestracja: śr sty 27, 2010 15:11
Ptaki które hoduję: Faliste
Lokalizacja: ...

#7

Post autor: Małgosia » czw lis 11, 2010 22:45

Nie aktualne papużka padła... :cry:
Małgosia

ODPOWIEDZ

Wróć do „-Żywienie-zdrowie-hodowla papużek falistych”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości