Witam ponownie po dłuższej przerwie nowe spostrzeżenia z posiadania rudosterki....otóż drogie panie i panowie te papugi uwielbiają bawic się w fryzjera i nie obcinaja włosów na żarty......robią to z premedytacją TNA jak leci według niestety własnego gustu.....pukle sypia sie po ramieniu tworzac awangardowa fryzurę. .... A ja myślałem ze mój Pako tak delikatnie czysci moje wlosy....jakiez było moje zdziwienie gdy spadały końcówki moich włosów i dłuższe i krótsze po prostu rożne.....także uwazajcie....no chyba ze chcecie zaoszczędzić na fryzjerze to zapraszamy do Pako.....ja niestety chce zapuscic na długie.....z marnym efektem
mojej rudej też po 1,5 roku nagle włączyła się funkcja fryzjer/stylista oj, było ciężko na hasło 'nie wolno" strasznie pyskowała, a odwracanie uwagi nie bardzo skutkowało... ale w końcu się udało! choć była to jedna z naszych dłuższych batalii