Aleksandretta Większa
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
- dario
- Posty: 36
- Rejestracja: śr mar 12, 2008 22:20
- Ptaki które hoduję: Aleksandretta Różowopierśna, Aleksandretta Wielka
- Lokalizacja: Bytom
- Kontakt:
Aleksandretta Większa
Cześć!
Czy możecie napisać coś o tym gatunku aleksandretty?
Tzn, zachowanie, proces oswajania, pożywienie itp?
Dziękuję
Czy możecie napisać coś o tym gatunku aleksandretty?
Tzn, zachowanie, proces oswajania, pożywienie itp?
Dziękuję
Pozdrawiam 

- WOJTEKZ
- -#Administrator
- Posty: 1667
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
- Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Kontakt:
Wszystko jest tak samo jak u aleksandett obrożnych oraz innych gatunków tych papug.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
- Pietr
- Posty: 107
- Rejestracja: śr mar 05, 2008 11:18
- Ptaki które hoduję: Aleksandretta Wieksza, Zeberki Czarnopierśne
- Lokalizacja: Poznan
- Kontakt:
no to moze ja zaczne
jest to moze i to samo co juz "wszyscy" wiemy, ale...
razem z kolega znalezlismy to na wloskiej stronie o Alkach Wiekszych...
Aleksandretta Wieksza jest najwieksza z Aleksandrett. Włosi uwazaja, ze jest to doskonala papuga do towarzystwa, ze jest swietnym mowca, ze jest bardzo uczuciowa,zaskakujaca,spokojna i ciepla.
po pierwszym okresie zawstydzenia staje sie bardzo bliska czlowiekowi, pozwala do doprowadzenia bardzo cieplych relacji.
ma bardzo duza sile w dziobie, jest srednio halasliwa, jej krzyk jest mniej intensywny i bardziej gleboki od Alki Obroznej.
gdy dojrzeje w wieku 3/4 lat samiec zaleca sie spektakularnie do samicy tanczac i podskakujac.
No
tak mysla włosi,a Wy
Pozdrawiam
Piotr

jest to moze i to samo co juz "wszyscy" wiemy, ale...
razem z kolega znalezlismy to na wloskiej stronie o Alkach Wiekszych...
Aleksandretta Wieksza jest najwieksza z Aleksandrett. Włosi uwazaja, ze jest to doskonala papuga do towarzystwa, ze jest swietnym mowca, ze jest bardzo uczuciowa,zaskakujaca,spokojna i ciepla.
po pierwszym okresie zawstydzenia staje sie bardzo bliska czlowiekowi, pozwala do doprowadzenia bardzo cieplych relacji.
ma bardzo duza sile w dziobie, jest srednio halasliwa, jej krzyk jest mniej intensywny i bardziej gleboki od Alki Obroznej.
gdy dojrzeje w wieku 3/4 lat samiec zaleca sie spektakularnie do samicy tanczac i podskakujac.
No

tak mysla włosi,a Wy


Pozdrawiam
Piotr
SWIAT NALEZY DO ZWIERZAT! NIE DO LUDZI!
- Boguśka
- -#moderator
- Posty: 1210
- Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
- Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
- Lokalizacja: Kraków
Pietr to sam napisz co Ty myślisz o aleksie większej...Masz ją już jakiś czas to napewno zauważyłeś jej zalety i ma zapewne jakieś "wady' które Cię czasem denerwują.Opisałeś co myślą włosi i zachęcasz do pisania innych, ale może zacznij od siebie?
- Pietr
- Posty: 107
- Rejestracja: śr mar 05, 2008 11:18
- Ptaki które hoduję: Aleksandretta Wieksza, Zeberki Czarnopierśne
- Lokalizacja: Poznan
- Kontakt:
a wiec tak
moja Zuza jest recznie karmiona, jak to wszystkie recznie karmione papugi caly swoj czas spedzalaby na ramieniu u mnie czy tez u mojej dziewczyny. nie jest jak narazie zazdrosna o nic, ani o nikogo, nie boi sie obcych osob jest do nich przyjaznie nastawiona. nie boi sie nowych rzeczy(zabawek czy tez innych rzeczy). daje sie glaskac i przytulac.
nie pozwala natomiast osobie u ktorej siedzi na ramieniu sciagnac sie z niego. mam ja juz ponad 3miesiace i popelilem jeden blad, otoz przez caly ten czas klatki uzywala jedynie jako stolowki, nie byla w ogole zamykana. efektem jest to, ze Zuza uwaza sie za "szefa"
robi to co chce i kiedy chce, slucha podstawowych komend, ale tylko wtedy kiedy ma na to ochote. no i zaczelo sie to robic czasami meczace. w pomieszczeniu, w ktorym jestesmy razem praktycznie nie mozna pic, jesc, czytac czy pisac bo Zuza jest od razu zainteresowana. trzeba bylo cos z tym zrobic poki nie jest jeszcze za pozno, na poczatek kupilem duza klatke Omege III. nastepny krok to zamykanie Zuzy w klatce na noc, az sie nie obudze (nie spie dlugo max do 8
) pozniej bede ja zamykac na czas kiedy bede chcial cos zjesc itp. bede starac sie o to zeby Zuzi zamkniecie w klatce kojarzylo sie zawsze z czyms milym czyli z jakims smakolykiem przed zamknieciem, po zamknieciu i po wypuszczeniu. nie denerwuje sie gdy jest zamknieta to najwazniejsze. jak narazie nie jest zle idzie zgodnie z planem...
od jakiegos 1,5 miesiaca odwiedzam z Zuza znajomych, ktorzy rowniez maja papugi. ma to a celu ksztaltowanie osobowosci papugi, chce jej zapewnic jak najwiecej wrazen, by poznawala swiat na okolo niej- osoby,zwierzeta i sytuacje...
rozpisalem sie
duzo by tu jeszcze pisac, ale wszystko po kolei...
Pozdrawiam
Piotr

nie pozwala natomiast osobie u ktorej siedzi na ramieniu sciagnac sie z niego. mam ja juz ponad 3miesiace i popelilem jeden blad, otoz przez caly ten czas klatki uzywala jedynie jako stolowki, nie byla w ogole zamykana. efektem jest to, ze Zuza uwaza sie za "szefa"


od jakiegos 1,5 miesiaca odwiedzam z Zuza znajomych, ktorzy rowniez maja papugi. ma to a celu ksztaltowanie osobowosci papugi, chce jej zapewnic jak najwiecej wrazen, by poznawala swiat na okolo niej- osoby,zwierzeta i sytuacje...
rozpisalem sie

duzo by tu jeszcze pisac, ale wszystko po kolei...
Pozdrawiam
Piotr
SWIAT NALEZY DO ZWIERZAT! NIE DO LUDZI!
- dario
- Posty: 36
- Rejestracja: śr mar 12, 2008 22:20
- Ptaki które hoduję: Aleksandretta Różowopierśna, Aleksandretta Wielka
- Lokalizacja: Bytom
- Kontakt:
W skrócie powiem, ze to Alex, czyli różowopierśna sama zaczęła łapać kontakt z Leonem, pomimo że przedtem go nie cierpiała :)
Były momenty że Leon przylatywał do jej pokoju ale wtedy znały się krótko.
Jednak Alex z dnia na dzień staje się bardziej odważny, i po niespełna roku przylatuje do mnie, nie boi się już kompletnie niczego, no i zaczął usilnie latac do pokoju Leona, pomimo że pokój był zamknięty to on jakimś cudem tam się dostawał. No i na początku było trochę dziko, obawiałem się że coś się stanie, ale jak sami widzicie, Alex teraz całe dnie spędza razem z Leonem, i jedynie na noc wraca do klatki, choć zdarza mu się pozostać już u Leona, kiedy to razem obok siebie słodko śpią.
Dzięki Alexowi, Leonek stał się bardziej odważny i pozwala karmić się z ręki, czego wcześniej nie robił, ponieważ panicznie się bał każdego zbędnego ruchu.
Czy niszczą... Są papugami, więc wiadomo że coś tam przeskrobią, zeskrobią :)
No ale nie mam serca zamykać je na całe dnie w klatce, więc robią co im sie podoba, to ich pokój, moga sobie latać do woli, a Alex i tak zazwyczaj śpi tylko w klatce. To jego azyl, tak się nauczył i tak pewnie pozostanie.
Mam pytanie, czy możecie określic płeć LEONA?
Alex jest samiczką, młodą, ślicznie się wybarwia.
Leon ma około roku, choć nie widzę jeszcze oznak pierzenia i ciężko mi określić jego płeć.
Dzięki wielkie za pomoc. Jeśli macie jakieś pytania o wspólne pożycie papug ( czyli czy nie są wobec siebie agresywne, o ich zachowania) walcie śmiało.

Były momenty że Leon przylatywał do jej pokoju ale wtedy znały się krótko.
Jednak Alex z dnia na dzień staje się bardziej odważny, i po niespełna roku przylatuje do mnie, nie boi się już kompletnie niczego, no i zaczął usilnie latac do pokoju Leona, pomimo że pokój był zamknięty to on jakimś cudem tam się dostawał. No i na początku było trochę dziko, obawiałem się że coś się stanie, ale jak sami widzicie, Alex teraz całe dnie spędza razem z Leonem, i jedynie na noc wraca do klatki, choć zdarza mu się pozostać już u Leona, kiedy to razem obok siebie słodko śpią.
Dzięki Alexowi, Leonek stał się bardziej odważny i pozwala karmić się z ręki, czego wcześniej nie robił, ponieważ panicznie się bał każdego zbędnego ruchu.
Czy niszczą... Są papugami, więc wiadomo że coś tam przeskrobią, zeskrobią :)
No ale nie mam serca zamykać je na całe dnie w klatce, więc robią co im sie podoba, to ich pokój, moga sobie latać do woli, a Alex i tak zazwyczaj śpi tylko w klatce. To jego azyl, tak się nauczył i tak pewnie pozostanie.
Mam pytanie, czy możecie określic płeć LEONA?
Alex jest samiczką, młodą, ślicznie się wybarwia.
Leon ma około roku, choć nie widzę jeszcze oznak pierzenia i ciężko mi określić jego płeć.
Dzięki wielkie za pomoc. Jeśli macie jakieś pytania o wspólne pożycie papug ( czyli czy nie są wobec siebie agresywne, o ich zachowania) walcie śmiało.

Pozdrawiam 

- dario
- Posty: 36
- Rejestracja: śr mar 12, 2008 22:20
- Ptaki które hoduję: Aleksandretta Różowopierśna, Aleksandretta Wielka
- Lokalizacja: Bytom
- Kontakt:
Jednak różowopierśna jest bardziej zadziorna... nie dość że ma w dziobie swoje papu, to i tak potrafi podejść do leona i wyjadac mu z dzioba. No i dziwie się że nie ma o to krzyku, choć czasem leonek czmychnie zjeść na szafe.
Muszę się też pochwalić że dzisiaj głaskałem Leona po dzióbku.. byłem tym ździwiony, jednak on chyba również że pozwalał na to. Nie gryzł mi palca, tyko badał jęzorkiem i skubał włoski..
Co do charakteru, być może to wiek Leona pozwala na dogadanie się, ponieważ jest młodszy od Alexa, no i być może ma to związek że Alex to samica a Leon prawdopodobnie jest samcem..??
Muszę się też pochwalić że dzisiaj głaskałem Leona po dzióbku.. byłem tym ździwiony, jednak on chyba również że pozwalał na to. Nie gryzł mi palca, tyko badał jęzorkiem i skubał włoski..
Co do charakteru, być może to wiek Leona pozwala na dogadanie się, ponieważ jest młodszy od Alexa, no i być może ma to związek że Alex to samica a Leon prawdopodobnie jest samcem..??
Pozdrawiam 

-
- Posty: 64
- Rejestracja: pt sty 01, 2010 19:07
- Ptaki które hoduję: Aleksandretty, nimfy, faliste, swiergotki, rudosterki, barabndy, barnardy, rozelle,
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Czesc ja mam aleksy obrozne i od niedawna jestem posiadaczem aleksow sliwoglowych. Mam pytanie chcial bym kupic pare aleksaow wiekszych wszytkie papugi mam w wolierach ogrodowych u babci a ta pae aleksow chcial bym do domu mam klatke samorobke o wymiarach 2m x 70cm x 1,70cm (dl x szer x wys ). I oczywiscie bym je puszczal na pokuj. Chcial bym zeby nie byly recznie karmione ale mlode wtedy je sobie swoje. I czy one bardzo krzycza? tego sie boje najbardziej. Czy glosniej od obroznych i czy czesciej???? Bardzo mi jest to potrzebne jesli ktos sie na tm zna prosze o pomoc.
Bo Moja Jedyna Miłość To Jest Motor ! Śląsk&Motor Zawsze Ponad Prawem !
- Boguśka
- -#moderator
- Posty: 1210
- Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
- Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
- Lokalizacja: Kraków
maciejqa witaj na forum.Czytałeś ten temat od pierwszej strony?Bo na pierwszej stronie Pietr opisuje i porównuje zachowania alek obrożnych i większych.Opisuje również ich zachowania w domu więc życze miłej lektury 

- pabloj
- Posty: 189
- Rejestracja: wt mar 24, 2009 09:34
- Ptaki które hoduję: Aleksandretty
- Lokalizacja: Limanowski
- Kontakt:
"Ludzie stoją niżej od papug, niezależnie od wysokości żerdzi." :)
http://www.garnek.pl/pabloj/a
http://www.garnek.pl/pabloj/a
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość