Dziwne zachowanie Piony
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
-
- Posty: 386
- Rejestracja: pt lis 29, 2019 20:05
- Ptaki które hoduję: nimfy, gołąbki diamentowe
- Lokalizacja: Odense, DK
Re: Dziwne zachowanie Piony
Moje papugi uwielbiaja obgryzać kijki dosłownie je niszczą. wierzba świeża jest chyba za miękka, chociaz każda aktywnośc dzioba jest ważna. zobacz sobie te kijki https://www.zooplus.pl/shop/ptaki/akces ... azki/31519 ja w większosci kupuj te większe ale widze, że teraz są niedostępne.
Mam kilka podobnych- nawet na nie nie spojrzy. 
Widzę, że najbardziej odpowiada mu brzoza, jednak tak jak pisałem- zajmie się nimi może z minute i zostawia lub wyrzuca.
Widzę, że najbardziej odpowiada mu brzoza, jednak tak jak pisałem- zajmie się nimi może z minute i zostawia lub wyrzuca.
A wizyta rzeczywiście była konieczna? Bo to dość młody ptak i nie mówię, że było to nie potrzebne, aczkolwiek jestem zaskoczony
Niestety była.
Nie wiem czemu tak zaniedbał sobie dziób, mimo iż cały czas ma dostęp do wszelkiego rodzaju ścierniw.
Pani doktor powiedziała, że albo skupił się na pierzeniu, albo może być to wada, przez co nie daje rady go zetrzeć.
Nie wiem czemu tak zaniedbał sobie dziób, mimo iż cały czas ma dostęp do wszelkiego rodzaju ścierniw.
Pani doktor powiedziała, że albo skupił się na pierzeniu, albo może być to wada, przez co nie daje rady go zetrzeć.
Rzeczywiście widać, że jest za długi. Dobrze zrobiłeś. Może też być tak, że on sam nie wie, że powinien go ścierać, ale za to nie dam sobie ręki uciąć.
Najłatwiej byłoby go pewnie zachęcić do zabawy czymś twardym np skorupki od orzechów włoskich. Dla pewności możesz je wyparzyć we wrzątku.
Na pw wyślę Ci link do zagranicznego forum. Świetne miejsce, dużo właścicieli pion i do tego aktywnych użytkowników. Może tam Ci pomogą, albo chociaż znajdziesz jakieś użyteczne info.
PS. Piękny ptaszor
Najłatwiej byłoby go pewnie zachęcić do zabawy czymś twardym np skorupki od orzechów włoskich. Dla pewności możesz je wyparzyć we wrzątku.
Na pw wyślę Ci link do zagranicznego forum. Świetne miejsce, dużo właścicieli pion i do tego aktywnych użytkowników. Może tam Ci pomogą, albo chociaż znajdziesz jakieś użyteczne info.
PS. Piękny ptaszor

Dziękuję bardzo za pomoc, zaraz zabiorę się do studiowania tego forum.
Nie miał. Ale nawet o tym nie wiedziałem. W następny poniedziałek mam się zgłosić do kontroli to zrobie badania.
Teraz mi się przypomniała jedna sytuacja. Niecałe 2 miesiące temu, gdy papug skubał sepie odłamał mu się malutki kawałek dzioba. Od tamtego czasu nie chce zbytnio go ścierać.
Arczer90- pomysł z orzechami włoskimi to strzał w dziesiątkę. Gdy tylko je zobaczył to wpadł w euforie.
Figa- nie miałem pojęcia, że przerost dzioba może być objawem choroby. Znów dowiedziałem się czegoś nowego. Zwrócę na to uwagę weterynarzowi przy wizycie kontrolnej.
Jeszcze raz bardzo wszystkim dziękuję za pomoc.

Teraz mi się przypomniała jedna sytuacja. Niecałe 2 miesiące temu, gdy papug skubał sepie odłamał mu się malutki kawałek dzioba. Od tamtego czasu nie chce zbytnio go ścierać.
Arczer90- pomysł z orzechami włoskimi to strzał w dziesiątkę. Gdy tylko je zobaczył to wpadł w euforie.
Figa- nie miałem pojęcia, że przerost dzioba może być objawem choroby. Znów dowiedziałem się czegoś nowego. Zwrócę na to uwagę weterynarzowi przy wizycie kontrolnej.
Jeszcze raz bardzo wszystkim dziękuję za pomoc.
Super, cieszę się, że pomogło. Możesz mu np połączyć sepie z orzechami na sznurku, może przy okazji zacznie skubac też sepie.
Bardzo dobry pomysł.
Jutro mam wolne więc zajmę się tworzeniem nowych zabawek. Narazie musi sobie dać rady tak:
Jutro mam wolne więc zajmę się tworzeniem nowych zabawek. Narazie musi sobie dać rady tak:
Super i powodzenia! Polecam również drewienka kwadratowe, może nie są zbyt twarde, ale moja papuga również lubi się nimi bawić. Ja używam sisalowego sznurka praktycznie do wszystkich zabawek.
Cześć:) bardzo się cieszę, że wybrałeś ten cudowny gatunek:). Dopiero trafiłam na ten wątek, bo dawno się nie logowałam, ale podejrzewam, że ogarnąłeś już pierzenie i troszkę pierwsze przejawy hormonalne u tych ptaszków( na trochę większy ogień przygotuj się gdzieś za rok i jeszcze później za rok i tak co pół roku :) ). Jeśli chodzi o dziób to ta nadmierna keratynizacja się często zdarza - i faktycznie często to jest brak ścierania( np u moich młodszych pion brzoza nie była atrakcyjna - atrakcyjne były na maksa miękkie drzewa z odłażącą korą jak np topola, wierzba. ps na czarnym bzie nic nie zetrą i pamiętaj, że czarny bez to naprawdę stare gałęzie muszą być, żeby nie zaburzać zdrowia ptaszorów). Wg mnie bez sensu jeździć z papugą do obcięcia dzioba( szczególnie taka młodą) - ale pokaż na wszelki wypadek zdjęcie. I powiedz co on je?takie menu zapodaj, jak dasz radę to takie tygodniowe szczegółowe.
Witam. :)
Jeśli chodzi o jedzenie to tak:
Z owoców i warzyw dostaje marchew-, burak- (codziennie), jabłko+, gruszka+, ogórek-, cukinia-, kiwi+, maliny+, borówki amerykańskie-, jeżyny+, sałata lodowa+, kapusta pekińska+, pomidor+, (te plusy i minusy oznaczają co chętniej je) banan (zje, ale tylko z ręki). Czasem dam mu też pomarańcze, ale nie bardzo mu podchodzi. Mimo wszystko staram się mu dawać wszystko, żeby się do tego przekonał.
Owoce i warzywa mieszam mu z kiełkami (tak co 2- 3 dni) lub mieszanką grochów do gotowania (też co 2- 3 dni). Dostaje to na zasadzie 1 dzień- same owoce i warzywa, 2 dzień- dodaje mu kiełki, 3 dzień- dodaje gotowany groch, także codziennie ma małe zmiany.
Suchy pokarm dostaje 3 rodzaje mieszanek (według zaleceń hodowcy)
Mieszanka z orzechami, mieszanka z suszonymi owocami i mix dla papug afrykańskich (hodowca powiedział, że gdy papużka będzie miała już rok, to zmienić ten mix afrykański na mix dla papug południowo amerykańskich). Codziennie inny. Do suchej karmy dosypuje mu granulat G14 tropical.
Jeśli masz jakieś sugestie co do zmian w diecie chętnie się z nimi zapoznam i w miarę moich możliwości, wprowadzę w życie- zależy mi na zdrowiu i szczęściu małego łobuza.
Dziób wymaga starcia końcówki po wewnętrznej stronie (jest troszkę kwadratowa)
Dołączam zdjęcie jak teraz wygląda dziób (mam nadzieję że będzie dobrze widać).
Jeśli chodzi o jedzenie to tak:
Z owoców i warzyw dostaje marchew-, burak- (codziennie), jabłko+, gruszka+, ogórek-, cukinia-, kiwi+, maliny+, borówki amerykańskie-, jeżyny+, sałata lodowa+, kapusta pekińska+, pomidor+, (te plusy i minusy oznaczają co chętniej je) banan (zje, ale tylko z ręki). Czasem dam mu też pomarańcze, ale nie bardzo mu podchodzi. Mimo wszystko staram się mu dawać wszystko, żeby się do tego przekonał.
Owoce i warzywa mieszam mu z kiełkami (tak co 2- 3 dni) lub mieszanką grochów do gotowania (też co 2- 3 dni). Dostaje to na zasadzie 1 dzień- same owoce i warzywa, 2 dzień- dodaje mu kiełki, 3 dzień- dodaje gotowany groch, także codziennie ma małe zmiany.
Suchy pokarm dostaje 3 rodzaje mieszanek (według zaleceń hodowcy)
Mieszanka z orzechami, mieszanka z suszonymi owocami i mix dla papug afrykańskich (hodowca powiedział, że gdy papużka będzie miała już rok, to zmienić ten mix afrykański na mix dla papug południowo amerykańskich). Codziennie inny. Do suchej karmy dosypuje mu granulat G14 tropical.
Jeśli masz jakieś sugestie co do zmian w diecie chętnie się z nimi zapoznam i w miarę moich możliwości, wprowadzę w życie- zależy mi na zdrowiu i szczęściu małego łobuza.
Dziób wymaga starcia końcówki po wewnętrznej stronie (jest troszkę kwadratowa)
Dołączam zdjęcie jak teraz wygląda dziób (mam nadzieję że będzie dobrze widać).
nie widać tak za bardzo tego dzioba, ale powinno wystarczyć samo ścieranie. Bardzo fajna rzecz, którą papugi lubią skubać - to takie wiklinowe kule ( sprawdzone miejsce, jak się powie, że dla papug, to wiedzą o co chodzi). Ja i mnóstwo ludzi kupuje u tych Państwa: http://www.miedzichowo.pl/wyrob-i-sprze ... erala.html
Dodatkowo - super rzecz na wygładzanie dzioba i "zachęcanie do ścierania" to grube żerdzie z dębu korkowego. Nie widziałam żadnej papugi, która by nie zaczęła obgryzać. Dietę masz bardzo fajną, ta sałata lodowa tylko trochę bez sensu, bo praktycznie nie ma wartości a przez to czegos innego może nie zjeść. Acha, jak codziennie dajesz buraka to sypnij młodemu czasem calci-luxu do miękkiego pokarmu. Ja dodatkowo-mam obsesję na punkcie ważenia ptaków - też polecam szczególnie, jak sie będzie pierwszy raz na poważnie pierzył. A tak to fajny ptasior:)
Dodatkowo - super rzecz na wygładzanie dzioba i "zachęcanie do ścierania" to grube żerdzie z dębu korkowego. Nie widziałam żadnej papugi, która by nie zaczęła obgryzać. Dietę masz bardzo fajną, ta sałata lodowa tylko trochę bez sensu, bo praktycznie nie ma wartości a przez to czegos innego może nie zjeść. Acha, jak codziennie dajesz buraka to sypnij młodemu czasem calci-luxu do miękkiego pokarmu. Ja dodatkowo-mam obsesję na punkcie ważenia ptaków - też polecam szczególnie, jak sie będzie pierwszy raz na poważnie pierzył. A tak to fajny ptasior:)
Jeszcze zapomniałem napisać- raz w tygodniu dostaje jajko gotowane (oczywiście bez dodatku soli) całe, razem ze skorupką. Też chętnie mieli, szczególnie skorupki.
Dziękuję bardzo za rady.

Dziękuję bardzo za rady.
ostatnio z parrotplanet, bo nie było czasu wkręcać mocowań. Wcześniej w sklepach terrarystycznych. Spróbuje poszukać jakiejś korespondencji, żeby przypomnieć sobie nazwę i napiszę. Pamiętam, że mieli przeogromny wybór
Witam
Mała aktualizacja stanu Czarka.
Dzisiaj przyszły akcesoria, między innymi: dąb korkowy i kilka zabawek "do łapki" (zauważyłem, że te wiszące mało go interesują, natomiast trzymane w łapkach są niszczone w tempie ekspresowym). Dziób dalej wymaga małego dotarcia, ale już tak nie przerasta- widzę że mamy to pod kontrolą.
Z racji ostatnich płynnych kupek przez ostatnie dwa dni nie dostawał owoców i warzyw. Dostał rumianek do picia i kawałeczki węgla do suchego pokarmu. Sytuacja też się ustabilizowała, dzisiaj dostał twarde warzywa (marchew, burak, kapustę pekińską i odrobinę pietruszki- wyczytałem na forum że od czasu do czasu można podać i dobrze działa na wątrobę) oraz troszkę owoców (gruszke i kiwi), rumianek i węgiel dostaje cały czas.
Co do pierzenia, wczoraj stracił pierwsze lotki i znów zrobił się nerwowy i skory do głaskania.
I tutaj muszę się zapytać o jedną rzecz. Nie potrafię znaleźć nigdzie informacji o tym jak długo trwa pierwsze pierzenie pion (te trwa już od stycznia z małymi przerwami, gdy nic się nie dzieje i nie wychodzą nowe pióra). Czy ktoś byłby w stanie mi powiedzieć ile to może potrwać? Wyczytałem tylko, że u papużek falistych trwa ok. 3 miesiące, czasem dłużej.
Jeszcze jedna wiadomość- brat coraz częściej pyta się gdzie chce postawić woliere, więc może jeszcze w tym miesiącu Czarek będzie miał swoją bawialnie na ogródku.

Mała aktualizacja stanu Czarka.
Dzisiaj przyszły akcesoria, między innymi: dąb korkowy i kilka zabawek "do łapki" (zauważyłem, że te wiszące mało go interesują, natomiast trzymane w łapkach są niszczone w tempie ekspresowym). Dziób dalej wymaga małego dotarcia, ale już tak nie przerasta- widzę że mamy to pod kontrolą.
Z racji ostatnich płynnych kupek przez ostatnie dwa dni nie dostawał owoców i warzyw. Dostał rumianek do picia i kawałeczki węgla do suchego pokarmu. Sytuacja też się ustabilizowała, dzisiaj dostał twarde warzywa (marchew, burak, kapustę pekińską i odrobinę pietruszki- wyczytałem na forum że od czasu do czasu można podać i dobrze działa na wątrobę) oraz troszkę owoców (gruszke i kiwi), rumianek i węgiel dostaje cały czas.
Co do pierzenia, wczoraj stracił pierwsze lotki i znów zrobił się nerwowy i skory do głaskania.
I tutaj muszę się zapytać o jedną rzecz. Nie potrafię znaleźć nigdzie informacji o tym jak długo trwa pierwsze pierzenie pion (te trwa już od stycznia z małymi przerwami, gdy nic się nie dzieje i nie wychodzą nowe pióra). Czy ktoś byłby w stanie mi powiedzieć ile to może potrwać? Wyczytałem tylko, że u papużek falistych trwa ok. 3 miesiące, czasem dłużej.
Jeszcze jedna wiadomość- brat coraz częściej pyta się gdzie chce postawić woliere, więc może jeszcze w tym miesiącu Czarek będzie miał swoją bawialnie na ogródku.
Super wiadomość z tą woliera! Poczytaj tylko, żebyś użył odpowiednich materiałów. Pamiętaj też, że dla pion klatka/woliera powinna być dłuższą niż wyższa.
Co do pierzenia, to może JustynaJ mogła by udzielić informacji. Moja piona jest starsza i pierzyla się jakieś 3-4 miesiące.
Co do pierzenia, to może JustynaJ mogła by udzielić informacji. Moja piona jest starsza i pierzyla się jakieś 3-4 miesiące.
Pierwsze pierzenie, które przechodzą koło roku( roku życia) często przebiega dwoma etapami, także nie należy sie tym sugerować. Przy pierzeniu nie podawaj mu węgla i dowal białka (kiełki, grochy, fasolę, kukurydzę itd). Z mojego doświadczenia pierzą się najczęściej latem - a nie wiosną o dziwo. Pierwsze pierzenie może być dość długie-choć to nietypowe - nawet do pół roku( ale to taki max, potem trzeba już robić badania). Najczęściej, tak jak arczer90 powiedział - 2-4miesiące. Ptaki na lęgach ok miesiąc max 2.To często kwestia odżywenia ptaka - stąd taki nieregularny cykl a pierwsze pierzenie jest najtrudniejsze. Do suchego pokarmu rozważ raczej humac niż węgiel jak już musisz. Niesamowicie dobra wiadomość z wolierą:). Przyspieszy Ci pierzenia i oszczędzi nerwów o stan piór:)Przemo90 pisze: ↑pt cze 12, 2020 14:16Witam
Mała aktualizacja stanu Czarka.
Dzisiaj przyszły akcesoria, między innymi: dąb korkowy i kilka zabawek "do łapki" (zauważyłem, że te wiszące mało go interesują, natomiast trzymane w łapkach są niszczone w tempie ekspresowym). Dziób dalej wymaga małego dotarcia, ale już tak nie przerasta- widzę że mamy to pod kontrolą.
Z racji ostatnich płynnych kupek przez ostatnie dwa dni nie dostawał owoców i warzyw. Dostał rumianek do picia i kawałeczki węgla do suchego pokarmu. Sytuacja też się ustabilizowała, dzisiaj dostał twarde warzywa (marchew, burak, kapustę pekińską i odrobinę pietruszki- wyczytałem na forum że od czasu do czasu można podać i dobrze działa na wątrobę) oraz troszkę owoców (gruszke i kiwi), rumianek i węgiel dostaje cały czas.
Co do pierzenia, wczoraj stracił pierwsze lotki i znów zrobił się nerwowy i skory do głaskania.
I tutaj muszę się zapytać o jedną rzecz. Nie potrafię znaleźć nigdzie informacji o tym jak długo trwa pierwsze pierzenie pion (te trwa już od stycznia z małymi przerwami, gdy nic się nie dzieje i nie wychodzą nowe pióra). Czy ktoś byłby w stanie mi powiedzieć ile to może potrwać? Wyczytałem tylko, że u papużek falistych trwa ok. 3 miesiące, czasem dłużej.
Jeszcze jedna wiadomość- brat coraz częściej pyta się gdzie chce postawić woliere, więc może jeszcze w tym miesiącu Czarek będzie miał swoją bawialnie na ogródku.![]()
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość