Czy żako to dobry pomysł?

(-Takie właśnie Forum jest duzo lepsze niż niejedna fachowa literatura z którą powinie każdy zapoznac sie przed zakupem papugi oraz systematycznie po zakupie -co umozliwi dużo lepsze warunki życia naszej żako-)

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

Apsik77
Posty: 50
Rejestracja: ndz mar 20, 2011 14:22
Ptaki które hoduję: ara nobilis
Lokalizacja: okolice krakowa

Czy żako to dobry pomysł?

#1

Post autor: Apsik77 » ndz mar 20, 2011 14:41

Witam wszystkich. Jestem nowa na tym forum i zwracam sie do was z prośba o radę. Moje dzieciaki (9 i 12 lat) od jakiegos czasu bardzo proszą nas o papugę , zbierają wspólnie pieniążki na nią. Marzy im się papuga gadająca z tond wybór padł na żako lub arę ararune. Od jakiegoś czasu siędzę w necie i czytam wszystko co jest na temat tych niezwykłych stworzeń rozmawiam z hodowcami i im więcej wiem tym większe mam wątpliwości. Nie martwię się o warunki i czas bo to potrafie zapewnic nowemu lokatorowi , obawiam się raczej sytuacji że ptasior może byc agresywny wobec domowników. I tu pytanie do was który gatunek był by lepszy dla naszej rodziny? Może żaden z wyżej wymienionych? Jeśli tak to jaki? Małe papugi odpadają ze względu na nasze dwie kotki które co prawda są niewychodzące i nie mają morderczych instynktów , ale jednak to drapieżniki i gdyby doszło do bliskiego kontaktu nie chciała bym żeby ktoś ucierpiał . Mamy też psy ale z nimi ptak nie miał by bezposredniego kontaktu. Będę wdzięczna za rady i sugestie, jesli macie jakies dodatkowe pytania które mogły by pomóc w wyborze odpowiedniej papugi dla nas chętnie odpowiem .

essex1
Posty: 412
Rejestracja: wt mar 10, 2009 22:20
Ptaki które hoduję: mnicha
Lokalizacja: Anglia

#2

Post autor: essex1 » ndz mar 20, 2011 15:53

no niestety to niezbyt dobry pomysł z papugą dla dzieci,bo zapewne papuga więcej czasu byłaby zainteresowana zabawą z tobą i przebywaniu non stop w twoim otoczeniu,a dzieciaki by ignorowała ,dziobała,lub nawet bardzo żle działałyby na jej psychikę.A poza tym te koty...Ja jednak odradzam papugę niestety. ;-)
Pozdrawiam. Artur

Apsik77
Posty: 50
Rejestracja: ndz mar 20, 2011 14:22
Ptaki które hoduję: ara nobilis
Lokalizacja: okolice krakowa

#3

Post autor: Apsik77 » ndz mar 20, 2011 16:40

Hmmm, ale co to znaczy znaczy ,że dzieci źle by działały papudze na psychikę? Moje dzieciaki nie są głośne rozbiegane od tego sa zabawy z kolegami na polu. Od urodzenia wychowują się ze zwierzakami szanują je i wiedzą że nie należy im się narzucać poza psami i kotami mieszkaja z nami chomiki a własciwie jeden bo Michał odszedł ze starości w zeszłą niedziele. Mamy tez dwa spore baniaki z rybkami. Dzieci chętnie włączaja się w opiekę nad zwierzętami . Czy mimo to nie ma garunku papug , które magą dobrze czyć się w rodzinie z dziećmi? I jeszcze pytanie co do kotów, z tego co czytałam w wielu domach papuga mieszka z kotem ba czasami nawet bawia się razem śpią obok siebie więc dlaczego twoim zdaniem kot i papuga to zły pomysł?

essex1
Posty: 412
Rejestracja: wt mar 10, 2009 22:20
Ptaki które hoduję: mnicha
Lokalizacja: Anglia

#4

Post autor: essex1 » ndz mar 20, 2011 18:31

ludzie piszą o zabawie kota z papugą na zasadzie małej sensacji-u mnie to nawet kot z papugą dobrze się bawią-jak kot zaatakuje ptaka to już nie za bardzo jest się czym chwalić i pokazywać brak wyobrażni.Była dyskusja o tym z miesiąc temu,poszukaj.A o złym działaniu czasami dzieci na papugę temat był bodaj tydzień temu i też żako.A ja osobiście mam 9letnią córkę i moja papuga traktuje ją jak piąte koło u wozu,a czasami jak ma okazję to dziobnie ją gdzieś w palec,w tyłek...Też mam chomika,akwarium.Oczywiście możesz kupić papugę dla siebie i być jej pierwszym właścicielem . ;-)
Pozdrawiam. Artur

Apsik77
Posty: 50
Rejestracja: ndz mar 20, 2011 14:22
Ptaki które hoduję: ara nobilis
Lokalizacja: okolice krakowa

#5

Post autor: Apsik77 » ndz mar 20, 2011 19:08

To ,że ja bym była jej pierwszym opiekunem jest raczej oczywiste , dziecko nie jest w stanie ponosić 100% odpowiedzialności za zwierzaka, chciała bym tylko wybrać taki gatunek papugi która tolerowała by dzieci a nie stanowiła dla nich zagrożenia.

Awatar użytkownika
Klaudyna
Posty: 29
Rejestracja: wt mar 08, 2011 12:27
Ptaki które hoduję: Żako Kongijskie
Lokalizacja: Dolnośląskie

#6

Post autor: Klaudyna » ndz mar 20, 2011 19:41

Witam :-D
Ja mam Żako od trzech tygodni i dzisiaj miałam w gościach siostrę z jej trójką dzieci, były pierwszy raz, najstarszy syn 13 lat, średnia córka 10 lat i najmłodszy 4, po jakimś czasie wypuściłam Rica z klatki i pozwolił się pogłaskać dwójce strszych dzieci, jadł im z ręki, maluch w tym czasie spał, nie wiem jakby na niego zareagował, ale myślę, że to wszystko zależy od osobnika i jak często pozwalamy innym osobom na kontakt z ptakiem. :-D Na pewno dzieci nie są przeszkodą aby posiadać papugę czy innego ptaka, to moje zdanie.
Obrazek

Apsik77
Posty: 50
Rejestracja: ndz mar 20, 2011 14:22
Ptaki które hoduję: ara nobilis
Lokalizacja: okolice krakowa

#7

Post autor: Apsik77 » ndz mar 20, 2011 22:00

To pocieszające, ale ty masz pewnie młodego zakusia , a ponos problemy zaczynaja ok 2 roku zycia. Dalej czekam na podpowiedź kogoś doświadczonego czy żako czy Ara lepiej by pasowała do naszej rodzinki.

GoldAngelo
-#moderator
-#moderator
Posty: 741
Rejestracja: ndz cze 28, 2009 23:24
Ptaki które hoduję: Papużki Faliste, Mnichy Nizinne, Rudosterki Brązowouche, Rudosterki Zielonolice, Konury Ognistobrzuche
Lokalizacja: Sędziszowice

#8

Post autor: GoldAngelo » ndz mar 20, 2011 23:42

Żako to duże wyzwanie (mam na myśli częste zaburzenia behawioralne objawiające się m. in. poprzez skubanie lub właśnie agresję). Natomiast jeśli chodzi o Arę to może lepiej Ara Nobilis? Jest rozmiarami zbliżona do żako i dorównuje inteligencji Ararauny :-P

Natomiast gadać potrafią również papużki faliste, chociaż są bardzo małe i można je kupić już nawet za 8 zł, to mogą nauczyć się nawet ponad 100 słów ;-)
Czasem lepiej mądrze milczeć niż głupio gadać.
Pozdrawiam, Michał.

Awatar użytkownika
Krysia-
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1620
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#9

Post autor: Krysia- » pn mar 21, 2011 06:37

Apsik77, witaj na forum i bardzo się cieszę, że przed kupnem zbierasz informacje :-D
Na poczatek przeczytaj http://aleksandretta.pl/forum/viewtopic.php?t=1179
http://aleksandretta.pl/forum/viewtopic.php?t=54 - ten temat też zalecam bo może zmienisz zdanie :-D
http://aleksandretta.pl/forum/viewtopic.php?t=2644 - kupno papugi a inne zwierzęta w domu
http://aleksandretta.pl/forum/viewtopic.php?t=653 - jaką papugę wybrać
http://aleksandretta.pl/forum/viewtopic.php?t=794 - cd. na temat wyboru paputa
http://aleksandretta.pl/forum/viewtopic.php?t=3632
http://aleksandretta.pl/forum/viewtopic.php?t=2626
http://aleksandretta.pl/forum/viewtopic.php?t=2689
http://aleksandretta.pl/forum/viewforum.php?f=101 - wszystkie tematy
Żako są naprawdę bardzo specyficznymi ptakami ...... z kolei duże ary mają jeszcze większe dzioby .... a problemy w okresie dojrzewania i rozrodu stają się wręcz nieprzewidywalne u obu gatunków (chodzi o samotne papugi ) Najczęściej kończy się to skubaniem sobie piór do gołej skóry ......

pysia34

#10

Post autor: pysia34 » pn mar 21, 2011 07:06

Mam , ary, żako i kota :) no i sporo innego zwierza w domku :) Odpowiem krótko mając ptaki kota i dzieci już od niemal 20 lat :) stwierdzam że to kiepskie połączenie koty-ptaki, nawet przy dużych papugach :( Małe papugi boją się kota, dużych papug boi się z kolei kot :) Jest z tym sporo kłopotów np strasznie duży stres kiedy Kuba -ara biega po domu ścigając kota a w szczególności utrudniając mu pobiweranie pokarmu z miski której namiętnie pilnuje papuga :) Stresuje to i papugę i kota. Dzieci...hm dzieci nie są przeszkodą jeśli chodzi o papugę, niemniej moja 17 letnia córka ma bliznę koło oka po kontakcie z żako :(Mało brakowało a mogło się to skończyć tragedią :( Nie pamiętam już ile miałą latek ale zdaje się że nie więcej niż 3 gdy chciała zanieść Marcela z kuchni do pokoju.Wzięła go na palec a ten w międzyczasie jakgdyby nigdy nic dziabnął ją koło oka. Nie było to mocne dziabnięcie zerwało skrrę ale w tym miejscu jest na tyle wrażliwa ze bliznę widać do dzisiaj. Syna którego tolerował nigdy nie dziabnął. Córki która w życiu mu nic nie zrobiła nigdy nawet nie zaczął tolerować chociaż minęło już tyle lat. Odradzam więc przy małych dzieciach i kotach jakiekolwiek ptaki duże. Małe jak się rozumie samo przez sie przy kotach odpadają w przedbiegach...koty potrafią ptaki wyciągnąć z zamkniętej klatki nawet :(

Awatar użytkownika
gabiryna
Posty: 56
Rejestracja: wt maja 11, 2010 14:06
Ptaki które hoduję: żako
Lokalizacja: zachodniopomorskie

#11

Post autor: gabiryna » pn mar 21, 2011 07:33

Popieram Pysię i przedmówców. Ja również mam żako od dawna, dzieciaki były małe gdy je zakupiłam. Papuga nigdy nie zaakceptowała dzieci, do tego stopnia że chce udziobać mnie jak jest poza klatką i w pobliżu pojawią się moje chłopaki(19 i 17 lat). Młodsza żako ma 1,5 roku. Ze słodkiego malucha przeistacza się w tyrana. Gdy żaczek był młodziutki ( ok.5m-cy) dawał się głaskać i drapać o główce chłopakom ( wszystkim domownikom). Obecnie mogę zrobić to tylko ja i młodszy syn. Syna akceptuje, ale trzyma na dystans. Gdy ktoś chce ją pogłaskać jak sobie tego nie życzy , dziobie. I to mocno, krew pojawia się zawsze.
Z perspektywy czasu mając w domu małe dzieci zastanowiłabym się nad kupnem żako poważnie.

Apsik77
Posty: 50
Rejestracja: ndz mar 20, 2011 14:22
Ptaki które hoduję: ara nobilis
Lokalizacja: okolice krakowa

#12

Post autor: Apsik77 » pn mar 21, 2011 16:15

Bardzo wam wszystkim dziękuje poczytałam podesłane linki i w kręgu moich zainteresowań znalazła się jesszcze Ara nobilis za radą GoldAngelo . Co do kotów i ptaków to jestem pewna że sobie poradzę bez stwarzania zagrożenia dla żadnego ze zwierzaków. Chcieć znaczy móc :-D . W sobotę wybieramy się z całąrodzinka do pana Henryka Biskupa porozmawiać poradzic się i pooglądać ptaki , mieszkamy niemalże po sąsiedzku. Czas i warunki dla papugi mam , nie pracuje zawodowo co do wakacji ze względu na psy zawsze ktoś musi zostać w domu mamy labka i dwie File brasileiro wiec nie ma mowy żeby ktoś poza nami mógł je dogladać i karmić bo po prostu został by zagryziony. W związku z tym paput nie był by narażony na stres związany z rozłąka. Myślę , że papuga będzie u nas miała swój raj na ziemi niezależnie od tego która wybierzemy. W klatce spedzała by tylko noce jeden z balkonów obudujemy i zrobimy cos na kształt woliery zewnętrznej żeby w ciepłe dni papuga mogła przebywac na słonku . W dalszym ciagu będę wdzieczna za sugestie bo co do gatunku jeszcze nie zapadła ostateczna decyzja jedno jest pewna jakaś papuga z nami zamieszka.

Awatar użytkownika
Krysia-
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1620
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#13

Post autor: Krysia- » pn mar 21, 2011 20:06

Apsik77, jeśli do Pana Henia Biskupa się wybieracie, to zdaj się na jego poradę odnośnie gatunku papużki dla siebie. To jest przede wszystkim pasjonat ....
Przeczytaj proszę temat http://aleksandretta.pl/forum/viewtopic ... ght=#34911 a szczególnie wypowiedź Anki .......

Apsik77
Posty: 50
Rejestracja: ndz mar 20, 2011 14:22
Ptaki które hoduję: ara nobilis
Lokalizacja: okolice krakowa

#14

Post autor: Apsik77 » pn mar 21, 2011 22:06

Dziękuje Krysiu , czytałam ten wątek parę dni temu i właśnie po przeczytaniu wypowiedzi Anki wygoglowałam pana Henryka i wyczytałam że ma hodowle w okolicach Myślenic dzisiaj zadzwoniłam i okazało się ,że mieszkamy zaledwie pare kilometrów od siebie. Na pewno dostosuje się do tego co mi poleci. Ekspertem papugowym nie jestem w dzieciństwie miałam parkę falistek i to wszystko. Dlatego chętnie słucham rad osób które "siedzą w temacie". Ja mogę radzić w sprawach psiowych kynologia to mój konik od jakiś 25 lat i ciągle sie uczę w sprawach ptactwa posłucham mądrzejszych ode mnie :-)

Awatar użytkownika
Krysia-
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1620
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#15

Post autor: Krysia- » wt mar 22, 2011 05:45

Skoro się uczysz w sprawach ptactwa, to zalecam przeczytanie tematu dotyczacego rejestracji papug w Urzędach http://aleksandretta.pl/forum/viewtopic.php?t=1134
Jeśli kupisz jakiś gatunek prawem chroniony, to musisz się upomnieć o dokument urodzenia papugi w niewoli gdyż w ciągu 14 dni od zakupu będziesz musiała papużkę zarejestrować . W przeciwnym razie w przypadku kontroli grożą sankcje karne.

glizda177
Posty: 603
Rejestracja: pt gru 26, 2008 20:15
Ptaki które hoduję: lora wielka aleksandretty patagonki senegalki żako kakadu
Lokalizacja: dolnośląskie

#16

Post autor: glizda177 » wt mar 22, 2011 07:02

Ja mam 2 żako sa ze mna nie dlugo bedzie rok samczyk kuba 7 latek toleruje tylko mnie , zas samica mojego marcina . Mam 4 letniom siostrzenice ptaki nie maja ochoty na kontakty z nia poruszanie sie malego dziecka po pokoju powoduje zazwyczaj strach . Inna sprawa to sila dzioba kubus podszedl oewnego razu do mamy bujajac sie na lapeczkach z boku na bok jest przeslodki wtedy mama miała niewykle interesująca bluze z czarnymi szwami jak ja nie złapał i nie zrobił siniaka...Żaczki to specyficzny gatunek bo nie jestesmy w stanie okreslic standardu charakterku kazdy jest inny ..

Apsik77
Posty: 50
Rejestracja: ndz mar 20, 2011 14:22
Ptaki które hoduję: ara nobilis
Lokalizacja: okolice krakowa

#17

Post autor: Apsik77 » wt mar 22, 2011 08:37

Tak wiem o wymogu rejestracji , dziekuje. Glizda widzę ze oprócz żaczków masz też lorę wielką. Czy ona też jest taka hmm chimeryczna? Czy lepiej dogaduje sie z dziećmi niż żako? I jak z jej zdolnościami dźwiękonaśladowczymi?

glizda177
Posty: 603
Rejestracja: pt gru 26, 2008 20:15
Ptaki które hoduję: lora wielka aleksandretty patagonki senegalki żako kakadu
Lokalizacja: dolnośląskie

#18

Post autor: glizda177 » wt mar 22, 2011 09:01

lory to piekne papaugi i zdecydowanie przyjazniejsze mój Georgi da sie dotknąć innej osobie choć za tym nie przepada , Georgi to ptak oswojony z ciezką przeszłością i to on pokazuje kiedy możesz go wziąść ..:) lubi przesiadywać ze mna godzinami na ramieniu śpi mi na rękach .Odwiedzajac pysie jej lory nie maja oporów by wylądowac mi na ramieniu .Georgi do super mówców nie nalezy bo mówi tylko 2 słowa ale jest to 5 latek i. Pysia ma super uzdolnionego krakena który zasówa zdaniami i niczemu nie ujmuje żako. Moim zdaniem lora to lepszy gatunek bo zeczywiście nie boczy sie na wszystko, z ciekawościa zagląda na ludzi , nie boi sie obcych a żako boją się w sumię większości rzeczy.Lory przy tym są pięknie ubarwione no i ja trafiłam na jak to pysia mówi "georgiego nudziaża" jest bardzo spokojny cichutki i kochany . Polecam lory są to bardzo mądre ptaki i dziwi mnie że nie są tak popularne jak żako .

GoldAngelo
-#moderator
-#moderator
Posty: 741
Rejestracja: ndz cze 28, 2009 23:24
Ptaki które hoduję: Papużki Faliste, Mnichy Nizinne, Rudosterki Brązowouche, Rudosterki Zielonolice, Konury Ognistobrzuche
Lokalizacja: Sędziszowice

#19

Post autor: GoldAngelo » wt mar 22, 2011 15:35

Artykuł o Barwnicach masz tutaj: http://www.aleksandretta.pl/forum/viewtopic.php?t=2846

Osobiście nie posiadam tego gatunku, ale miałem z nim styczność i muszę przyznać, że to piękne i inteligentne ptaki :-) (Miałem styczność z samicą wychowaną przez rodziców w gnieździe, ale mimo to oswojoną )
Czasem lepiej mądrze milczeć niż głupio gadać.
Pozdrawiam, Michał.

pysia34

#20

Post autor: pysia34 » wt mar 22, 2011 23:00

Obecnie mam 6 lor i jest to zdecydowanie lepszy wybór niż żako (stan żako szt. 2 :) ). Jak każda duża papuga wymaga sporej uwagi i nie polecam nadal do kotów i dzieci. Jednak jeśli nadal na upartego będziesz chciała to jakoś łączyć to polecam zdecydowanie lory a nie żako. Delikatniej dziobią jeżeli wogóle to robią :) Trudniejsze wprawdzie w żywieniu, bo spora część dziennej racji żywieniowej to miękkie jedzenie typu kiełki, warzywa, owoce, makarony, ryż, granulaty , musli, a na końcu nasiona. Są równie dobrymi jeśli nie lepszymi mówcami niż żako. Dużo łagodniejsze i mniej himeryczne niż żako nawet te karmione przez rodziców bardzo szybko się oswajają. No i ubarwienie zdecydowanie ciekawsze niż szara eminencja. Polecam trzymanie parki. Jeśli nie to spokojniejsze są samczyki, chociaż to też cecha osobnicza w zasadzie :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „-Zakup transport- oswajanie i socjalizacja żako-”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość