Choroby hodowców.

o tym co dotyczy wszystkich ptaków

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

Awatar użytkownika
pestka1983
Posty: 11
Rejestracja: pn sty 26, 2009 10:57
Ptaki które hoduję: Aleksandretta większa
Lokalizacja: Irl

#21

Post autor: pestka1983 » sob mar 07, 2009 17:14

Mieszkam w Irlandii i tak ustaliłam ze znajomymi, że ptak będzie mieszkał w moim pokoju więc nie ma możliwości przeniesienia jej do salonu.

Michallip
Posty: 428
Rejestracja: wt sty 09, 2007 19:57
Ptaki które hoduję: papugi
Lokalizacja: pomorskie
Kontakt:

#22

Post autor: Michallip » sob mar 07, 2009 20:24

Pestka - trochę dziwne jest to ze pokrzywka występuje tylko w nocy. Moze wcale nie jestes uczulona na paugi / pióra ale na roztocza. Szczególnie dużo żyje ich w dywanach, zasłonach, pościeli... Stąd może właśnie poranne uczulenia.
-------------------------------------
www.moje-papugi.pl

Awatar użytkownika
pestka1983
Posty: 11
Rejestracja: pn sty 26, 2009 10:57
Ptaki które hoduję: Aleksandretta większa
Lokalizacja: Irl

#23

Post autor: pestka1983 » sob mar 07, 2009 21:23

Analizowałam to już wysprzątałam dokładnie cały pokój zmieniałam pościel. Robiłam cuda niewidy :) może być tak, że kiedy śpię prze ok 8 h wdycham pyłki. Nie mam innego pomysłu to wystąpiło zupełnie niespodziewanie.

dariap2006
Posty: 36
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 18:34
Ptaki które hoduję: żakuniu przybądź
Lokalizacja: WARSZAWA

#24

Post autor: dariap2006 » sob mar 21, 2009 12:06

W aptekach można kupić specjalne preparaty na bakterie i grzyby, roztocza, którymi pryska się pościel, telefon komórkowy itp.Myślę,że jonizator też byłby mocno wskazany.Zdrówka życzę!
Marzę o żako!

essex1
Posty: 412
Rejestracja: wt mar 10, 2009 22:20
Ptaki które hoduję: mnicha
Lokalizacja: Anglia

#25

Post autor: essex1 » sob mar 21, 2009 19:37

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: JC Twoj pierwszy post jest the best.Ja tez mam wiele chorob ze wszystkich stron,tylko nie od papug,a dziesiatki lat juz je mam.Choc od roku mam nawilrzacz powietrza i jonizator w domu,to czuc ze swiezsze powietrze :-D
Pozdrawiam. Artur

Awatar użytkownika
WOJTEKZ
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1667
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontakt:

#26

Post autor: WOJTEKZ » ndz mar 22, 2009 10:24

Część moich papug trzymałem i trzymam w mieszkaniu, zawsze to była sypialnia ze względu że w dzień tam nikt nie przebywa jednak nie nabawiłem się żadnej choroby a ptaki hoduję już dobrze ponad 30 lat. Jednak ptaki szkodzą mojemu tacie (sam też hodował) ale z powodu astmy musiał zrezygnować i podczas nawet krótkiego pobytu wśród papug w pomieszczeniu dostawał ataki duszności, jednak astmy nabawił się zupełnie w inny sposób a ptakami zajmował się o koło 20 lat.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455

dariap2006
Posty: 36
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 18:34
Ptaki które hoduję: żakuniu przybądź
Lokalizacja: WARSZAWA

#27

Post autor: dariap2006 » ndz mar 22, 2009 11:55

Czy istnieje zagrożenie, że będę uczulona na "proszek" żako, skoro wcześniej hodowałam Nimfy i nic mi się nie działo?
Marzę o żako!

Awatar użytkownika
WOJTEKZ
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1667
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontakt:

#28

Post autor: WOJTEKZ » ndz mar 22, 2009 13:58

Jeżeli już kiedyś miałaś papugi i nie było żadnych ubocznych skutków w Twoim zdrowiu to na pewno nic się nie stanie w przypadku trzymania żako.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455

dariap2006
Posty: 36
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 18:34
Ptaki które hoduję: żakuniu przybądź
Lokalizacja: WARSZAWA

#29

Post autor: dariap2006 » wt mar 24, 2009 10:28

Uff...Kamień z serca :lol: Dzięki
Marzę o żako!

morfeusz
Posty: 54
Rejestracja: czw paź 09, 2008 21:38
Ptaki które hoduję: Żako,amazonki, aleksandretty, konury, barabandy, nimfy.
Lokalizacja: Sulejówek

#30

Post autor: morfeusz » wt mar 24, 2009 21:12

Tu Wojtku musze się nie zgodzić.Żako ma bardzo silne alergeny i stąd wiele osób jest na nie uczulone a przy innych gatunkach ten problem może nie występować

Awatar użytkownika
misia458
-#moderator
-#moderator
Posty: 396
Rejestracja: sob maja 16, 2009 08:42
Ptaki które hoduję: Rudosterki
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#31

Post autor: misia458 » wt cze 02, 2009 22:40

Czy spotkał się ktoś z alergią na nierozłączki czerwonoczelne ???
Mój synek ma niestety skłonności do uczuleń :-(
Papużki mamy od miesiąca, jakiś czas temu zauważyłam u synka krostki na brzuszku i na udach, zupełnie niewiem skąd one się wzięły. Czy to możliwe że to alergia na ptaki ? Miejsca gdzie pojawiły się krosty są prawie zawsze pod ubraniem :-| Nie zmieniałam ostatnio proszku do prania ani kosmetyków dziecka.
Do alergologa idziemy dopiero 2 lipca (niestety takie są kolejki).

Będę musiała pozbyć się ptaszków ? :cry:


Pozdrawiam
Aneta.

Awatar użytkownika
haaszek
Posty: 473
Rejestracja: czw gru 14, 2006 19:57
Ptaki które hoduję: papużki faliste
Lokalizacja: Jarosław
Kontakt:

#32

Post autor: haaszek » śr cze 03, 2009 00:06

A ile ma Twój synek?
Poza tym wydaje mi się, że gdyby to było uczulenie na ptaki to nie pojawiałoby się w miejscach zakrytych.
A może dziecko zjadło coś nowego?

Niestety, regułą już jest, że pierwszym podejrzanym (i często niesłusznie) są ptaki.

Awatar użytkownika
Boguśka
-#moderator
-#moderator
Posty: 1210
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
Lokalizacja: Kraków

#33

Post autor: Boguśka » śr cze 03, 2009 06:41

Troche za wcześnie na objawy uczuleniowe.Po za tym poczytaj tu:
http://zdrowo.info.pl/alergia.html

Mój młodszy syn jest uczulony na białko,słodycze,napoje gazowane i cytrusy ale tylko w większej ilości.Jak dzisiaj zje słodycze to póżniej nie je ich pare dni i tak ze wszystkim.Zrób badania bo oddasz papugi a okaże się że nie ich wina.
Nie zawsze mów co myślisz,ale zawsze pomyśl co mówisz.

http://www.garnek.pl/gusiaxx/a

Awatar użytkownika
misia458
-#moderator
-#moderator
Posty: 396
Rejestracja: sob maja 16, 2009 08:42
Ptaki które hoduję: Rudosterki
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#34

Post autor: misia458 » śr cze 03, 2009 09:05

Synek ma 2 latka i 4 m-ce.
Na 99% jestem pewna że uczulają go JAKIEŚ pyłki, przez większość wiosny miał nawracający katar który pojawiał się lub nasilał na spacerze lub zaraz po nim, teraz jak jest deszczowo kataru niema :-D
Napewno nie jest uczulony na sierść kota- mieliśmy kota i było OK.
Na początku myślałam że to mleko bo ostatnio sporo pił, wróciliśmy więc do bebika i czekam... A może to orzeszki ? ostatnio trochę pojadał...
Na uczulenie na ptaki to troche dziwny objaw jak dla mnie, ale sama już niewiem.
Zobaczę co powie alergolog :?: a może do tego czasu krosty same znikną :roll:


Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
haaszek
Posty: 473
Rejestracja: czw gru 14, 2006 19:57
Ptaki które hoduję: papużki faliste
Lokalizacja: Jarosław
Kontakt:

#35

Post autor: haaszek » śr cze 03, 2009 18:25

Alergolog zanim zrobi badania na wiadomość o ptakach każe je usunąć.

Orzeszki są bardzo uczulające - u osób uczulonych ich śladowe ilosci mogą nawet spowodować wstrząs. A często wywołują pokrzywkę.

Awatar użytkownika
wojtek
EKSPERT-HODOWCA
Posty: 1586
Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 17:59
Ptaki które hoduję: Senegalki
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

#36

Post autor: wojtek » śr cze 03, 2009 18:28

Dorosły mój syn po zjedzeniu orzeszków o mało nie wylądował w szpitalu. Dostał wysypki i puchło mu gardło nie dał rady oddychać.
Jeśli nie pomagasz to nie przeszkadzaj.

Awatar użytkownika
misia458
-#moderator
-#moderator
Posty: 396
Rejestracja: sob maja 16, 2009 08:42
Ptaki które hoduję: Rudosterki
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#37

Post autor: misia458 » czw cze 04, 2009 09:09

W takim razie orzeszków nie dostanie przez dłuuuugi czas, będę też dokładniej czytała etykietki produktów które mu podaję. Jeśli okaże się że to jednak jedzenie było przyczyną wysypki, i nie będzie żadnych innych dziwnych objawów to o ptakach lekarzowi nie będę nic mówić :mrgreen: (przynajmniej nie od razu).

ODPOWIEDZ

Wróć do „-Ogólnie o wszystkim związanym z ptakami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości